KLASYFIKACJA FACETÓW WG WIEKU
20 - KELNER - ROZLEJE ZANIM DONIESIE
30 - DRWAL - RĄBIE CO POPADNIE
40 - WIRTUOZ - DŁUGO STOI KRÓTKO GRA
50 - METEOROLOG - Z PRZODU OPAD Z TYŁU WIATR
60 - MŁYNARZ - SIEDZI NA WORKU I BAWI SIE SZNURKIEM
[ Dodano: Pią 13 Sty, 06 06:54 ]
Na lekcji religii ksiądz pyta:
- Jasiu, gdzie mieszka Pan Bóg?
- U nas w łazience.
- Jasiu, co ty mówisz? Dlaczego?!
- Bo codziennie rano mama wali do drzwi i krzyczy: Boże, jeszcze tam
jesteś?
[ Dodano: Pią 13 Sty, 06 06:54 ]
Pewien facio prowadzi życie brutalne i jest psychopatycznym , seryjnym mordercą.
W końcu zdycha i idzie do piekła, a tam diabeł pokazuje mu pokoje:
pokuj numer 1 brzydko brudno, pokuj numer 2 brzydziej brudniej itd. itp.
w końcu pokuj numer 14326 pewna kobieta stawia loda jakiemuś faciowi
myśli sobie - może i mi się tak dostanie
- biorę ten pokój
a diabeł mówi - Kasiu przyszedł twój zmiennik
[ Dodano: Pią 13 Sty, 06 06:55 ]
Co to jest: miało wisieć i dzwonić a jeździ i trąbi????
.
Nowa Toyota proboszcza.
[ Dodano: Pią 13 Sty, 06 10:06 ]
Na lekcji geografii nauczyciel pyta Jasia: -Jasiu, czy znasz Kanał
Sueski? -Nie, na naszym osiedlu jeszcze niema kablówki.
[ Dodano: Pią 13 Sty, 06 10:06 ]
Czas wojny. Do ostatniego oddziału na polu walki przedziera się żołnierz
z radiostacją i pyta się:
- Wodę macie?
- Mamy, tu jest studnia.
- A naboje?
- Na jeden dzień nam tylko starczy
- Jedzienie?
- A żarcia to my już od trzech dni nie widzieliśmy.
Żołnierz nadał wszystko i tak już prywatnie pyta:
- A jak z seksem? Brakuje wam trochę, co?
- Co ty, my mamy Nataszę.
- Co to? jaką Nataszę?
- No, koleżankę z oddziału?
- I co, ją tak wszyscy pakujecie?
- No a co?
- A do buzi też bierze?
- Nie, bo jej pięć dni temu łeb urwało.
[ Dodano: Pią 13 Sty, 06 10:07 ]
Pewnemu mieszczuchowi w nocy, na kompletnym pustkowiu zepsuł
się samochód. Zdesperowany podniósł maskę i bezradnie wpatrywał
się w silnik. Nagle zauważył z przerażeniem, że przez ramię
spogląda mu czerwona zjawa.
- Podłącz... O... Ten kabel... Tu do akumulatora - wyszeptała.
- Oszołomiony kierowca wykonuje polecenie. Zjawa zniknęła,
silnik zaskoczył. Roztrzęsiony mężczyzna zatrzymał się w
pierwszym przydrożnym barze i opowiada barmanowi co się stało.
- A zjawa była czerwona, czy szara? - pyta barman.
- Czerwona...
- To miał pan szczęście, bo szare wcale się nie znają
się na samochodach...
[ Dodano: Pią 13 Sty, 06 10:07 ]
na podrzednej stacji w barze
dwoch podpitych gosci pyta ekspedientki
-ma Pani czysta ???
-mam
-to moze tak 2 razy na stojaco kwiatuszku ???
20 - KELNER - ROZLEJE ZANIM DONIESIE
30 - DRWAL - RĄBIE CO POPADNIE
40 - WIRTUOZ - DŁUGO STOI KRÓTKO GRA
50 - METEOROLOG - Z PRZODU OPAD Z TYŁU WIATR
60 - MŁYNARZ - SIEDZI NA WORKU I BAWI SIE SZNURKIEM
[ Dodano: Pią 13 Sty, 06 06:54 ]
Na lekcji religii ksiądz pyta:
- Jasiu, gdzie mieszka Pan Bóg?
- U nas w łazience.
- Jasiu, co ty mówisz? Dlaczego?!
- Bo codziennie rano mama wali do drzwi i krzyczy: Boże, jeszcze tam
jesteś?
[ Dodano: Pią 13 Sty, 06 06:54 ]
Pewien facio prowadzi życie brutalne i jest psychopatycznym , seryjnym mordercą.
W końcu zdycha i idzie do piekła, a tam diabeł pokazuje mu pokoje:
pokuj numer 1 brzydko brudno, pokuj numer 2 brzydziej brudniej itd. itp.
w końcu pokuj numer 14326 pewna kobieta stawia loda jakiemuś faciowi
myśli sobie - może i mi się tak dostanie
- biorę ten pokój
a diabeł mówi - Kasiu przyszedł twój zmiennik
[ Dodano: Pią 13 Sty, 06 06:55 ]
Co to jest: miało wisieć i dzwonić a jeździ i trąbi????
.
Nowa Toyota proboszcza.
[ Dodano: Pią 13 Sty, 06 10:06 ]
Na lekcji geografii nauczyciel pyta Jasia: -Jasiu, czy znasz Kanał
Sueski? -Nie, na naszym osiedlu jeszcze niema kablówki.
[ Dodano: Pią 13 Sty, 06 10:06 ]
Czas wojny. Do ostatniego oddziału na polu walki przedziera się żołnierz
z radiostacją i pyta się:
- Wodę macie?
- Mamy, tu jest studnia.
- A naboje?
- Na jeden dzień nam tylko starczy
- Jedzienie?
- A żarcia to my już od trzech dni nie widzieliśmy.
Żołnierz nadał wszystko i tak już prywatnie pyta:
- A jak z seksem? Brakuje wam trochę, co?
- Co ty, my mamy Nataszę.
- Co to? jaką Nataszę?
- No, koleżankę z oddziału?
- I co, ją tak wszyscy pakujecie?
- No a co?
- A do buzi też bierze?
- Nie, bo jej pięć dni temu łeb urwało.
[ Dodano: Pią 13 Sty, 06 10:07 ]
Pewnemu mieszczuchowi w nocy, na kompletnym pustkowiu zepsuł
się samochód. Zdesperowany podniósł maskę i bezradnie wpatrywał
się w silnik. Nagle zauważył z przerażeniem, że przez ramię
spogląda mu czerwona zjawa.
- Podłącz... O... Ten kabel... Tu do akumulatora - wyszeptała.
- Oszołomiony kierowca wykonuje polecenie. Zjawa zniknęła,
silnik zaskoczył. Roztrzęsiony mężczyzna zatrzymał się w
pierwszym przydrożnym barze i opowiada barmanowi co się stało.
- A zjawa była czerwona, czy szara? - pyta barman.
- Czerwona...
- To miał pan szczęście, bo szare wcale się nie znają
się na samochodach...
[ Dodano: Pią 13 Sty, 06 10:07 ]
na podrzednej stacji w barze
dwoch podpitych gosci pyta ekspedientki
-ma Pani czysta ???
-mam
-to moze tak 2 razy na stojaco kwiatuszku ???
Komentarz