Jakiś czas temu Oktasia zrobiła mi niemiłą niespodziankę. Mniej więcej przy 130km/h podczas wyprzedzania przestała przyspieszać. Potem zauważyłem, że zdarza się to częściej ok 3K obrotów. Nie jestem pewien, ale chyba zdarza się to na rozgrzanym silniku. Kiedy jest w miarę chłodny - wszystko jest ok. Nie wiem, czy to ma związek, ale od jakiegoś czasu ubywa mi płynu w chłodnicy. Muszę uzupełniać mniej więcej co 1K km. Co to może być?
...odnosnie plynu, jezeli nie masz wyciekow( na silniku lub przewodach chlodniczych powiny pozostawac takie czerwone krysztaly) to moze to byc uszczelka pod
glowica, przegrzewa sie silnik? mozesz miec za duze cisnienie w ukladzie i wypycha plyn przelewem? przybywa ci moze oleju na bagnecie? lub auto kopci na siwo, czuc specyficzny zapach spalanego plynu chlodniczego?
Odnosnie braku przyspieszenia pow.3000rpm wpisz w wyszukiwarce NOTLAUF (poczytaj sobie o jego przyczynach np.N75 lub kierownice turbiny), lub przeplywomierz (sprawdz u kogos z Vagcomem)
Milem to ja, mial i sasiad, mialo pelno osob. VAG, sprawdz N75 i przeplyhwomierz jak kazali koledzy wczesniej, a po diagnozie zastosuj odpowiednie "zakupy"
Co do tych dwoch rzeczy, srubokret i wymieniasz je sam Przeplywomierz masz przy obudowie filtra powietrza. N75 to taki "plastik z pozalaczonymi rureczkami" tuz nad nim, u samej gory grodzi
Była Octavia I FL Kombi 1.9 TDI AGR
Była Octavia II Kombi MR06 2.0 TDI DSG ByłąOctavia II Kombi FL MR06@2013 2.0 TFSI DSG 4x4
Co do przyśpieszania to pewnie N75, kierowniczki albo przepływka - czyli VAG obowiązkowo do podpięcia, natomiast IMO niepokojące jest to:
Nie wiem, czy to ma związek, ale od jakiegoś czasu ubywa mi płynu w chłodnicy. Muszę uzupełniać mniej więcej co 1K km.
Czy koledze po dłuższej trasie (jak się auto przegoni z kilkadziesiąt km) nie pojawia się przypadkiem coś podobnego do masła na wewnętrznej stronie korka wlewu oleju?
Na krótkich trasach w mieście to normalne, bo wynika z tego, że wilgoć powietrza miesza się z olejem, natomiast po wytarciu tego co jest i zrobieniu większej trasy być nie powinno. Jak jest więcej - z łyżeczka, to trzeba szukać po forum wg. "uszczelka pod głowicą".
Właśnie wróciłem z trasy 500km. Czasem przy 130km/h pedał gazu się kończył i czuć było smród płynu (pewnie z chłodnicy) a czasem dało się spoko rozbujać do 160. Rozgrzany, czy zimny silnik zdaje się nie mieć tu nic do rzeczy. Dzięki wielkie wszystkim za pomoc. Zacznę od VAGA.
I pewnie Ci wyjdzie, że problem znika. Też mam taki sam silnik jak Ty i jak się dowiedziałem na forum tdi.pl to są kierownice spalin. Zachciało nam się zmiennej geometrii łopatek One potrafią się ponoć zapiec. Też mam coś takiego, ale jak się dowiedziałem, że problem można rozwiązać poprzez przeczyszczenie turbiny to już mi ulżyło.
Generalnie chyba warto zajrzeć do "specjalisty"
A żebyś wiedział. Dzisiaj testowałem i wszystko było gites. Pewnie, że warto zajrzeć do specjalisty, tylko że nie mam zaufanego specjalisty więc dopytuję, żeby nie wcisnęli mi wymiany turbiny na przykład.
No właśnie. ASO to spokojowo Ci wciśnie. Jak będę naprawiał swoją to dowiem wszystkiego i dam znaka, bo teraz jest taki nawał pracy w warsztatach, że szok. Termin wymiany rozrządu dostałem po 1 listopada! Niezle, co?
1) Siadl przeplywomierz.
- nie masz VAG'a, odpinasz przeplywke i sprawdzasz auto bez tego, jak bedzie jechal, to masz winnego. Wymiana? 250 zl ( pi razy oko - pierburg ) plus 10 minut poswiecone na wymiane.
2) Siadl N75
- go raczej nie odepniesz Musisz zVAGowac, tak przynajmniej mi sie wydaje. Wymiana? 100 zl za e-nke i 10 minut na wymiane.
3) Zapiekly sie kierowniczki turbiny.
- przyznaj sie, jezdziles jak dziadek :P na VAGu wychodzi blad 17965 ( nie jestem pewien ). Co robisz? Jesli masz pojecie, czysciles kiedys kierowniczki, to robisz to sam. Od gory jest dostep nawet w miare ... Wtedy koszta maleja do umycia uwalonych rak. Wystarczy rozruszac kierowniczki i sprawdzic czy to cos dalo. Jak nie, to operacje powtorzyc. Do skutku, albo utraty cierpliwosci. Jesli to nic nie da ... sa dwie opcje. Jedna to koszt kolo 200-400( w zaleznosci od zakladu) zl, zeby spec zdjal turbo, przeczyscil, zamontowal itd. Druga opcja to sie kreci kolo 1000 zl Regeneracja turbo ... badz zakup nowego ( tutaj koszta rozne, np turbo od 130tki 980 zl, ale np od 90tki to juz kolo 2600 )
Była Octavia I FL Kombi 1.9 TDI AGR
Była Octavia II Kombi MR06 2.0 TDI DSG ByłąOctavia II Kombi FL MR06@2013 2.0 TFSI DSG 4x4
Heh... chętnie bym odpiął i sprawdził, tylko moją przygodę z grzebaniem w silnikach skończyłem na etapie rozbiórki Komara i Javki. Zielony raczej jestem z silnika Octy. ops:
Zlokalizuj filtr powietrza. Do niego dochodzi taka plastikowa rura, z obejma. Przed obejma, jest wtyczka jakby. Ja niestety nie moge teraz zrobic fotki, ale caly bajer polega na tym, zebys odpial to urzedzenie, ktore tam jest Maly czarny wichajster taki
wojtass, sprawdź wagiem jak notlauf to kierowniczki są zapieczone na turbince oraz możesz sprawdzić mieszek w turbince trzpień rdzewieje i zacina się . Silnik wpada w tryb awaryjny wtedy i odcina doładowanie . Po wyłączeniu silnika wraca wszystko do normy . Notlauf jest o tyle niebezpieczny ,że może wysrać się turbinka jeśli elektronika nie zdąży przejść w tryb awaryjny
Przepraszam, że tak zamilkłem bez odpowiedzi. Nie miałem dotąd czasu zając sie naprawami. O dziwo problemy ustały. Wczoraj zrobiłem trasę 600 km i żadnych problemów. Płynu do chłodnicy też jakby nie ubywa. Cisza przed burzą, czy jest jakieś wytłumaczenie, że sytuacja wróciła do normy i (odpukac) tak pozostanie... ? :roll:
Nic kompletnie nie robiłem. Od ok 1KKM nie miałem żadnych objawów. Jedyne co robiłem ostatnio, to WD4-80 na zacinające się wycieraczki, ale nie sądzę, żeby to miało wpływ. :wink:
Komentarz