.... w zasadzie na tej ścianie powinni się wpisywać wszyscy, którzy odwiedzili klinikę dr. Krzynolna, stworzyć swoistą "ścianę radości" z poprawionej funkcjonalności
Tylne zawieszenie
Zwiń
X
-
Tylne zawieszenie
Mam takie pytanie do osób które może przerabiały już ten temat wcześniej...
Mam Octavie od 3 tyg, ustawiłem zbierzność zaraz po zakupie i okazało się że w tylnym zawieszeniu na amortyzatorach nie ma osłon, które są zespolone z odbojnikami tzw bałwankami. Mechanik powiedział że nie ma sensu tego robić jak jeżdżę sam ewentualnie w 2 os. bez obciążenia. Przejrzał całe zawieszenie i stwierdził że jest ok, mówił że nefralgicznym punktem przodu są gumki stabilizatora które się wycierają i piszczą, u mnie nic nie piszczy, natomiast czasami na dziurach da się usłyszeć jakieś takie popiskiwanie gumowo-metaliczne z tylnego lewego koła...
I tu moje pytanie, co to może być...
Skoro w Octavii są wahacze wleczone i belka i nie ma co tam piszczeć...
A może jednak się mylę.
Pisk jest podobny do tego jaki wydają polieuretanowe łączniki w zawieszeniu samochodu przy niższych temperaturach. Kto jeździł wie o czym mowa.
Jest jeszcze jedna możliwość że...to koło zapasowe może piszczeć w bagażniku ( nie ma mocującej je śruby) po prostu leży we wnęce.
Jeżeli ktoś ma jakieś inne pomysły, proszę pisać...
-
-
Marian 2, z tego co napisał Kingu, ja wnioskuję, że nie ma w ogóle osłon i odbojników, więc na pewno nie one wydają te dziwne hałasy.
Natomiast zgadzam się w 100%, że jak najbardziej powinny być i to jak najszybciej, bo amortyzatory się wykończą momentalnie.
A może te popiskiwania z tyłu, to właśnie sygnał, że koniec jest bliski ?
Pozdrawiam.
Komentarz
-
-
Właśnie tak jak napisałem, nie ma odbojników i osłon. Tłoczysko amortyzatora jest widoczne gołym okiem. Raczej na pewno nie są to amortyzatory, sprawdzałem je na ścieżce diagnostycznej i maja oba po 68% skuteczności.
Poza tym amortyzator ma w środku jeszcze uszczelnienia na wejściu tłoka więc musiałbym jeździć po bezdrożach i w kurzu i dodatkowo załadowanym autem żeby zaczęły ciec albo nie domagać z tego powodu.
Problem leży gdzie indziej...pytanie tylko gdzie..
Komentarz
-
Komentarz