Zgadzam się z MisiekWAW
Stawiam na styl jazdy. Sam cały czas mam ustawiony kom na bieżące-chwilowe spalanie. Zauważyłem, że najlepiej szybko rozpędzić autko do żądanej prędkości i później spokojnie ją utrzymywać, delikatnie ściągając nogę z gazu do póki V jest utrzymywana.
Te wskazania kompa działają jak bat :szeroki_usmiech na mojego buta-noga staje się lżejsza, czasami zauważyłem, że bardziej zwracam uwagę na wskazania kom niż prędkościomierz - natura Poznaniaka
Na miasto nie ma mocnych, np ja mam do pracy 4km i 7 świateł - to nie ma sensu zwracać uwagę na komp - zużycie.
Na trasie warto!!!
Stawiam na styl jazdy. Sam cały czas mam ustawiony kom na bieżące-chwilowe spalanie. Zauważyłem, że najlepiej szybko rozpędzić autko do żądanej prędkości i później spokojnie ją utrzymywać, delikatnie ściągając nogę z gazu do póki V jest utrzymywana.
Te wskazania kompa działają jak bat :szeroki_usmiech na mojego buta-noga staje się lżejsza, czasami zauważyłem, że bardziej zwracam uwagę na wskazania kom niż prędkościomierz - natura Poznaniaka
Na miasto nie ma mocnych, np ja mam do pracy 4km i 7 świateł - to nie ma sensu zwracać uwagę na komp - zużycie.
Na trasie warto!!!
Komentarz