"Wyślizgana" kierownica

[dav6id]

Krzylu to bardzo dobre wyniki.
Bak ma niby 55l + odpowietrzenie. Po trasie ok 1k km do tankowania na luzie się jedzie.
No i tankowanie aż tak nie boli (200-220 PLN), gdyby był większy to i więcej trzeba by wlać

[abrymarz]

"Wyślizgana" kierownica

Jestem od 2 m-cy szczęśliwym posiadaczem eleganckiego szkodnika.
Ale,
w moim poprzednim autku (prawie 12 lat), którego na razie nie sprzedaję plastikowa kierownica w pewnych miejscach wyślizgała się.
Nie chciałbym wymieniać kierownicy na nową.
Obecnie mając w nowym autku kierownicę w skórze a w starym "wyślizgany" plastik zauważam mankamenty tego starszego.
A pytanie jest:

Czy znacie/macie jakieś domowe, proste i tanie patenty na zlikwidowanie (chociażby chwilowe) wyślizganych miejsc na kierownicy?

Dodam tylko, że nie lubię żadnych opasek :evil: na kierownicy (niezależnie czy z marketu czy od tunera).

[Agamek12]

Zamów z Allegro kolesia od obszywania kierownic. Jak masz typową, zapłacisz 130zł razem z "podmianą" kierownicy. Nic lepszego nie wymyślisz.

[mamaj12]

Tak jak pisze Agamek12, zapodaj sobie skórkę i będzie cacy :szeroki_usmiech .

[piotrek_gdy]

abrymarz, sa rozwiązania doraźne stosowane przez handlarzy- można kierownice przemalować, tylko po jakimś czasie oblezie i bedzie wyglądać gorzej niz przedtem :diabelski_usmiech

[Maru 123]

piotrek_gdy, A opłaca sie taki zabieg? obszycie kierownicy to 200-300zł a malowanie? :roll:

[piotrek_gdy]

Maru 123, ja pomimo, że będę w tym roku sprzedawał swoje auto wolałem obszyć
malowanie to około 50 pln
powlekają warstwa lakieru z dodatkiem jakiegoś barwnika
w zależności od potu ludzkiego malowanie wystarcza na od 2 tygodni do około 6 miesięcy

[ruwado]

można kierownice przemalować

pewnie malowanie kiery da tyle, co u mnie dało lakierowanie kurtki ze skóry (poprzecieranej) - po 3 tygodniach było tak jak przed lakierowaniem

[piotrek_gdy]

ruwado,
przecież napisałem powyżej że od 2 tyg do 6 mies :diabelski_usmiech
to ponoć się robi przed sprzedażą :wink:
ja tam dałem swoją kierę ponownie obszyc i jestem mega zadowolony :P

[Jeżyk]

abrymarz, jest jeszcze coś takiego jak "flokowanie" widziałem coś takiego u taksówkarza. Kokpit wyglądał prawie jak nowy. Zrobione to było ponoć dlatego, że gość chciał sprzedać wiekowe auto a plastiki miał bardzo porysowane a kierownicę wyślizganą jak klamkę w publicznym sraczu. Widok był zadziwiający ale też nie wiadomo jak z trwałością bo miał to parę dni. Zobacz TU TU Coś może by z tego było.

[abrymarz]

jest jeszcze coś takiego jak "flokowanie"

jest to pomysł
pozostaje pytanie jaka jest trwałość :?:, bo na razie nie myślę o sprzedaży autka
oczekiwałbym trwałego efektu przynajmniej na 2-3 lata

[Enriquez]

abrymarz,

Jak chcesz to Ci mogę sprzedać swoją plastikową po przebiegu 15.000 km, bo zmieniłem na skórę.

[Jeżyk]

abrymarz, podobno jest to dosyć mocno przylepione, wyglądało nawet nawet. Widziałem to tylko raz przez chwilę u tego taksiarza i nawet udało mi się tego dotknąć. Milusie w dotyku a podobno miał ten najkrótszy włosek. On twierdził, że to jest bardzo wytrzymałe. Może o tym świadczyć fakt, że pokrywają tym metal i plastiki na silniku. Coś w tym jest...Zaglądnij do tej firmy co Ci dałem namiary, masz blisko :wink: powinni dać coś pomacać a może nawet przetestować poślinionym paluchem? No i oczywiście zdaj relację na forum w tym wątku bo pewnie parę osób jest ciekawych Twoich wrażeń.

[piotrek_gdy]

Jeżyk, o flokowaniu pisał już na forum w listopadzie zeszłego roku jeden z kolegów podając namiar na firmę która to robi
może warto użyć szukajki?

a jakby się nie chciało to tu jest mail do tej firmy wzięty z jej strony w internecie
[email protected] <[email protected]>