[O1] za niski przód

[polomos]

Pilnujcie swoich aut ... Ja zgłosiłem problem z klimatyzacją i głupio usiadłem na kanapie. Oddali mi auto z wykasowanym przebiegiem i średnim spalaniem ... pod domem jak zobaczyłem ubytek płynu i kolor oleju, plus zawieszenie zaczeło skrzypieć czego wcześniej nie było.
Sprawdzanie climatronika trwało 1.5 godziny. już wiem jak to robili :/
Oczywiście wszystko działa normalnie wg nich :/

Nie polecam ASO na poznańskiej warszawa.

[mara]

[O1] za niski przód

:twisted: posiadam auto z 2002 roku combi 110 km , mam felgi 15 i haczę o afalt , krawężniki proszę o poradę,już mnie to denerwuję

[Pavvlik]

Miałem podobny problem, nie mogłem podjechać przodem pod prawie żadne krawężniki - zawsze zahaczyłem spojlerem zderzaka (aż pewnego dnia zahaczyłem dość solidnie), w końcu nie wytrzymałem podjechałem na kanał i dwoma śrubami przykręciłem spojler do zderzaka od dołu (podobno niektórzy tego nie polecają, ponieważ jak wyrwie się spojler przykręcony śrubami to zniszczy się bardziej zderzak, na mnie taki argument nie działa, ponieważ nie miałem wcześniej przykręconego, a pomimo to zderzak ucierpiał przy podjeździe pod krawężnik).
Teraz podjeżdżam pod większość krawężników i nie muszę się martwić że przód zahaczy mi o coś, chociaż zdarza się że parkowanie tyłem jest nieuniknione, jeżeli widzę, że nie jest to standardowy krawężnik, ale przynajmniej nie muszę uważać na każde wzniesienie, co było na prawdę dość irytujące.
Podobno jeszcze można podnieść jakoś przód (zawieszenie), ale ja się w to nie bawiłem.
Jest to jedna z niewielu wad tych samochodów ...
Może ktoś inny podnosił lekko zawieszenie?

[soszek81]

mara - miałem podobnie przed wymianą zawieszenia.
Wjeżdżając do garażu podziemnego musiałem się praktycznie zatrzymać i powolutku przejeżdżać aby nie szurać zderzakiem o podłoże.
Wymiana amortyzatorów (przód i tył) zaowocowała podniesieniem auta na tyle, że nie zaczepiam już o standardowe spadki/krawężniki.

[Marian 2]

Są specjalne, typowe tulejki do założenia od góry na mocowanie przednich amortyzatorów. Przód samochodu podnosi się wtedy około 2,5 cm.

[phoneman]

mara, Tu masz opisane tulejki

http://www.skodaczesci.pl/porady/skoda/Octavia/69

[Mitob]

Mam nieodparte wrażenie, że takie "wynalazki" mogą stanowić poważne niebezpieczeństwo. Zwłaszcza podczas szybkiej jazdy, gdy zostaje zakłucony przepływ powietrza pod i nad autem. Może się mylę, ale ja bym nie ryzykował

[Damianjg]

Mam nieodparte wrażenie, że takie "wynalazki" mogą stanowić poważne niebezpieczeństwo. Zwłaszcza podczas szybkiej jazdy, gdy zostaje zakłucony przepływ powietrza pod i nad autem. Może się mylę, ale ja bym nie ryzykował

To żeś dowalił :hammer
A tak swoja drogą to ten temat bardzo dokładnie opisany.Wystarczy poszukać

[zepter00]

Mam nieodparte wrażenie, że takie "wynalazki" mogą stanowić poważne niebezpieczeństwo. Zwłaszcza podczas szybkiej jazdy, gdy zostaje zakłucony przepływ powietrza pod i nad autem. Może się mylę, ale ja bym nie ryzykował

:shock: Buahahaha :twisted: o mało z krzesła nie spadłem. To rozwiązanie jest aprobowane i zalecane przez Skodę. Można to zrobić w ASO. Sam mam takie tulejki i jakoś przy 190 km/h moje auto nie odrywa się od drogi. Octavia nie startuje jak F-16 z lotniska w Łasku. Ja wiem, że w związku z Kubicą dużo się teraz u nas słyszy o spojlerach i podwójnych dyfuzorach, zyskach i stratach czasu mierzonych w dziesiątych częściach sekundy ale nasze Skodziny to nie F1. :diabelski_usmiech
Tulejki całkowicie likwidują problem z przycieraniem i uszkadzaniem zderzaka, płyty podsilnikowej i miski olejowej.

