Problem z ładowaniem - alternator czy regulator?

[TomaszT]

Szczerze mówiąc nie wiem jakie mam ale zużywają się wolniej niż przód. Na razie tarcze tylne i klocki zmieniałem raz i wizualnie do 200000 bez najmniejszego problemu dojadą (obecnie 178000km).

[Arek104]

Problem z ładowaniem - alternator czy regulator?

Cześć,
mam problem z doładowywaniem akumulatora. Akumulator został sprawdzony w sklepie - wynik ok. Ładowanie mierzone na akumulatorze większość czasu podczas pracy silnika 13,9-14,2V jednak często na jakiś czas (2,3minuty) skacze na 13,5V nawet na wyłączonych odbiornikach. Jako, że z elektryką jestem trochę na bakier to mogę prosić o informację w jaki sposób wpiąć się w alternator żeby sprawdzić jego ładowanie przed akumulatorem? Czy macie jakieś doświadczenia, sugestie co może być przyczyną takiego spadku napięcia? Regulator?
Pozdrawiam

[aniol]

Arek104, Jak masz miernik to można założyć na klemy akumulatora i tak zmierzysz.

[Arek104]

Na akumulatorze mierzyłem. Chciałbym na alternatorze sprawdzić

[aniol]

Arek104, Vag,vcds.

[logan_x]

Żeby zmierzyć napięcie ładowanie alternatora trzeba by go odłączyć od instalacji, czyli odkręcić gruby kabel od alternatora i zmierzyć napięcie pomiędzy śruba do której był przykręcony a masą.

[Krzycho-63]

Żeby zmierzyć napięcie ładowanie alternatora trzeba by go odłączyć od instalacji, czyli odkręcić gruby kabel od alternatora i zmierzyć napięcie pomiędzy śruba do której był przykręcony a masą.

Super przepis na uszkodzenie alternatora.

[Arek104]

aniol - Vag pokaże mi gdzie jest problem? Bo napięcia alternatora chyba nie pokaże no nie..?

Krzycho-63 to może wiesz jak dobrze to zmierzyć nic nie uszkadzając?

[paulob1]

Arek104, zacząć należy przede wszystkim od teorii. Alternator jest prądnicą synchroniczną prądu przemiennego trójfazową z prostownikiem sześcio-pulsowym, a więc posiada 6 diod prostowniczych wpiętych na wyjściu z uzwojeń stojana (trzy plusowe i trzy minusowe).O diodach na wzbudzeniu nie piszę, bo one na ogół nie ulegają uszkodzeniu. Wystarczy, że jedna z diod będzie uwalona i zaczynają się jaja z napięciem.
Proponuję podjechać do dobrego autoelektryka, bo po pierwsze jak sam napisałeś jesteś na bakier z elektryką, po drugie diody alternatora mierzy się miernikiem indukcyjnym z odpowiednim napięciem probierczym. Zwykły multimetr potrafi zakłamywać pomiar.
Samo napięcie stałe, to już po prostowniku zmierzysz na jego wyjściu (na tej dużej nakrętce względem masy), ale należy pamiętać, że w skład tego napięcia masz sześć pulsów z wyprostowanych dwóch sinusoid, jakie daje prądnica. Wystarczy, że jedna z diod będzie uwalona i napięcie będzie się wahać. W starszych samochodach (miałem przypadek w Poldolocie) gdy byłą uwalona jedna dioda, kontrolka na desce- ta od ładowania- delikatnie się żarzyła. Gdy uwaliło drugą diodę - świeciła już prawie połową swojej normalnej światłości. Jeśli masz możliwość podmiany regulatora, to wykonaj. W innym przypadku pozostaje wizyta alternatora na stole probierczym i wykonanie pomiarów.

[ Dodano: Nie 26 Kwi, 15 19:52 ]
Proponuję jeszcze sprawdzić spadek napięcia pomiędzy wyjściem z alternatora, a klemą plusową na akumulatorze. nie ma prawa być więcej, niż 0,1 - 0,2 V przy dużym poborze prądu, np. włączona tylna szyba ogrzewana i światła mijania. Dajesz sondy multimetru między dużą nakrętkę alternatora (wyjście plusowe) a dodatnią klemę aku. Połączenie masy akumulatora do masy samochodu również do sprawdzenia. Spadki napięcia się sumują. Tu trochę, tam trochę....

[ Dodano: Nie 26 Kwi, 15 19:55 ]
Sorki za mały lapsus... miało być sześć pulsów z wyprostowanych trzech sinusoid...

[logan_x]

Żeby zmierzyć napięcie ładowanie alternatora trzeba by go odłączyć od instalacji, czyli odkręcić gruby kabel od alternatora i zmierzyć napięcie pomiędzy śruba do której był przykręcony a masą.

Super przepis na uszkodzenie alternatora.

Mój błąd, potrzebne jest jeszcze jakieś obciążenie np. żarówka.
Kumpel wymieniał w vento 1.9 rozrusznik i zapomniał przykręcić do rozrusznika kabel od alternatora. Jeździł, aż się akumulator rozładował, przykręcił kabel, z alternatorem wszytko było ok.
Widocznie miał farta.

[Arek104]

paulob1 - dziękuje za wyczerpującą odpowiedź. Nie ma co kombinować jak się ma wiedzę nie kompletną. Oddam alternator fachowcom. Zastanawia mnie tylko fakt dlaczego to napięcie ładowania jest ok a za chwilę spadnie i znów wraca na wymagany poziom.... no ale może elektryk mi na to pytanie odpowie . jeszcze raz dzięki.

[paulob1]

Arek104, przypilnuj, żeby sprawdził diody robocze (6 sztuk, 3 plusowe, 3 minusowe).
Do tego trzeba wyciągnąć alternator i kilka śrubek odkręcić. Cały mostek prostowniczy znajduje się po przeciwnej stronie od rolki. Diody są na 2 blaszkach owalnych po trzy na każdej. Jedna sekcja(blaszka) jest połączona z masą, druga daje plus.

http://www.wajbex.pl/czesci-samochodowe/prostownik-alternatora-skoda-octavia-combi-1u5-1-6-1998-07-2007-12,8-00106-03560-000009515-0002-01529-,0100010,0100041,0100352.aspx

To te pastylko z końcówkami, ponabijane na blaszki.