[O1] Samochód dziwnie sie zachowuje podczas jazdy 120 km

[jam80]

ZYGA_P, Jest godz 21.50 Nadal nie próbowałeś czegokolwiek szukać na tym forum ww temacie a minęło ponad 12 h od założenia tematu Wyobraź sobie że widać co czytasz i kiedy na tym forum No ale oczywiście wszyscy są be a ty niewinny :!:
Ja również kończę :!:

[keciu]

[O1] Samochód dziwnie sie zachowuje podczas jazdy 120 km

Witam .Dzisiaj zauważyłem ze podczas jazdy samochód zachowuje sie tak jakby płynął ,był miętki i przy zmiany pasa tak jakoś dziwnie sie go prowadzi .Zmieniłem opony na letnie .Czyżby to była wina opon a może amortyzatory ? Może macie swoje sugestie za które z góry dziekuje pozdrawiam.Skoda moja to .Octavia I rok 1999 1,9 TDI 90 koni

[aniol]

keciu, Po mojemu amortyzatory

[paulob1]

Proponuję w tej kolejności: sprawdzenie ciśnienia w oponach, test amortyzatorów na trzepaku, sprawdzenie luzów łożysk kół przednich (wiem z własnego doświadczenia, że przednie łożysko może mieć spory luz a wcale nie będzie hurgotać), na koniec szarpak u dobrego diagnosty.
Jeśli opony zimowe masz węższe od letnich , to całkiem możliwe, że po przekładce odczuwasz efekt pływania na koleinach...z tym że powinno to być z umiarem, a nie takie wodzenie z pasa na pas.

[keciu]

dzięki sprawdzę wszystko po kolei w poniedziałek ,ponieważ auto do poniedziałku będzie stało gdyż mam mała imprezkę .Jeszcze raz dziekuje

[endryu]

test amortyzatorów na trzepaku

Test ten jest mało miarodajny na tzw. bujanie auta. Testuje amortyzator z dużą częstotliwością drgań Kiedyś w mojej O1 test był bdb. na amortyzatorach a auto pływało jak łajba
Wymieniłem na komplet Kayaba Excel G i stał się cud :szeroki_usmiech
Stare amortyzatory sprawdzając ręcznie pracowały jak strzykawka bez większego oporu

[paulob1]

endryu, nie wiem o jakim Ty teście piszesz. Ja pisałem o profesjonalnym teście na stacji diagnostycznej, gdzie na kole wywoływane są drgania o charakterze zatokowym (zbliżonym do funkcji sinus) z malejącą częstotliwością. Program oblicza procentowy udział w trzymaniu koła na podłożu, tzn. jaki jest procent przylegania koła do asfaltu przy drganiach o różnej częstotliwości, na ogół malejącej. Szczegóły zna diagnosta i po teście wręcza wykres z opisem. Bujanie auta na własną rękę to takie garażowe testy.
Tutaj test profesjonalny:

https://www.youtube.com/watch?v=tnQUkzPzRNE

A tutaj garażowy:

http://mojafirma.infor.pl/moto/eksploatacja-auta/zawieszenie/251470,Jak-domowym-sposobem-sprawdzic-amortyzatory.html

[ Dodano: Nie 19 Kwi, 15 12:16 ]
A tak lekko poza tematem, to nawet jadąc za autem z zużytymi amortyzatorami można zauważyć efekt "tupania " koła o asfalt, gdy wjedzie ono w nawet niewielką dziurę.
Znasz zapewne teorię wahadła matematycznego. Im większa masa, tym mniejsza częstotliwość drgań. Bujając całym autem działasz całą masą auta od góry na amortyzator.Koło wraz z amortyzatorem, sprężyną, wahaczem i sworzniem i częściami ruchomymi tulei stanowi tzw. masę nieresorowaną i tylko ona posiada energię kinetyczną, którą amortyzator powinien wytłumić.

[Wolga85]

Ja założyłem KYB exel g do mojego pierwszego auta była to corsa b. Teraz auto jest w rękach kuzyna. Minęło 5 lat i uważam że nic nie straciły nawet jak dla mnie jeszcze się utwardziły.

[endryu]

endryu, nie wiem o jakim Ty teście piszesz. Ja pisałem o profesjonalnym teście na stacji diagnostycznej

Ja też miałem test na stacji kontroli pojazdów (linia MAHA), który wykazywał sprawność amortyzatorów ok 60% w określonej sinusoidzie drgań jaką mierzy tester a autem jeździło się jak starą balią. Test nie wykazał niesprawności amortyzatorów powodujących opisywaną ich niesprawność Auto bujało się na boki szczególnie przy zmianach pasa ruchu oraz jazda na długim łuku z dopuszczalną prędkością ok 90-100 km/h skodzina zaczynała "pływać" na boki. Robiła się "bujanka" nadwozia. Po wymianie kpl. amortyzatorów z odbojami i osłonami bujanie ustało. Inne elementy zawieszenia były sprawne i nie wymieniałem ich.

[keciu]

Wszystkim dziekuje za zabranie glosu i za cenne porady . Zacząłem jak mi proponował paulob1 od OPON, a wiec okazało sie ze na wymianie opon z zimowych na letnie -wulkanizator do letnich przód wpompował mi prawie 3 atmosfera a tylne po 2,6 atmosfery z tym ,ze międzyczasie złapałem gwoździa i ciśnienie spadło do 1,5 . Teraz zrobiłem jazdę próbną i pływanie ustąpiło .Zajechałem do gościa a on ze uczeń jest teraz w szkole i z nim pogada . ręce opadają . Jak tylko będę miał czas to wjadę na stacje zbadać amortyzatory i zawieszenie ....Jeszcze raz dziekuje za pojecie dyskusji ,dzięki