Zamieszczone przez piramida
Rura dolotu powietrza
Zwiń
X
-
Rura dolotu powietrza
Witam
Mam pytanie odnośnie rury dolotu powietrza. Uszkodzeniu uległ harmonijkowy odcinek zaznaczony na zdjęciu. Chciałem zakupić nowy lecz oferowane na internecie i w sklepie rury dolotowe nie posiadają miejsca podpięcia wtyczki,gdzie u mnie taka się znajduje. Proszę o pomoc gdyż nie wiem po co u mnie jest ten wtyk a w nowych tego nie ma. Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam.
[ Dodano: Wto 06 Maj, 14 11:37 ]
Poniżej zdjęcia jak to wygląda w oryginale.
-
-
Też mam 1.6 AKL i nie mam takiej kostki.
Ja też mam uszkodzoną tą harmonijkę i narazie owinąłem ją taśmą.
Czy ta uszkodzona harmonijka ma wpływ na działania silnika?
Bo jak jest niedogrzany silnik (wskazówka między 0 - 90 stopni) to potrafi zgasnąć, nie trzymać wolnych obrotów i tak jestem ciekaw czy jest temu winna ta harmonijka.
Komentarz
-
-
Ta harmonijkę też owinąłem taśma,ale chciałem kupić nową lecz nigdzie takiej nie widzę. Ogólnie to mam problem z obrotami.Czyściłem wczoraj przepustnicę zrobiłem adaptacje lecz po niej obroty świrują. Po pierwszym odpaleniu auto ma normalne obroty jakieś 850, po zgaszeniu auta i ponownym odpaleniu auto wskakuje na 1500 obrotów. Wydaje mi się że przez ta harmonijkę może łapać lewe powietrze i tak się zachowuje,ale mogę się mylić. Tylko cały czas nurtuje mnie pytanie po co to tam jest jak w innych tego nie ma?
Komentarz
-
-
Zgadza się, ta harmonijka łączy odmę z czymś tam, niektórzy robili taki patent, że w ogóle blokowali to ustroistwo (ponoć pomagało) ale to w innych wypadkach i przy innych silnikach z tego co wiem.
Przy lewym powietrzu mogą być takie dziwne objawy.
Natomiast tu zastanawia mnie co to za ustroistwo tam jest, u mnie też tego nie ma. Zrobie dziś zdjęcie u siebie to zobaczysz jak to wygląda, samej harmonijki raczej nie dostaniesz, obstawiałbym o ile ten element zdejmowalny jest podjechać do jakiegoś warsztatu/sklepu i kupić po prostu rurke i na cybanty ją tam dać :P partyzantka ale zawsze coś.
Komentarz
-
-
U mnie to jest tak że te obroty spadają najbardziej w tym zakresie temperatur co napisałem wcześniej i wtedy łatwo o zgaszenie silnika natomiast jak silnik jest już rozgrzany to dalej to jest ale już mniej.
Najbardziej to przeszkadza przy zmianie biegów, np jadę 2 powiedzmy mam 3,5tys obrotów wciskam sprzęgło i puszczam gaz to obroty spadną do takiego stopnia że silnik zgaśnie albo jest na trochę z 600-100obr a później się stabilizują. I zawsze trzeba mieć np max 2tys obr i zmieniać bieg albo przeciągać go na biegu i szybko zmieniać na następny aby nie spadły całkowicie obroty.
Jak silnik zgaśnie to ciężko go potem odpalić. Przepustnicę już zmieniałem i adaptowałem ją i nic to nie dało, tylko kasa zmarnowana.
No i tak właśnie pomyślałem o tej harmonijce.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez jozek1954Tak to jest silnik AKL 1.6. Nie wiem czy ma to jakieś znaczenie ale jest to wersja skandynawska?
I teraz pytanie do znawców czy ten czujnik w wersji nie dla zimnych krajów pracuje i ma znaczenie w naszym klimacie :?:O I 1,9 TDI AHF < SLX > <1Z1Z (9910)> miłe wspomnienia
O II FL < Ambition > <2G2G> powoli do przodu
=================================================
Komentarz
-
-
Szukałem właśnie jakiś numerów ale niestety nic nie znalazłem. Jedyne numery jakie są to na wtyczce ale jak sprawdzałem to są numery tylko wtyczki. Jutro zadzwonię do serwisu z zapytaniem czy oni będą wiedzieli co to jest.
