Dajcie spokój, nie jest tak źle. szkoda że te felgi nie są chociaż większej średnicy, ale jak na zimowy komplet to może być. I tak większość z was bedzie pociskać w zimie na stalówkach :lol: a gościu bedzie miał aluski k
nie ma sie czym chwalic ze w zimie bedzie pociskal na alusach
ja tak zrobilem rok temu
i przy zmienie opon na letnie gosciu z wulkanizacji meczyl sie jak pies
tak sie zapiekly
takze pierwszy i ostatni raz mialem alusy w zimie!!
jakis kapec na trasie i trzeba wzywac lawete bo nawet mlotkiem nie pomagalo dopiero jak poprysklal mi jakims plynem to na drugi dzien mi dopiero dalo sie sciagnoc
wiec ja dziekuje za taki szpan zreszta stalowe wygladaj tez fajnie(bez kolpakow)
ale kazdy musi to chyba przewalkowac bo ja tez kolegow nie suchalem ktorzy mi mowili ze sie zniszcza itp..... :twisted:
Dajcie spokój, nie jest tak źle. szkoda że te felgi nie są chociaż większej średnicy, ale jak na zimowy komplet to może być. I tak większość z was bedzie pociskać w zimie na stalówkach :lol: a gościu bedzie miał aluski k
hmmmmm. to dziwna sugestia....ja mam akurat alu 17'ki z RSa, do tego komplet alu 15'ek w bardzo fajnym wzorze - ori skody, a i tak bede ganial na stalowkach w zimie. i mam to gdzies - jestem sknera
Ktos rzucil, ze autko sie najbardziej powinno podobac wlascicielowi i jesli tak jest to moim zdaniem nic nikomu do tego.
ER-ES kupil takie felgi jak mu sie podobaly albo jakie mial mozliwosci. A jak powszechnie wiadomo tylko my sami mamy gust, a reszta to sie nie zna
A tak wzgledem komentarza - moim zdaniem skoro zima blisko to lepiej bylo sobie alusy darowac i dojezdzic sezon zimowy na stalowych felgach i dozbierac na jakis fajny komplet felgi+oponki letnie. BTW stalowe felgi, z tego co wiem, na zime lepsze od alusow w przypadku jakichkolwiek komplikacji zwiazanych z obranym torem jazdy ;P Dodatkowo mozna dyskutowac o wiekszej ich masie i tym samym lepszej przyczepnosci, ale to juz aptekarstwo
Komentarz