Wylaczyla mi sie sprezarka

[remont]

Najlepszego :twisted:

[iwan]

Wylaczyla mi sie sprezarka

Witam wszystkich uzytkownikow.
Posiadam 4 letnia skodzine 1.9 TDI, 90 koni, ma dopiero 30 tys przebiegu, malo jezdzi, wiecej stoi w garazu. Ostanio wyruszylem nia w dluzsza trase, przebylem ogolnie 1400 km, z czego 500 po autobahnie, gdzie jechalem ze stala predkoscia 150 km/h, a reszte po Polsce, gdzie wiecej sie przyspiesza i hamuje niz jedzie. Calej trasy nie pokanalem za 1 razem, lecz z 2 noclegami. Za kazdym razem po jezdzie nie wylaczalem odrazu silnika, tak jak sie to powinno robic. 10 km przed domem przy 120 km/h na piatce i przyspieszaniu poczulem spadek mocy, dojechalem do miasta, otworzylem okno i nie slyszalem tego pieknego swistu przy przyspieszaniu. Nie wiem dokladnie czy wylaczyla sie calkowicie, czy jak, zadnego komunikatu na komputerze. Zatrzymalem samochod, odprawilem procedurke z niegaszeniem silnika, zgasilem silnik, poczekalem 15 minut i gdy odpalilem wszystko bylo wporzadku, turbina do tej pory swista, czuc moc i moment jak wczesniej. Nie bylem jeszcze w serwisie sprawdzic tego. Czy ktos wie dlaczego tak sie stalo? Wg. mnie tak nie powinno byc, samochod wyglada i jezdzi jak gdyby dopiero co opuscilo salon

[Czader]

Czesc,

masz najprawdopodobniej czesto spotykany problem z kierownicami spalin w turbinie - zapiekaja sie i powoduja za duze cisnienie doladowania ktore powoduje tkzw tryb awaryjny NOTLAUF ( poszukaj na forum). TDI musi sporo jezdzic - inaczej sie psuje :-)

Da sie to wyczyscic jakies 500zl . nie jedz do ASO bo beda pewnie chcieli wymienic turbine ....

Trzymaj sie

[marekzu]

iwan, jakie masz oznaczenie silnika , bo AHF ni jak ma sie do 90 KM

dodatkowo zapewne pozostal jakis blad - trzeba podpiac kompa

[Maicroft]

Blagam, turbiny sie nie wylaczaja, przeciez silnik idzie i powietrze przez nia przelatuje i wirnik sie kreci. Jak turbina staje to najczesciej silnik tez staje i oba podzespoly nadaja sie na smietnik ze wskazaniem na ten pierwszy :diabelski_usmiech

[iwan]

iwan, jakie masz oznaczenie silnika , bo AHF ni jak ma sie do 90 KM

nawet nie wiem, wybralem ktores bo trzeba bylo wybrac w rejestracji, gdzie to sprawdzic?

Blagam, turbiny sie nie wylaczaja, przeciez silnik idzie i powietrze przez nia przelatuje i wirnik sie kreci.

Jestem jeszcze na etapie niedoladowanych benzyniakow, wiec wybacz, skodziny narazie nie tykam bo dla mnie jest tu za duzo elektroniki. Wylaczyla sie czy nie, swistu nie bylo wiec nie dzialala poprawnie. Wkurza mnie tylko to ze mimo takiego przebiegu nie ma juz gwarancji i nie moge tego naprawic w jej ramach.

[Sigma_74]

iwan, jak masz 90 konnego to na 99% masz AGR

[iwan]

Pomylilem sie z data, Octavia, dopiero co skonczyla 3 lata. Sprawdzilem w dowodzie, numer silnika zaczyna sie od ALH i taka jest opcja do wyboru w profilu. Dobrze kombinuje?

[Sigma_74]

tak

[sosna1]

Miałem to samo poprostu przestała gwizdać turbina i samochód stracił moc podczas wizyty w serwisie stwierdzili zacięty zawór turbo sprężarki i od razu zaproponowali nową za coś ok 4000zł lub ok.1500zł regenerowaną a gdy zapytałem po co wymieniać całą turbinę skoro ta jest dobra to odpowiedzieli że tak musi być bo ta część nie jest dostępna osobno,ale w drodze powrotnej wstąpiłem do warsztatu specjalizującym się w szkodnikach panowie wjechali na kanał coś tam sobie pogrzebali i robota skończona.Koszt 50zł i zrobiłem prawie 90000 i narazie jest ok.Podobno tam jest jakiś mechaniczny zaworek który jak dostanie jakiejś wody to potrafi tak zrobić.Jaka jest prawda tego nie wiem ale grunt że działa.

[Maicroft]

sosna1, Wody to dostaje gruszka, szczegolnie jak zardzewieje, przegnije, rozpadnie sie To sa najczesciej spotykane usterki i gruszka jako taka, nie wystepuje jako czesc zamienna

[sosna1]

Tak jak pisałem nie wnikałem jaka jest prawda ale grunt że działa i bardzo możliwe że powiedzieli jakąś bajkę żeby za dużo nie wypytywać w końcu to ich chleb. ops:

[iwan]

Do tego calego ASO to mam takie zaufanie jak do zula w parku. Moja skoda miala mala stluczke i byla wieziona 80 km do autoryzowanego warsztatu zeby nie stracic gwarancji, czekalem na nia jakis miesiac, kto wie co oni tam robili, dzis dokladnie przy 33 tysiacach zapalila mi sie kontrolka zuzycia okladzin klockow, powiedzcie czy to dobrze, czy zle?

[dariuspolo]

Do tego calego ASO to mam takie zaufanie jak do zula w parku. Moja skoda miala mala stluczke i byla wieziona 80 km do autoryzowanego warsztatu zeby nie stracic gwarancji, czekalem na nia jakis miesiac, kto wie co oni tam robili, dzis dokladnie przy 33 tysiacach zapalila mi sie kontrolka zuzycia okladzin klockow, powiedzcie czy to dobrze, czy zle?

...jak jezdzisz duzo po miescie lub na krotkich odcinkach to jak najbardziej mozliwe.