:diabelski_usmiech
Ubytek czynnika chłodniczego
Zwiń
X
-
Ubytek czynnika chłodniczego
W mojej O1 próbuję zlokalizować miejsce wycieku. Próby z fioletem nie przyniosły rezultatu, a po dwóch miesiącach czynnik wyparował. Przed nabiciem próba ciśnieniowa na azocie nic nie wykazała(1 godz). Może jest jakieś szczególne miejsce gdzie czynnik lubi odparować? Jak jest u was jakieś spostrzeżenia?Jeżeli mój post coś wniósł, to wyślij ,,pomógł,,
-
-
Re: Ubytek czynnika chłodniczego
Zamieszczone przez fazy2W mojej O1 próbuję zlokalizować miejsce wycieku. Próby z fioletem nie przyniosły rezultatu, a po dwóch miesiącach czynnik wyparował. Przed nabiciem próba ciśnieniowa na azocie nic nie wykazała(1 godz). Może jest jakieś szczególne miejsce gdzie czynnik lubi odparować? Jak jest u was jakieś spostrzeżenia?
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez ulyssefazy2,
Nie chce Ciebie martwić ale u mnie ciśnienie przez 24h nie zmieniało się... a po 2 tyg czynnik uciekał. Dopiero wymiana parownika pod deską rozdzielczą pomogła.Jeżeli mój post coś wniósł, to wyślij ,,pomógł,,
Komentarz
-
-
Jak na to wpadłem ? Sprawdziłem wszystko pod maską.... aż do zaworu rozprężnego przy przegrodzie... a dalej jest tylko parownik.
Co do kosztów to zamontowałem polecany parownik firmy NISSEN czy jakoś tak. Koszt w Inter cars po rabatach 280zł. Niestety rurki były minimalnie inaczej wygięte... także parownik leżał cała noc z przykręconym zaworem rozprężnym i po dniu takiej kuracji można go było montować. Co do robocizny to nie mam pojęcia bo robiłem to z kolegą. Nam to zajęło 2 dni, niestety ale musisz ściągnąć całą deskę rozdzielczą.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez fazy2Nie chce mi się wierzyć że nikomu nie ubywa lub nie ubywało jako czynnika żeby mógł się podzielić informacją. Wiem że najprościej trafić do dobrego fachowca zostawić auto na kilka dni zapłacić i po sprawie.
Komentarz
-
Komentarz