[ Dodano: Wto 06 Maj, 14 22:34 ]
G3rsu u mnie było tak samo z obrotami jak spadały to prawie do końca ale po chwili wstawały. Ale było tak, że też i zgasł. A teraz po czyszczeniu i adaptacji obroty spadają czasami na 800 ale zazwyczaj utrzymują się na poziomie 1000 a nawet i więcej. U mnie na Polski Vag pokazuje się błąd 533 Regulacja biegu jałowego poza specyfikacja. Czy może to mieć cos wspólnego z tym co się dzieje u mnie po adaptacji?
Komentarz
-
-
Przede wszystkim dowiedz się czy ten czujnik jest na nasze warunki potrzebne, czy on coś dokładnie robi, w razie gdyby potrzebowali to podaj in ten numer części (całej tej rury) który podał endryu i niech wyjaśnią Ci czy ten czujnik jest tam potrzebny bo jeśli nie będzie potrzebny, to najprościej będzie kupić dolot cały chociażby na skodaczesci.pl za 45zł i wymienić, ewentualnie pogrzebać w komputerze czy da się ten czujnik wyłączyć ( o ile on jest naprawdę niepotrzebny) bo jeśli jest to w sumie nie wiem co tu doradzić, może po prostu kupić jakiś wężyk o tej średnicy i na obejmy/cybanty założyć.
Komentarz
-
-
wydaje mi się że jak by miało być pod komputer to by był 3 kabelek :P bo tak to masz tam tylko napięcie + i - wiec moze to nie jest cos co jest niezbedne ;p ale pierwszy raz coś takiego widzę, więc nie chce źle doradzić, jednakowoż jeśli jest to rzeczywiście podgrzewacz odmy który nie jest u nas wymagany i bez tego by działało to bym po prostu pewnie wymienił na zwykłą rurę dolotu a tą zachował na wszelki wypadek po prostu ;p dobrze by było jak byś miał możliwość sprawdzić czy na dolocie takim jak u mnie naprzykład będzie samochód tak samo się zachowywał, i wyrzucał jakieś błędy.
Komentarz
-
-
Powiem szczerze ze na taką myśl wpadłem razem z sąsiadem który też lubi robi przy autach. Jutro potwierdzę to w serwisie i dam odpowiedz czy faktycznie to jest tak jak myslisz Andy90.
[ Dodano: Sro 07 Maj, 14 00:34 ]
A też zastanawiam się czy jeśli jest to podgrzewanie odmy to czy to działa cały czas czy jest regulowane jakimś przekaźnikiem czy czymś innym?
Komentarz
-
-
może jakieś szroty, a coś mówili czy to musi działać w naszych warunkach ?
Bo jeśli nie to może zamiast kupować odpowiednik tego co masz to lepiej kupić ten standardowy.
Może spróbuj zrobić test
Odpal auto na jałowym biegu, zobacz jak chodzi itd. wsłuchaj się w silnik w jeździe co i jak działa, a następnie odłącz tą wtyczkę od podgrzewacza odmy i sprawdź też najpierw na jałowym czy silnik zachowuje sie tak samo, a potem w jeździe.
Wiesz ja rozumiem że na tamte warunki odma mogła zamarzać itd, ale np u mnie ja tego nie zaobserwowałem, a nie mam tego podgrzewacza :P
Komentarz
-
-
Czy istnieje jakiś dobry zamiennik tej rury bez podgrzewacza? Kupiłem nowy firmy vika i okazał się beznadziejny, plastik tak sztywny że nawet założyć nie szło, harmonijka nawet się nie zginała. Czy ryzykować jeszcze jakiś inny czy tylko oryginał za 200zł?
Mój stary ma numer 1J0129684N i ma tą harmonijkę do odmy jak na pierwszym zdjęciu tego wątku, może lepszy będzie taki jak u @Andy90, tam nie ma co pęknąć ale czy będzie pasować? W serwisie powiedzieli że teraz zamiast 1J0129684N jest 1J0129684CG.
Komentarz
-
Komentarz