[O1] Znowu znika płyn chłodniczy po wymianie UPG

[actchris]

bob_best rzeczywiście jeździ się fajnie z tą recepturą i jak dla mnie naturalnie!!!
Spalanie chyba jakoś nie zwiększyło się specjalnie (myślę, że mieszczę się z zapasem w 7l -- ale bez jazdy w korkach) --- przestałem zwracać uwagę na "podpowiadacz" !!!
dynamiczne przyśpieszanie(z sensem); zmiana biegów powyżej 2500 a przed 3000
/nie spada się na 1500 a ciut powyżej, np. 1600/

Wczoraj, specjalnie na potrzeby tego wątku, zwracałem uwagę na obrotomierz w czasie jazdy - DK1 między Piotrkowem a Sosnowcem (był bardzo duży ruch). Przy normalnej jeździe (bez agresji ale też zamulania) u mnie obroty oscylują w okolicach zazwyczaj nie niższych niż 2000rpm. Chyba że jedziemy np. przez Częstochowę i jest stała prędkość to ja wrzucam zaraz bieg żeby mieć ok. 1500rpm. Z tego co patrzyłem to auto najlepiej się zaczyna zbierać przed 3000rpm co jest logiczne patrząc na wykres mocy i momentu.

Także 1500rpm jest tylko do crusingu :diabelski_usmiech

[majuDJ]

[O1] Znowu znika płyn chłodniczy po wymianie UPG

Miałem problem z uciekającym płynem chłodniczym, okazało się że to UPG ma lekki przedmuchy i płyn wywala. Wiec naprawiłem, a teraz po 12 tys km znowu od naprawy, zauwazyłem objawy że zjada mi jakieś 0,3l płynu na 500km. Czyżby, źle naprawiona uszczelka? Przez jakieś 11 tys km było spokoju, aż do czasu gdy spadł opaska uciskowa ( zaznaczona na fotce czerwoną obwódką) z jednego węża i wyleciał prawie 95% płynu chłodniczego. Dziwne, mechanik nie dokręcił czy ze starości odpadła. Kupiłem nowy G13 w ASO Skoda zalałem według proporcji, przez jakieś 500km spokój, nagle rano ja do samochodu odpalam, a tu sygnalizacja o niskim poziomie płynu, patrze pod maskę a tam grubo poniżej minimum.
Wykluczam inne rzeczy ponieważ, zanim zdiagnozowano UPG, sprawdzono pompę wody, chłodnice i wszystkie węże. Jak myślicie UPG znowu nawaliła i reklamować? Mechanik powinien naprawić i wymienić jeszcze raz jak to UPG na swój koszt?

]"]Link

[alfik3000]

Sprawdź jeszcze nagrzewnicę. Głowa w okolice pedału gazu i patrzysz w prawo na czarną obudowę nagrzewnicy. Jak nagrzewnica jest nieszczelna, to na jej obudowie jest biały nalot od płynu.
A co do wymiany uszczelki, to rozumiem, że mechanik zastosował uszczelkę firmy Reinz lub Erling,
- użył nowych śruby głowicy,
- głowicę oddał do wyrównania powierzchni i sprawdzenia szczelności ,
- wyczyścił blok z pozostałości po starej uszczelce,
- przykręcił głowicę według odpowiedniej kolejności i użył przy tym odpowiedniego momentu.
Jeżeli powyższe czynności mechanik wykonał z odpowiednią staranności, istnieje bardzo małe prawdopodobieństwo by uszczelkę wydmuchało.

[majuDJ]

Moim zdaniem uszczelka wydmuchało, bo mechanik zruszał węże i jeden spadł całkowicie jak stałem w korku i wyleciało 95% płynu chłodniczego, silnik dostał temperatury i znowu uszczelkę pewnie wydmuchało. Zresztą po krótkiej trasie w mieście ok 15km po odkręceniu zbiorniczka wyrównawczego słychać mocny syk gazów i czuć spaliny. Jak myślicie mam prawo do reklamacji ? Od wymiany minęło około pół roku i 13 tys km.

[guajava]

a nie zagotował Ci się silnik , jak wąż spadł ?

[Tony065]

Jak myślicie mam prawo do reklamacji ?

masz rachunek na tę robotę :?:

[aniol]

majuDJ, Jak masz rachunki to może Rzecznik praw konsumenta coś pomoże :?: Nie korzystałem z tej usługi a słyszałem że są dobrzy,przynajmniej w Zabrzu

[majuDJ]

Nie zagotował, temperatura nie podskoczyła, zauważyłem dopiero, że coś nie tak jak zaczęło parować spod maski. Zaraz zatrzymałem a tu patrze wąż cały spał i płynu brak. Pokwitowania i rachunki na robotę są. Zawiozłem dziś do mechanika i powiedział, że jak to uszczelka to bierze wszystkie koszta na siebie

[logan_x]

Temperatura nie podskoczyła bo czujnik nie był zanurzony w płynie, ale powinna zaświecić się kontrolka informująca o braku czynnika chłodzącego.

Jakie będą efekty wycieku zależy jak długo silnik pracował bez płynu, wiadomo im dłużej bez chłodzenia tym większe prawdopodobieństwo ze pod wpływem temperatury blok albo głowica się odkształciły.

[majuDJ]

Jednak to nie UPG. Jakiś przewód przy kabinie podobno dosyć mocno ciekł. Zostało to przez mechanika naprawione bezboleśnie i gratis. Jutro odbieram samochód to będę testował.