nie uważam, że to przez lpg. Ale być może wyższa temp. pracy przyczyniła się dodatkowo do szybszej usterki. Ale to obrazuje ile silnik przeżywa czasem, może to niefart. Ale takie historie dzieją się w normalnie eksploatowanych i serwisowanych autach, które wcale nie mają 500 tkm na liczniku
Chip tuning 500 tys km
Zwiń
X
-
Wybacz, ale 160kkm czy 200kkm to wytrzyma silnik OHV z Poloneza, a zacznie się kończyć od panewek, a nie urwanego zaworu czy wypalonego tłoka. Takie usterki wynikają jednak nie z samej trwałości silnika, a niewłaściwej pracy jego osprzętu, którego wynikiem są później usterki. Lejące wtryski lub mało wydajne, lewe powietrze, błędne odczyty z czujników itd. Gdyby auto było poprawnie serwisowane, zanim zawór się urwał , na tym cylindrze już wcześniej nie było prawidłowego spalania.
Komentarz
-
-
przez 30 tkm auto było prawidłowo serwisowane przeze mnie - bo tego chyba bezpodstawnie nie podważasz (zawsze mechanicznie dmucham na auta ponad potrzeby), śmiem twierdzić, że wcześniej też. Miał je starszy człowiek, który kupił sobie Fluence, dlatego sprzedawał, który co rok jeździł na wymianę oleju i filtrów do serwisu Renault, miał papiry etc.. Rocznie robił 11 tkm - do roboty i spowrotem głównie tylko, nie katował auta. Auto z salonu pl, miałem fakture zakupu nawet nówki przez niego.
Byłem drugim od nowości właścicielem zatem, ori przebieg 160 tkm przy usterce. Zero błędów na kompie etc.
mechanicy jak słyszeli o tym, dziwili się, że w tym silniku takie coś się stało = proste 1.4 16v, znane z bezawaryjności, ale paru mówiło, że słyszało, o paru takich niespodziankach w historii silników renault....
zatem to nie wina serwisowania, tylko lipnej serii podzespołów w tym silniku. Prawdopodobnie wadliwe fabrycznie zawory, bo normalnie się upitolił w połowie - widziałem go po rozbiórce góry silnika. Być może jak piszesz, coś nie tak z tym cylindrem dodatkowo, bo był przytarty (ale nie wiadomo, czy od tego urwanego zaworu, czy wcześniej)
ani powietrze ani wtryski nie były powodem - na kompie przy serwisach lpg, wszystko było cacy, zarówno na lpg jak i na benzynie.
Zatem sami widzicie, czasem nie wiadomo, kiedy spotka nas masakra pewnie miałem wadliwy egzemplarz silnika (wcale nie zajechany). Ale im większy nalot, tym większe ryzyko szopki.Ostatnio edytowany przez sew1981; 6296.
Komentarz
-
-
W nawiązaniu do korekty liczników i że tak dużo to nikt nie cofa.
c170272998beebd1790487deb9441702.jpg
Komentarz
-
-
tu całość:
http://www.autoforum.cz/prvni-dojmy/...jeste-troufne/
niezle nalatał fakt, ale pepiczkowatego na tyle nie znam, żeby to skumać całe. pewnie po trasach głównie....
to jest pewnie 1.9 tdi atd 101 ps.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez utek Zobacz wpisW nawiązaniu do korekty liczników i że tak dużo to nikt nie cofa.
c170272998beebd1790487deb9441702.jpg
Była Octavia II, jest Ford S-Max 2.0TDCi Titanium
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez sew1981 Zobacz wpisPoza tym tylko ostry wariat cofnie blat o więcej niż circa 100 tkm, nawet handlarze już raczej nie przeginają, o więcej niż owa stówka.
250kkm na cyferblacie, silnik zeznaje 411kkm. Jestem trzecim właścicielem, przeszło przez dwa komisy i najwyraźniej drugi właściciel i drugi komis nie kręcili (znalazłem drugiego właściciela).
Komentarz
-
-
wiadomo, że diesel może, im prostszy tym trwalszy. Ja też kiedyś hamowałem scudo swoje nastoletnie (98 rocznik) z nalotem kilkaset tysięcy - zwykłe 1.9 td, dokładnie nikt nie wie ile km przelatało. była seria po hamowaniu
jednak w jednostkach turbo za moc odpowiedzialna jest głównie turbina wiadomo, a ta pewnie już była kilkukrotnie robiona w tej octavce
obiektywniejsze było by zmierzenie silnika wolnossącego (np. sdi) nowego (kiedyś) i po nalocie takim pewnie też będzie ok, ale wynik będzie bardziej miarodajny - jeśli chodzi o stan silnika i jego kondycję stricte, o czym piszą w tym artykule.
