witam
ma skodę octavię I 2,0 115km aqy instalacja gazowa kme która bierze olej,
na odcinku 400km musiałem zrobić dolewkę 300ml oleju, normalna jazda miasto i poza miastem, krótkie odcinki,
mam pytanie czy po wymianie uszczelniaczy zaworów lub nawet pierścieni tłokowych ten silnik nadal będzie brał olej?
proszę o wypowiedzi użytkowników tego silnika, na forach piszą różnie,
z góry dziękuję
Każdy powie Ci to samo...TTTM=Ten Typ Tak Ma...nie ma reguły niestety, są egzemplarze, jak widać, że biorą dużo...a są, które mieszczą się w rozsądnym zużyciu...u mnie na początku jak samochód pojawił się PL to spalało się ok 1l. na 2tyś.km....ale jak zacząłem regularnie przeglądać samochód to ilość ta spadła drastycznie i nawet "podtlenek" nie przeszkodził mi :diabelski_usmiech
Co to za opinie że 2.0 bierze olej. Co chwila widać to na forum. Mam takie AQY już 15 rok (od początku 2000r), przez pierwsze okolo 5 lat wogóle nie było dolewek pomiędzy wymianami, teraz około 0,5 litra pomiędzy wymianami, a więc na 15000km. Aktualny przebieg 230000 km.
Nie chce mi się wierzyć w takie opinie, możliwe że to dotyczy samochodów przed 2000 rokiem, bo podobno była seria z wadliwymi pierścieniami. Możliwe, że to zależy od stylu jazdy, osobiście mało kiedy gdzieś się śpieszę i jazda raczej bardzo przepisowa.
powiem tak gdybym wymieniał porządnie czyli kupił nową podkładkę pod śrubę gdzie się spuszcza z miski olej oraz wymienił oring jeden to zużycie oleju żadne a tak lekko kapie a jeżdżę nie emerycko a olej nie zdąży kapnąć tylko się wysuszy na silniku silnik aqy w beetle
Są po prostu takie partie silników które biorą olej masakryczne. Ja na 10 tyś dolewam 1L 1.5L oleju, a lekko silnik pod moją noga nie ma :szeroki_usmiech
Nie ma rzeczy niemożliwych,są tylko trudne do wykonania.
dzięki za zainteresowanie się tematem,
wycieków nie ma, chodzi mi o to czy po wymianie uszczelniaczy i pierścieni ten silnik będzie brał olej czy tylko w mniejszych ilościach, jeden mechanik doradza wymianę uszczelniaczy i pierścieni a drugi tylko uszczelniaczy
a jeżdżę raczej spokojnie
Jest opinia że to winne są pierścienie,ale i uszczelniacze mogą puszczac też olej. Można na początku wymienic uszczelniacze,bo to są mniejsze koszta i można to zrobić bez ściągania głowicy. I może po takim zabiegu będzie mniej brała oleju.
Nie ma rzeczy niemożliwych,są tylko trudne do wykonania.
jednak zdecydowałem się na remont silnika, wymianę uszczelniaczy i pierścieni, oby to pomogło i silnik już nie brał oleju, robocizna i części wyjdą ok. 1000zł
[ Dodano: Sob 17 Maj, 14 22:26 ]
silnik już po remoncie, po przejechaniu 500km już musiałbym dolać 300ml oleju, a po remoncie silnika na bagnecie nie ubyło oleju, zobaczymy co dalej,
od mechanika dostałem fakturę za wykonany remont silnika, faktury za części, fakturę za głowicę,
uważam że warto było zrobić i pierścienie i uszczelniacze, teraz mam pewność że oleju już nie będzie brał,
dla wszystkich co mają problem z braniem oleju, warto znaleźć dobrego mechanika i zrobić nie tylko uszczelniacze ale i pierścienie
Ten silnik tak ma... a ze po zalozeniu gazu zjada wiecej oleju, to tez znany temat. Jak byla benzyna, to ta zawsze minimalnie przedostaje sie do oleju, gaz sie nie przedostaje, wiec ubywa sam olej, a nie olej zmieszany z benzyna.
Na ten moment kupiłem sobie w dobrej promocji 4L Castrola (76 zł) i cóż, będę dolewał aż nie zmieni się na jakiś inny który może chociaż częściowo zjawisko umniejszyć (o ile coś takiego istnieje).
Tylko pytanie czy można tak bezkarnie latami sobie jeździć ? Czy to nie bedzie powodowało np szybszego zużycia świec ?
I jednego nie kumam - czemu nie kopci a olej żre ?
Są zdjęcia n forum gdzie ten nagar i syf się osdza, na pokrywie zaworów , w misie olejowej, i oczywiście nagar na denku tłoka i na samych pierścieniach zgarniających które stopniowo się zakleszczają powodując jeszcze większe zużycie oleju. Na gazie nie spala mniej oleju dlatego że benzyna się dostaje, tylko dlatego że jest minimalnie większa temperatura spalania olej traci lepkość w wysokiej temperaturze (niski HTHS). Dodatkowy mając gaz dynamika jazdy wzrasta bo każdy już tak nie patrzy na wskazówkę poziomu benzyny, co też ma wpływ na zużycie oleju. Świecom nic nie jest, przynajmniej moim. Zużycie u mnie 1l na 4tys km. Olej lotos synthetic plus 5w40. Bardzo wysoki wskaźnik TBN który odpowiada za czystość silnika, i mam wrażenie że jakby coraz mniej brał tego oleju. Oczyszcza te nieszczęsne pierścienie 3-częściowe. Odnośnie oleju jest na forum wątek ponad 200 stron więc można wybrać coś dla siebie. 1000pln na remont to jest 50 litrów oleju na dolewki poza wymianami czyli mi wystarczy na 200 tys km. więc moim zdaniem nie warto.
Na gazie nie spala mniej oleju dlatego że benzyna się dostaje, tylko dlatego że jest minimalnie większa temperatura spalania olej traci lepkość w wysokiej temperaturze (niski HTHS).
I to i to
A po remoncie i tak nie ma 100% pewnosci ze nie bedzie bral 0,1l/1000km
Moje V6 bierze w tej chwili ponizej 0,5l/1000km i bez sensu robic mu jakiekolwiek remonty, za wartosc polowy nowszego silnika V6 albo V8 :diabelski_usmiech
A po remoncie i tak nie ma 100% pewnosci ze nie bedzie bral 0,1l/1000km
właśnie żeby jeszcze ta pewność była, a niech spadnie o połowę to 1000zł na dolewki wystarczą na 400 tys km. Świece czyste, nie kopci, więc trzeba się cieszyć jazdą i nie narzekać. Silniki ojej brały biorą i będą brały ot prosta taktyka ... na mecz
Ten silnik tak ma... a ze po zalozeniu gazu zjada wiecej oleju, to tez znany temat. Jak byla benzyna, to ta zawsze minimalnie przedostaje sie do oleju, gaz sie nie przedostaje, wiec ubywa sam olej, a nie olej zmieszany z benzyna.
Jak się benzyna dostaje do oleju, to wtedy trzeba robić remont.
Moja APK ma 230000km. W tej chwili dolewam ok. 1L na 15000km (Lotos 10W40). Wcześniej "markowego" oleju brała 3 razy tyle. Druga również APK ma 190000km i niestety łyka coś ok. 0,3L na 1000km. Przy kolejnej wymianie będzie zmiana na Lotosa i test.
Komentarz