Spieki w TDI

[bendi]

To, ze np. ja wybieram sie na narty w tym terminie, wiedzialem juz od conajmiej dwoch miesiecy.
Tak sie zlozylo, ze w tym samym czasie wyjazd do tej samej mejscowosci zaplanowal Emil, wiec dogadalismy sie troche przez przypadek, zeby jechac razem.

Dokładnie tak było :wink:

Wiecej informacji na temat Ośrodka na piszą koledzy Emil i Mikrus a ja jutro obadam kilka innych
w planach kulig z orkiestrą góralską (w zależności od ilości chętnych)

:shock:
Żaden tam ośrodek :twisted: nieduży pensjonat który udało się znaleźć, gdyż większość była wcześniej zarezerwowana..
Niestety nie ma w nim warunków na przyjazd większej grupy osób, dlatego tez proponuję aby zainteresowani rezerwowali sobie lokum indywidualnie.

Cale to "zdarzenie" wyszlo troche spontnicznie i przez przypadek. Jednak fajnie bedzie, jesli w tym samym czasie znajdzie sie jak najwiecej osob w Bialce.

k k k

[misiekwaw]

Spieki w TDI

U nas to chyba nikt nie jeździ :roll: ale może słyszeliście czy przy zakładaniu spieków zostaje koło dwumasowe czy zmienia sie na jedomasowe :?: Jak jest z trwałością dwumasówki na spiekach :?:

[MiKruS]

Sprezynki zle znosza nawet zwiekszony moment obrotowy, a co dopiero sprzeglo spiekane.
Ale co do trwalosci to sie nie wypowiem - mysle, ze mimo wszystko nie jest najgorzej.

[misiekwaw]

Sprezynki zle znosza nawet zwiekszony moment obrotowy, a co dopiero sprzeglo spiekane.
Ale co do trwalosci to sie nie wypowiem - mysle, ze mimo wszystko nie jest najgorzej.

do tej pory znalazłem tylko dwie rzeczy tak naprawdę :roll: Wypowiedź asgaardaa że spieki są fajne i da się z nimi żyć, ale wykańczają koło zamachowe i Mastersa, że zakładając spieki przerobił na jednomasówkę bo tak było lepiej :roll:

To w zasadzie wystarczy znajomemu który o to pytał. Bo ja to spieki już miałem :zlosnik: i więcej wolałbym nie :wink:

[arci9]

To w zasadzie wystarczy znajomemu który o to pytał. Bo ja to spieki już miałem :zlosnik: i więcej wolałbym nie :wink:

BTW:sory za małe OT.
Misiek,a jak twoje sprzęgło?
Bo u mnie tak jak zresztą u Macka, po wymianie docisku, czeka kolejna zmiana - tylko pewnie teraz całego sprzęgła
Bardzo żadko ale jednak coś tam od czasu do czasu czuję...może zimę jeszcze przejeżdzę :? Nalatałem 78tyś. od wymiany docisku przejchałem 28tyś. :idea:

[misiekwaw]

BTW:sory za małe OT.
Misiek,a jak twoje sprzęgło?
Bo u mnie tak jak zresztą u Macka, po wymianie docisku, czeka kolejna zmiana - tylko pewnie teraz całego sprzęgła
Bardzo żadko ale jednak coś tam od czasu do czasu czuję...może zimę jeszcze przejeżdzę :? Nalatałem 78tyś. od wymiany docisku przejchałem 28tyś. :idea:

W tej chwili mam praktycznie przelatane 40kkm i sprzęgło się nie ślizga, a już przy 10kkm się ślizgało :? . Zgodnie z tym co do tej pory było dzisiaj znowu zacznie się ślizgać :lol: bo zawsze jak powiem że przestało to natychmiast zaczyna :zlosnik: Ale już się pogodziłem z tym, że czeka mnie wymiana sprzęgła albo docisku, więc raczej mnie to nie wzruszy :wink:
Weźcie pod uwagę, że ja mam teraz znacznie złagodzony i obnizony moment :idea: Mam tylko 375Nm i łagodnie narastajacych.

[MiKruS]

do tej pory znalazłem tylko dwie rzeczy tak naprawdę :roll: Wypowiedź asgaardaa że spieki są fajne i da się z nimi żyć, ale wykańczają koło zamachowe i Mastersa, że zakładając spieki przerobił na jednomasówkę bo tak było lepiej :roll:

Zgadza sie - Masters ma jednomasowke, tak samo zdaje sie ma zrobione Krzysiek w Golfie IV 2.0 TDI.

Ale normalnie robi sie na seryjnej dwumasowace.

To, ze ona wczesniej czy pozniej padnie jest oczywiste, ale nie wiem czy jest sens przerabiac na jednomasowke, zanim do tego dojdzie - szkoda IMHO kasy

[Luca]

Ja w mojej czeszce wymieniłem sprzęgło przy 221 kkm, wyglądąło nieźle i koło masowe pozostało nie zmienione bo wygląda jak nówka. A spieki w takim samochodzie do jazdy na codzien to nie najlepszy pomysł ............. Pozdrawiam

[MiKruS]

Luca, Co załozyles? Seryjne czy cos kombinowales?