Witam
Mam pytanie użytkowników samochodów.
Czy ktoś z was posiada urządzenie odstraszające dziką zwierzynę podczas jazdy samochodem przez tereny zalesione?
Znalazłem pewne informacje o gwizdkach ultradźwiękowych zasilanych powietrzem. Ja natomiast poszukuję czegoś sprawdzonego zasilanego napięciem 12V.
Będę wdzięczny za wszelkie informacje i porady.
Alen, swojego czasu w programie "Gadżet" w TVN Turbo był test tych "odstraszaczy". Okazało sie że jest to jedna wielka ściema !! Mówiąc wprost - szkoda na to kasy !
Kiedyś w TV oglądałem że na bramce którejś z polskich autostrad ( jest ich tak wiele że zapomniałem której ops: ) przyklejali na przód auta takie gwizdki które pod wpływem powietrza wydawały jakieś dźwięki odstraszające zwierzaczki :P
może się wypowiem bo jestem na czasie w tym temacie. Miałem ostatnio przyjemność rozmawiania z człowiekiem, który zajmuje się badaniem dzikich zwierząt na SGGW w Warszawie i on badał skuteczność takich urządzeń...w zasadzie to też zajmuje się ich konstruowaniem i jego badania wskazały że to po prostu nie działa. jakaś firma wymyśliła słupki hektometryczne z wmontowanymi lustrami, które miały kierować światło z reflektorów samochodowych pod kątem prostym w kierunku lasu i po pierwsze oświetlać ścianę lasu a po drugie odstraszać zwierzaki...niby sprytne ale też okazało się nieskuteczne. Ogólnie jest parę rozwiązań ale jakie by one nie były to po pewnym czasie i tak zwierzaki sie przyzwyczają i nie będą się bały.
Komentarz