Witam. Otóż jakieś 3 tyg. temu wymieniałem UPG ponieważ uciekał Mi płyn chłodniczy. Po odebraniu auta od mechanika wszystko było ok przez 2 tyg. potem już strasznie zaczęło Mi śmierdzieć w kabinie spalinami oraz dymić na niebieskawy kolor. Sprawdziłem olej a tu klops na bagnecie nic :szok2: po dolewce ponad 1 litra wybrałem się w dłuższą trasę 200km (dwa dni po dolewce) wszystko było ok na odcinkach poza miastem lecz gdy wjechałem do miast zacząłem tak dymić że auta nie chciały jechać za mną :jezor: . Jakoś dojechałem na parking centrum handlowego, poszedłem na 3h zakupy i kiedy wróciłem sprawdziłem olej na bagnecie pokazywało min. nic mówię jadę dalej zobaczę co sie będzie działo. He ino jak wyjechałem z parkingu znów chmury za mną :lol: nic jechałem już do domu kiedy nagle ruszając z jedynki poczułem zdecydowany brak mocy i przy przyspieszaniu drgał silnik przez co zjechałem szybko na bok i sprawdziłem stan oleju i znowu nic dolałem tyle ile mi zostało czyli jakieś 200ml po dolewce ruszyłem i nic się nie zmieniło auto nadal przy przyspieszaniu drgało. Zadzwoniłem do mechanika z zapytaniem czy mogę tak jechać a do domu jeszcze 80km powiedział mi że mam jechać po woli bo najprawdopodobniej świeca i nie chodzi na jednym garze. Udało się dojechać i teraz autko stoi sobie na parkingu i czeka na jutrzejszą wizytę u mechanika ale wcześniej chciałem się zapytać czy możecie mi napisać co jest nie tak że bierze olej po wymianie UPG wcześniej nie brało i dlaczego drga przy przyspieszaniu?
Świeca ?????? A to dobre. Może tłumaczyła by drgania, ale na pewno nie uciekający olej i dymienie.
Jak dla mnie, to twój wspaniały mechanic sp..... robotę i teraz idzie ci olej na tłoki.
Skoro robił UPG to najprawdopodobniej cieknie przez nią. Może głowica źle dokręcona, a może nie splanował jej przed założeniem?
Przyczyn może być pare, ale na pewno nie świeca.
Bajka o świecy tylko pozwoli przypuszczać, że gościu nie prędko będzie chciał wziąść na siebie odpowiedzialność za to co zrobił. Po prostu wymyśla jakieś opowieści dziwnej treści.
Przyciśnij go i niech robi od nowa, albo oddaje kasę jak nie umie zrobić.
Nie daj się.
Pozdrawiam.
Witam. Dzięki wielkie za podpowiedz.
Powiem tak oddałem mu auto do sprawdzenia i dziś odebrałem go i powiedział Mi że wymienił świece bo one były odpowiedzialne za drgania a zapytałem się czy uporał się z dymieniem i uciekającym olejem On Mi na to że dolał olej i mam przejechać 100km i sprawdzić czy i ile uciekło :shock: bo on nie jest pewny co mogło się stać Po dzisiejszej takiej odp. co Mi udzielił stwierdziłem że nie ma chyba pojęcia co robi Ale poczekam jeszcze do jego diagnozy jeśli wymyśli jakieś cuda udam się do innego mechanika a mu każe zwrócić koszty naprawy.
Witam. Drgania ustały auto chodzi normalnie olej jak na razie w normie po dolewce i przejechaniu 30 km dymi lecz nie tak mocno. Nic za 70 km sprawdzę olej i zobaczymy ile będzie trzeba wlać chyba że coś wcześniej ucieknie
Komentarz