[O1] Dziwna praca silnik 1.9 TDI AXR 101KM

[iron_pl]

maksiu, choinkę ustawia się na trzeźwo. Moja może super prosta nie jest ale nie ma zamiaru paść :diabelski_usmiech

[Tomek_b]

[O1] Dziwna praca silnik 1.9 TDI AXR 101KM

Witam ponownie,

niestety problem z moich poprzednich tematów nie został do dnia dzisiejszego rozwiązany, a konkretnie chodziło o dziwną (głośną) pracę silnika 1.9 TDI AXR, w Octavii z 2007

Dziwna praca objawia się ostatnio tylko w momencie gdy mam krótkie trasy, często gaszę samochód. Wtedy dźwięk pracy silnika jest wyraźnie głośniejszy. Przy schodzeniu z obrotów na biegu po puszczeniu pedału gazu, słuchać wyraźnie jakieś cykanie, głośną pracę. Po dodaniu gazu ten dźwięk pozostaje (oczywiście trochę się "gubi" podczas dźwięku normalnej pracy). Pod dłuższej trasie, te cykanie wyraźnie przycicha, że osoba która ze mną jedzie raczej jej nie słyszy, chyba, że mamy okazję jechać między osłonami dźwiękoszczelnymi.

Wymieniono do tej pory m.in. popychacze, drugi z mechaników szukał przyczyn ale znalazł jak mi się wydaje tylko powód do naciągnięcia mnie na koszty (wymienił koła zębate rozrządu, ponieważ wydawało mu się, że są na nim luzy) + sprzęgło kompresora klimy (tu akurat miał rację), plus napinacz rozrządu i pasek.

Na tą chwilę silnik jeździ na oleju Millers CFS 5w40, aktualnie planuję zmianę na coś bardziej normalnego z normą 505.01. Jeszcze tylko dodam, że silnik pracował również na Castrolu Edge 5w40, i dźwięk był podobny. Moim zdaniem dźwięk przypomina pracę silnika gdy są nieszczelności w układzie wtryskowym.

Wg. mechaników, wałek rozrządu jest ok. Mechanik zaglądał również do układu wtryskowego, i stwierdził, że jeden 2 wyglądają na zużyte (ale nie wiem po czym to określił). Sprawdziłem VCDS i wszystkie parametry PD, są w normie. Silnik odpala bez problemu (nie ważne w jakiej temperaturze), zakopci czasem przy mocnym dodaniu gazu (ale to sporadycznie) na k. szary. Poz tym nic mu nie dolega, moc nie spadła. Jedynie ten dźwięk który jest nie do zniesienia. Słyszałem sporo silników w tym również jeszcze na VP i moim zdaniem ich praca jest bardzie miękka.

Może ktoś z was miał doczynienia z podobnym przypadkiem, ponieważ brakuje mi już pomysłów. A w niedługim czasie planuje długa trasę, dlatego chciałbym aby problem został wreszcie rozwiązany.

Dzięki za odpowiedzi.

[PiotreQ]

Cykanie to zawsze był szklanki ale skoro byly wymienione....
Cykanie jest zawsze nie zaleznie od temperatury otoczenia i oleju ?

[samtech84]

Porównywałeś dźwięk z innymi autami z tym silnikiem? W VP akurat jest niższe ciśnienie wtrysku, dlatego też ciszej i jakby łagodniej pracuje.

Patrzę, że na 146 tyś km to sporo już wymieniłeś, podejrzewałbym, że przebieg masz ostro skręcony.

Sprawdzałeś jakie ciśnienie oleju jest w silniku?
Te cykanie po zdjęciu gazu może oznaczać, że któraś panewka na wale ma luz, być może przytarła się, przez słabe smarowania (zapchane kanały olejowe)

[Tomek_b]

A propos pierwszej odpowiedzi, nie zauważyłem takiej zależności.

Co do drugiej, panewki "podobno" też były oglądane. Ciśnienie również "podobno" jest prawidłowe. Auto jest pokolizyjne (dosyć długo stało, zanim zostało sprzedane dalej), pośrednik trochę pogrzebał w aucie (np. była wymieniona turbina na inną). Przebieg wg zrobionego odczytu jest zgodny z tym co jest wyświetlane na zegarach (aktualnie 174000) Udało mi się to również ustalić w rozmowie z poprzednim właścicielem. W momencie gdy auto jest rozgrzane, przejechało dłuższy dystans jest nawet ok, żaden z mechaników generalnie nie zauważa w pracy nic dziwnego. Miska też była zrzucana już dwukrotnie, w sumie pozostaje mi chyba tylko zmiana mechaników, i wymiana panewek (koszt raczej nie duży). Jedno mnie zastanawia... były momenty w pracy gdzie samochód pracował bardzo dobrze, również niedawno, gdzie cykanie było ledwo słyszalne. Wydaje mi się, że luz na panewkach powinien występować cały czas, i tym samym dawać takie objawy?

Jeszcze co do dźwięku i porównania do innych to porównywałem, pracowały zdecydowanie lepiej, chociaż słyszałem również taką gdzie pracowała podobnie.

[ Dodano: Nie 02 Lis, 14 23:55 ]
Aha, o ile mnie pamięć nie myli (nie mam książki przed sobą) to dosyć długo auto jeździło na oleju typu long life. Aktualnie żal trochę mi środków poświęconych w to auto, bo inaczej bym się z nim rozstał.

[Rafael91]

Te Cykanie mogą być winą podkładek miedzianych pod wtryskiwacze.

[samtech84]

Podkładki nie mają nic do cykania. Siedzą sobie dociśnięte pompkami.

Na początek proponowałbym Tobie sprawdzić jakie ciśnienie oleju jest na zimnym, a jakie na gorącym silniku.

Polecałbym podjechać do forumowych szpeców DGW bądź robekcool.

[Tomek_b]

W dniu wczorajszym, zmieniłem olej + filtr (przy okazji powietrza), ominąłem szeroką drogą mechaników, i pojechałem do kolegi, który ma kanał. Zalaliśmy Lazer Way 5W40 C3 i problem zniknął. Kompletnie nie ma żadnych dziwnych dzwięków, a auto pracuje jak należy. Czy ciepły czy zimny.

W zwiazku z tym nasuneły się równiez inne pytania. Wcześniej mechanicy zalewali "pod korek" tzn bagnet wskazywał max, a nawet minimalnie powyżej. Wymianę wcześniej odciągnąłem na 3/4 ale wtedy to nie pomogło w polepszeniu pracy.

Aktualnie mam lekko powyżej połowy.

[alxxx]

Tomek_b, poziom oleju ma być w zakresie pola b na obrazku:



Jeżeli jest powyżej b.. a na pewno powyżej a to jest problem - może to prowadzić do uszkodzenia katalizatora ale o tym jest notka na korku wlewu oleju.

[Tomek_b]

Tak wiem, jaki powinien być stan, był lekko powyżej granicy B, samochód miał łącznie 3 razy zmieniamy olej, i za każdym razem, mechanicy zalewali albo pod A, albo właśnie lekko powyej B. Z rozmowy z nimi wynikało, stan jest prawidłowy, ale praca silnika mi nie pasowała, dlatego raz odciągnąłem olej i zostawiłem na 3/4 wartości B - to też nie poprawiło pracy (jeździł na Castrolu Edge 5W40)

Powiem szczerze wzbudza moją ciekawość fakt, że lokalni mechanicy nawet prawidłowo wymienić oleju nie potrafią...