[BioBogon]

Niestety O1 tak ma, że łatwo przyhaczyć. Proponuję następujce rozwiązania:
1. utwardzenie zawieszenia - wymiana amorów na bilsteiny b4,b6 lub kayaby
2. dodatkowe tulejki jak koledzy pisza, ale sa kontrowersje co do tego rozwiazania
3. mega uwazna jazda
4. zmiana auta

Ja jestem na etapie 2./3. Teraz nonstop urywam osłonę pod silnikiem na progach zwalniających. Tak mnie to wpienia, że nie mogę :twisted:

Na forum jest dużo na temat każdego z powyższych punktów, bo to bardzo czesty problem użytkowników O1

[RALF]

mam takie tulejki na przód do sprzedania jak byś chciał

[jama89]

Ja jestem na etapie 2./3. Teraz nonstop urywam osłonę pod silnikiem na progach zwalniających. Tak mnie to wpienia, że nie mogę

:shock: jak to możliwe?? ja nigdy nawet nie przytarłem a zawias mam serie. może za szybko najeżdżasz albo z wciśniętym hamulcem?

[RALF]

ja mam obniżoną i jeszcze nie przytarłem ...
a przytrzeć serią to .... trzeba umieć

[ins]

Sprawdź łożyska oporowe (górne mocowanie amortyzatorów) jak są mocno wybite to samochód z przodu dużo niżej siedzi. Idzie to sprawdzić wzrokowo po tym że będą mocno odstawać od kielichów.

[zepter00]

Auto jest do jeżdżenia, do szybkiego, sprawnego przemieszczania i parkowania tam gdzie inni parkują... a nie do uważania na nie jak na jajko. :?

[mrfazi]

Sam mam takie tulejki i jakoś przy 190 km/h moje auto nie odrywa się od drogi.

Qurna olek, ale na fotce , autko właśnie "lata". :lol: :diabelski_usmiech

[zepter00]

Ale to jest WRC na brytyjskich pagórkach. Flat Out w opisie czyli gaz w podłodze na najwyższym biegu... nie ma siły żeby nie poleciał. Niestety to nie moja maszyna.

[oolsztyniak]

Auto jest do jeżdżenia, do szybkiego, sprawnego przemieszczania i parkowania tam gdzie inni parkują... a nie do uważania na nie jak na jajko. :?

zgadzam się z Tobą w 100 %
IMO ja kilka razy skodą przytarłem zderzak czy osłone silnika , ale jakoś zbytnio nie zwracałem na to uwagi :shock: :?
Co prawda było to sporadyczne a nie , że za każdym razem "przelatując" przez śpiącego policjanta ............

[zbig10101]

[quote="Mitob"]Mam nieodparte wrażenie, że takie "wynalazki" mogą stanowić poważne niebezpieczeństwo. Zwłaszcza podczas szybkiej jazdy, gdy zostaje zakłucony przepływ powietrza pod i nad autem. Może się mylę, ale ja bym nie ryzykował/quote]

A może jeździsz na niskich oponach letnich i stąd problem.

[Pavvlik]

To ja w takim razie zainteresowany waszymi przykładami, postanowiłem wybrać wariant tulejki. Czy ktoś z Was kupował w tym sklepie tulejkę i wg tego poradnika - wszystko działa bez problemów?
http://www.skodaczesci.pl/porady/skoda/Octavia/69

[Garret]

miałem ten sam problem - tulejki na przód (+2cm) kupione w ASO w cenie bodajże 80zł za komplet załatwiły problem podjazdów pod standardowe krawężniki oraz haczenie osłoną miski na garbach w koleinach (np. przy hamowaniu) Zrobiłem w takiej konfiguracji już ponad 125k km. Do tego wymiana amorków na Kayaba Excel-G sprawiła, że auto nie nurkuje tak mocno i nie buja co również zmniejsza mozliwość przyhaczenia osłoną miski

[Maicroft]

Ja mialem tulejki z KYB Excel-G zrobilem troche kkm, teraz jezdzi tym kolega z forum i zyjemy. Tak wiec o ten zestaw to ja bym sie nie martwil. A dokrecanie zderzaka i tak nic nie da, bo brzegi sa nisko i nimi najczesciej o cos sie wadzi

[rogoz]

Temat tulejek był wielokrotnie wałkowany na forum:

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=25175

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=17725

[BioBogon]

Ja jestem na etapie 2./3. Teraz nonstop urywam osłonę pod silnikiem na progach zwalniających. Tak mnie to wpienia, że nie mogę

:shock: jak to możliwe?? ja nigdy nawet nie przytarłem a zawias mam serie. może za szybko najeżdżasz albo z wciśniętym hamulcem?

No niestety osłony mam rozwalone po zimie w zeszłym roku i od tego czasu nei moge dojść z nimi do ładu. Niesety w drodze do pracy mam naście progów zwalniających i zrobiłem się strasznie niecierpliwy. BTW też mam Kayaba Excel-G i znacznie to pomogło na tarcie z początku, ale teraz dalej mam z tym problemy.

[s1]

Nie chcąc zakładać nowego tematu zadam pytanko skad braliscie tuleje dystansowe do amorków znalazłem w skoda czesci.pl ale po 45 za sztuke na allegro sa jedne ale z gosciem kontaktu nie ma http://allegro.pl/tulejka-dystansowa...351202787.html