To i ja coś wtrącę,
w golfie 5 TDI miałem dokładnie to samo co piszecie, ruszanie na samym sprzęgle to była jedna wielka żaba, już chciałem umawiać się na grzebanie przy docisku ale przypadkiem trafiłem do ASO celem sprawdzenia stanu amorków, facio przy okazji powiedział, że poduszki pod silnikiem są popękane, ori guma po 200tys zwyczajnie sparciała,
poduszki wymieniłem i eureka, auto przestało szarpać! ruszanie na samym sprzęgle stało się przyjemnością
w golfie 5 TDI miałem dokładnie to samo co piszecie, ruszanie na samym sprzęgle to była jedna wielka żaba, już chciałem umawiać się na grzebanie przy docisku ale przypadkiem trafiłem do ASO celem sprawdzenia stanu amorków, facio przy okazji powiedział, że poduszki pod silnikiem są popękane, ori guma po 200tys zwyczajnie sparciała,
poduszki wymieniłem i eureka, auto przestało szarpać! ruszanie na samym sprzęgle stało się przyjemnością
Komentarz