Komentarz
-
-
Nie wiem czy tam turbo zmieniali, tym bardziej kilkukrotnie. Jest trochę filmów o tym aucie, między innymi o rozbiórce tego silnika i turbo już trochę luzu miało, ale jeszcze zdatne do jazdy było. Natomiast silnik stan bdb ślady po honowaniu itp. Mechanik co rozbierał stwierdził że gdyby nie wiedział ile ma przejechane to obstawiałby sto paredziesiąt tysi.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez sew1981 Zobacz wpisno więc dlatego chciałbym, żeby zhamowali sdi, żeby ocenic stan samej jednostki napędowej, bez udziału osprzętu "wzmacniającego".
no wiadomo, że silniki te są wytrzymałe. Zobaczymy czy współczesne diesle wykręcą taki nalot tak bezproblemowo.
Gdyby silnik jest w złej kondycji, najczęściej wali przez odmę olejem. Później to idzie w dolot. W silniku z turbo szybciej objawi się niesprawność i wyeksploatowanie silnika niż w wolnossącym. Aby turbina mogła być osprzętem "wzmacniającym", to od czego jest przyczepiona musi być sprawne.
Komentarz
-
-
zgadzam się, ale moc generuje w dużej mierze turbina przecież i odniosłem się wyłącznie do badania kondycji silnika na hamowni, tymbardziej po chiptuningu - co jest trochę głupotą.
ale czego się spodziewać po artykule na wp, bo chyba nie twierdzisz, że to zdanie jest wyznacznikiem kondycji silnika:
"Przyznacie przecież, że 106,8 KM to naprawdę świetny wynik, potwierdzający nie najgorszą kondycję silnika."
ja na podstawie 1 hamowania turbo silnika 20 letniego o kondycji tegoż silnika bym się wypowiadał, bo żeby zbadać kondycję motoru trzebaby trochę porozbierać, warto byłoby też wiedzieć co to za program tam siedzi dokładnie.
a jak by im się rozleciał na tej hamowni - np. przez jakiś niedomagający element osprzętu - choćby walące olejem turbo, to raczej by tym się nie chwaliliOstatnio edytowany przez sew1981; 6296.
Komentarz
-
-
przeczytajcie co całe sformułowanie, z jednej strony "seryjne wartości" a za chwile wartości po chiptuningu, piszą to redaktorzy z pudelka, przedrukowane z czegokolwiek
"Wizyta na hamowni wykazała niewielki spadek mocy w stosunku do seryjnych wartości. Po chiptuningu przeprowadzonym w 2007 roku, motor Octavii generował 110 KM. 11 lat i 354 tys. km później nadal jest więcej niż dobrze. Przyznacie przecież, że 106,8 KM to naprawdę świetny wynik, potwierdzający nie najgorszą kondycję silnika."
bo z tej wypowiedzi normalnie ją czytająć wnioskuje się, że już przed chipem w 2007 auto miało lekki spadek mocy względem seryjnych wartości.
ale wiadomo, że to raczej "fachowość" i babol w tego typu tekstach
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez sew1981 Zobacz wpisja na podstawie 1 hamowania turbo silnika 20 letniego o kondycji tegoż silnika bym się wypowiadał, bo żeby zbadać kondycję motoru trzebaby trochę porozbierać, warto byłoby też wiedzieć co to za program tam siedzi dokładnie.
a jak by im się rozleciał na tej hamowni - np. przez jakiś niedomagający element osprzętu - choćby walące olejem turbo, to raczej by tym się nie chwalili
Komentarz
-
-
aha, nie zauważyłem tego.
wiadomo, że wiele czynników na to wpływa (eksploatacyjnych etc.), nie ma co ciągnąć wątku i się przekonywać na podstawie artykułów na wp czy filmików na YT.
generalnie artykuły na wp to klop - tylko tyle chciałem zauważyćOstatnio edytowany przez sew1981; 6296.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez sew1981 Zobacz wpisto gratuluje bycia oszukanym, bo to zwyczajne oszustwo sprzedających nie ma czym się cieszyć akurat. Dziś to już jest bodajże ścigane z paragrafu - kręcenie blatów.
Komentarz
-
Komentarz