Sworznie wahaczy

[kboniewski]

Włącznik zapłonu(kostka stacyjki). Silnik w tym czasie normalnie pracuje.

[soberowy]

Sworznie wahaczy

Witam,

Na szarpakach stwierdzili, że mam do wymiany sworzeń wahacza lewy i prawy. Podczas hamowania występują jakby piski, tarcie. Nie są to klocki od razu zaznaczam . Ktoś na forum już przerabiał ten temat? Na stronie skodaczesci mam do wyboru :

http://www.skodaczesci.pl/oferta/czesc.php?id=259 - oryginal lub

http://www.skodaczesci.pl/oferta/czesc.php?id=4346 - zamiennik lemforder

Który z nich będzie lepszy ?
Podczas wymiany warto jeszcze sprawdzić i wymienić inne części zawieszenia, które mogły się zużyć ? Nie chciałbym dwa razy tam zaglądać. Pozdrawiam

[wesol]

Nie czytasz ogloszeń ze zrozumieniem i od deski do deski. JEst napisane tak:
"Część jakości oryginału. Sworzeń wahacza lewy (strona kierowcy) firmy Lemforder stosowany w Skodzie Octavia I."

Na necie tez wyczytasz ze LEMY sa tak dobre jak ori a moze i nawet lepsze.
Co jeszcze wymienic?? hmm to juz chyba na tych szrpakach gosc sprawdzał wiec chyba podal ci co jest do wymiany.

[soberowy]

No właśnie skupił się tylko na tym skrzypieniu, tarciu i stwierdził, że to sworzeń o reszcie nic nie wspomniał.
Wyczytałem, że Lemforder to jakość oryginału więc dlatego zapytałem co będzie lepsze.

[wesol]

No to powiem ci ze na szarpakach moze sprawdzic jedynie tuleje wahacza, tuleje na ramie silnika( i to jeszcz enie tak do konca) sworznie wahacza. Łącznokow nie ma szans sprawdzic bo to trzeba pobujac autem a druga osoba ręka maca czy jest luz. Tak samo drazki kierownicze i koncowki drążków tez tylko metoda macajewa. Jedz do mechanika lub wolaj kolege i macaj czy reszta jest okej.

[paulob1]

wesol, dokładnie tak jak piszesz, z tym, że sworzeń to taka kulka umieszczona w gnieździe. Można ją breszką sprawdzić, czy nie ma luzów i/lub pomacać (druga osoba) przy kręceniu kierownicą. To taki element zawieszenia, który jest częścią zwrotnicy w kolumnie McPhersona i jednocześnie przenosi całą siłę nacisku poprzez amortyzator i sprężynę na karoserię. Jeśli chodzi o stabilizator, to najlepiej go sprawdzić podnosząc całe auto lub na podłozu ale z wyprostowaną kierownicą. Tylko wtedy ten układ nie jest naprężony i można wyczuć luzy. Tuleje metalowo-gumowe wahaczy sprawdzam szarpiąc uniesionym kołem w kierunkach skrętu.

[ Dodano: Sob 02 Maj, 15 10:47 ]
Jeśli chodzi np. o górne mocowanie amortyzatora, czyli poduszkę i łożysko, to zatarte daje efekt "nakręcania sprężyny. Przy powolnym obracaniu kierownicą odczuwalne są stuki gdy przyłożę dłoń do zwoju sprężyny. Sprężyna próbuje się naciągać, gdyż ma opór na górnym łożyskowaniu. Podobnie jest ze sworzniem wahacza, który zatarty daje odgłosy strzelania metalicznego przy obrocie zwrotnicy, a na nierównościach chrobocze. Można spróbować wpuścić poprzez osłonę gumową odrobinę oleju silnikowego ze strzykawki z igłą. Jeśli efekt zmaleje, tzn. że sworzeń już ma dość.

[ Dodano: Sob 02 Maj, 15 10:59 ]
soberowy, równiez polecam Lemfordera. Każdy dobry mechanik takie Ci poleci.

[wesol]

Nie tak do konca. Pomysl chwile trzeżwo ze tak powiem. Sworzen wahacza nie przenosi sily nacisku od amorka na karoserie. Mamay tak idac od dolu: koloktore jest przykrecone do piasty zamontowanej do zwrotnicy a zwrotnica ma przymocowany w uchwycie amortyzator i dalej przez sprezyne na kielich. Stabilizator nei ejst napezony gdy auto stoi na rownej nawierzchni. Podniesienie nic tu nei daje a wrecz uniwmozliwia sprawdzenie łączników. Bujasz autem na boki a druga osoba dotyka lekko lacznika i bedzi eczula psztykania na niej. Sporo tego sie namacalem w oplu pracujac. To praktycznie pierwsze co sie robilo po wjezdzie na stanowisko po sprawdzeniu swiatel.

[paulob1]

wesol, skoro sworzeń wahacza nie przenosi zadnych sił, to spróbuj go wymontować, a zobaczysz w którą stronę cała zwrotnica ucieknie przy dowolnym ruchu kierownicy.To tak po pierwsze... po drugie sworzeń najbardziej pracuje przy skręcaniu kół i w momentach ugięcia wahacza, czyli przy zmianie obciążenia na dane koło i dlatego w tych momentach trzeszczy, gdy jest zużyty.
Układ stabilizatora jest naprężony w momentach przechyłu auta, bo jego zadaniem jest niedopuszczenie do nadmiernego wychyłu całego auta w zakrętach i szybkich łukach drogi.
Masz rację, że jest on odprężony, gdy auto stoi na płaskim podłożu, tylko spróbuj pod Octavię zanurkować, gdy stoi ona na asfalcie. Chodziło mi o to, żeby nie podnosić auta na lewarku, bo wtedy układ jest naprężony, a podnieść je za obie strony. Drążek się opuszcza razem z wahaczami do których jest zamocowany przez łączniki.
Czy jeszcze coś napisałem źle lub nietrzeźwo?

[ Dodano: Sob 02 Maj, 15 18:35 ]
Wszystko jest git, gdy auto stoi (nie jedzie). Wtedy jest po Twojemu. Podczas jazdy działa siła wypadkowa wynikająca z siły napędu(lub hamowania), sumy momentów od skrętu, które są przenoszone przez wahacz i jego tuleje i właśnie sworzeń. Niestety nie jest to takie proste, jak napisałeś. Szarpać i macać można różne rzeczy, ale gdy sworzeń wypadnie (znam takie przypadki, podobnie jak rozczłonkowane gałki kierownicze), gdy auto jedzie w bliżej nieokreślonym kierunku, bo pewien element który niby nie przenosi żadnych sił nagle się rozłączył... albo łącznik stabilizatora w 206ce, który urywając się skrzywił amortyzator 8)

[Trojan]

sworzeń wahacza powinno sie wyczuć. koła prosto jak dobrze zabujasz kołem to jesteś w stanie wyczuć luz, złap koło od góry i zacznij bujać a się okaże.

[wesol]

Prosze czytac ze zrozumieniem to co pisze. "Sworzen wahacza nie przenosi sily nacisku od amorka na karoserie" Sworzen sprawdzisz podnoszac auto do gory i wtedy lapiesz lapkami za kolo ale jedna reka od gory a druga od dolu i szrpiac. Luz na drazku lub koncowce drazka to tak samo tyle ze lapiemy za kolo ale po lewej i prawej stronei kola i tez szarpiemy.
Wszelkie koncowki sworznie a nawet laczniki mam dosmarowane. daje taka miksture pod ta gume oslonową z oleju i smaru. Konsystencja budyniu.