Witajcie
Jestem zdecydowany na malowanie proszkowe felg na czarno, wiem gdzie wiem za ile ale zastanawiam się nad wykończeniem......mat czy połysk.
Felgi to standardowe 17 montowane do RS w 2007 roku czyli 7.0J x 17" Zenith (chyba tak się nazywają). Samochód mam biały także wydaje mi się ze czarne felgi mają sens
Za matem przemawia przede wszystkim wygląd, co do praktyczności to może być kiepsko z utrzymaniem felg w czystości.
Z wykończeniem na połysk jest dokładnie odwrotnie.
Co wy na to?? Macie jakieś doświadczenia w tej kwestii??
Bierz matowe bo z połyskiem jest trudniej ustrzymać w czystości a nie tak jak napisałeś
Miałem taki sam pomysł jak Ty, zeby pomalować Zenithy na czarno ale ostatecznie zrezygnowałem z tego i zdecydowałem się na OZ
maverick, ja malowałem proszkowo swoje 16ki, kolor czarny ale nie mat tylko w minimalnym pobłyskiem i gładkie czyli w zasadzie taka satyna, jak rozmawiałem z gościem przy wyborze koloru to powiedział, że z matu zrezygnowali właśnie z tego powodu że ciężko było to domyć. Jak chcesz zobaczyć jak wyszły luknij do mojego wątku na str. 4,5 i 9.
maverick, ja kiedyś lakierowałem proszkowo swoje felgi na czarno i wybrałem półmat. Łatwo utrzymać w czystości a efekt naprawdę dobry. Powinni mieć w lakierni próbki lakierów to zapytaj o półmat i porównaj. Tak jak napisał Skfarek, efekt satyny.
Znalazłem dwa zakłady na Śląsku. Jeden w Mikołowie, ul. Pszczyńska biorą więcej niż 80 pln ale oferują w zamian pełną renowację z uzupełnianiem uszkodzeń. Druga firma jest z Pszczyny i tam cena to 90 od sztuki. Podzwonię i zorientuję się co do wykończenia w satynie.
maverick, ja bym się nie zastanawiał i brał 100% połysk. W słońcu wyglądają bosko zarówno na postoju jak i podczas jazdy. Do tego sugeruję kolor na zaciskach (u mnie jest akurat oczojebna zieleń i całość wygląa naprawdę dobrze) Zerknij na moją furę w linku poniżej postu.
Jeżeli chcesz mieć mat to sugeruję następujacą czynności:
- tydzień nie mycia felg w połysku - za darmo masz pół mat
- dwa tygodnie nie mycia felg w połysku - masz 100% mat
eee tam gadacie o problemie w utrzymaniu w czystości, bądź nie idzie domyć matu. Mam w macie alu zimowe i nie mam takich problemów, normalnie się je myję
Rozmawiałem z majstrem od malowania i wytłumaczył mi że w przypadku malowania proszkowego powierzchnia pomalowana jest równa i nie będzie problemów z myciem. Co do mycia autka=felg to raczej nie będzie problemów bo ilość godzin spędzanych w weekendy na szorowaniu samochodu wywołuje często kryzysy w moim małżeństwie
Podjadę do zakładu i zobaczę na żywo jak wygląda mat bo coś mi się wydaje że będzie to coś podchodzącego pod satynę.
maverick, maluj na półmat, mam tomasony w półmacie i jest dobrze, całkiem matowe ciężko sie myje, za połyskiem się nie wypowiadam bo nie miałem do czynienia z felami na połysk :P
LUKI wielkie dzięki za zdjęcia, utwierdziłem się w przekonaniu że warto pomalować felgi.
Będzie mat lub pół mat (satyna). Dzisiaj udało mi się załatwić komplet felg na czas malowania. Jak założę już odmienione felgi to wrzucę kilka zdjęć do tego wątku.... Tylko na piątkowy zlot OCP będzie trzeba na zastępczych jechać
WIELKIE DZIĘKI WSZYSTKIM ZA POMOC.
Komentarz