chrobotanie z silnika

Zwiń
X
Zwiń
Posty
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • apw911
    Classic
    • 2013
    • 3

    chrobotanie z silnika

    krzynol ja też przełączam się do Twojej uciechy ze szczęścia slawciola :diabelski_usmiech :szeroki_usmiech

    slawciol a jak twoja turbawka po piaskowaniu, dalej sie zacina zaworek?
  • mayday1984
    Classic
    • 2012
    • 4

    #2
    chrobotanie z silnika

    Witam. Po calej nocy w garażu, gdy silnik jest zimny. Odpalam go po chwili słychać chrobotanie chrrr. chrrr. chrrr.. nie jest to ciągłe chrobotanie tylko seryjne co chwilke tak chrobocze. Dodam że jest to tylko na zimnym silniku i po wciśnięciu sprzęgła dźwięk ustaje. po chwili gdy przejedzie się kawałek dźwięk także ustaje. co to może być drodzy koledzy. Dwumas? łożysko oporowe sprzęgła?
    Zbyszek M.

    Komentarz

    • jarezz
      Ambiente
      • 2013
      • 202

      #3
      odgrzewam, bo po śmierci poprzedniego SACHS'a jaka objawiła się smrodem spalenizny i utratą przełożeń oraz wstawieniu w jego miejsce nowego zestawu też na S mam taki sam problem jak kolega miał w marcu......
      Moja ex - Łasica
      BHP... budowlanka... - Nasz FanPage

      Komentarz

      • Bartq
        Classic
        • 2012
        • 3

        #4
        Witam, i jak poradziłeś sobie z problemem ?
        Moja Octavia również po nocy w garażu lub po 8 h na parkingu pod firmą czyli tylko jak silnik jest zimny dziwnie pracuje po odpaleniu.
        Odpala odrazu z tzw pol obrotu, ale pojawia sie tajemnicze chrobotanie, charczenie, jakby nierowna praca, ale obroty równiutkie, nie mogę zlokalizować tago dzwięku, wczesniej myslalem ze to napinacz, ale go wymienilem po tym jak pękł amortyzatorek, wymieniłem też koło alternatora ze sprzęgiełkiem, czyscilem nastawnik pompy, egr i ustawialem kat wtrysku, nic nie pomogło, a vag nic nie pokazuje. Chrobotanie cichnie równo z tyknięciem przekaznika niedlugo po ruszeniu. Dzwięk kojarzy mi się z jakimś łożyskiem......

        Komentarz

        • jarezz
          Ambiente
          • 2013
          • 202

          #5
          Niestety... non stop na wojnie... został mi jeszcze tylko amortyzator napinacza i wymiana oleju w skrzynce...

          Mam nadzieję, że to nie łożysko wyciskowe, bo wtedy wezmę jako broń odwetową palnik acetylenowy...
          Moja ex - Łasica
          BHP... budowlanka... - Nasz FanPage

          Komentarz

          • Bartq
            Classic
            • 2012
            • 3

            #6
            Chcialbym pozbyc sie teg dzwieku, ale nie mam sie czego czepic, moze to jakies lozysko w alternatorze skoro slychac to tylko na zimnym silniku ? Ale jak to sprawdzic ?

            Komentarz

            • mayday1984
              Classic
              • 2012
              • 4

              #7
              Wymieniona dwumasa LUKA i wszystko ok jest
              Zbyszek M.

              Komentarz

              Pracuję...