Amortyzatory Bilstein B6 vs. Kayaba Excel-G

[lec]

ja sie stopniowo przyzwyczajalem wiec nie mialem takiego przeskoku:

- z 15" i 195 opon przeskoczylem na 17" i 225 - najwieksza roznica
- doszly dystanse
- amorki

kolejny etap to springi , silentbloki , antiroll

ale roznica w komforcie jest koszmarna. I nie chodzi mi tu az tyle o twardosc, bo b6 ktore mam nie sa hardcore'owe, ale bez radia juz nie lubie jezdzic :P za duzo slysze plastików :P

Cos za cos

[mwisniak]

Witam ponownie w tym temacie - na przedmiotowym zestawie B6 przejeździłem już 7 kkm.

maciej

Mam pytanko nie zrobił sie z Octy "trzęsidupiec",

komfort to bardzo względne pojęcie, szczególnie w temacie "trzęsidupiec"

W kwestii tej możesz wykonać dwa posunięcia:
1. wpaść na spota i pojeździć z którymś z posiadaczy B6-stek po jakiś asfaltach, które owinny być sklasyfikowane jako bezdroża...
2. pozostać przy seryjnych amortyzatorach, lub założyć jakiś olejowy zamiennik, np. Kayaba Premium Oil (tylko przód) - może okażą się komfortowe na poziomie serii, a będą mniej bujać.
Może ktoś z forumowiczów jeździ na takim zestawie.

Wracając do "trzesidupstwa":
jak już wspominałem na początki (1 kkm) i teraz to także podtrzymuję (7 kkm) B6 są przyjemniejsze w tym zakresie niż KYB Excel-G, ale...
na B6 auto jeździ "jak po sznurku", doskonale trzyma się drogi i w wiele znanych mi zakrętów moge wchodzić znacznie, znacznie szybciej.
I jeszcze jedna ważna rzecz - reakcja na kierownicę - B6 mają na to bardzo pozytyny wpływ. Na serii po ruchu kierownicy auto najpierw mocno się przechylało, a następnie zaczynało skręcać.
Na B6, skręcasz kierownicą i auto praktycznie od razu skręca.

Wracając do komfortu:
- na serii, dla mnie najbardzie niekomfortowe było bujanie autem w każdym wydaniu: długie nierówności, ostre hamowanie, nagłe skręty a'la test "łosia".
Na KYB Excel-G było pod tym względem ok, ale auto nie jeździło tak dobrze po zakrętach jak na B6.

Nie oszukujmy się - KYB Excel-G to nie ta klasa co Bilstein B6, który wg mnie w 100% zasługuje by posługiwać się określeniem "Sport" w swojej nazwie.

Wracając do Kayab, masz jeszcze do wyboru AGX'a, którego zamontował kolega David,

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=5059

ale jak wspomina, w katalogu KYB nie oferuje go dla Octavii i trzeba dobierać na około

Fajnie, że mają regulację, choć ciężko sobie wyobrazić, że mam się zatrzymywać, co kilka km by zmienić nastwy, bo np. skończyła się dziurawa droga, gdzie zawias był soft na max, a zaczyna się nowiutki asfalt i tysiące zakrętów, gdzie przydało by się hard.
I tu rozmarzam się na myśl o amorkach regulowanych elektrycznie, z kabiny kierowcy - czytałem o takiej kontrukcji w jakiejś gazecie (AŚ ???), gdzie w amorku zastosowano jakąś magnetyczną ciecz, którą traktuje się polem elektromagnetycznym, co utwardza lub zmiększa zawieszenie.

A wracając do rzeczywistości:
- jeśli przedkładasz jakość prowadzenia się auto i bezpieczeństwo nad komfort "trzesidupstwa" - nie zastanawiaj się tylko zamawiaj B6
- jeśli zaś nie jeździsz ostro i zależy Ci na wygodzie spokojnego podróżowania - pozostań przy serii lub poszukaj olejowych zamienników.

[maciej]

Może sprecyzuję:
- najbardziej zależy mi na tym żeby zlikwidować bujanie na boki w czasie jazdy po prostej i wchodzeniu w zakręty
- oraz bujanie przód tył przy ruszaniu i hamowaniu,

może połączyć któreś z tych amorków (KYB Exel G ; B6) ze springami od RS?

[lec]

wszystko zalezy w jakim zakresie, same amory w 100% nie zlikwiduje wszystkiego, na to wplywa cale zawieszenie.

Podjedz na spota to sobie sprawdzisz b6 u mnie

[Nexus6]

może połączyć któreś z tych amorków (KYB Exel G ; B6) ze springami od RS?

tak, tak, połączyć i dołożyć Powerflex'a :diabelski_usmiech

[mwisniak]

Maciej:

może połączyć któreś z tych amorków (KYB Exel G ; B6) ze springami od RS?

czym dokładnie jeździsz? TDI czy benzyna? (w Twojej "stopce" nie jest wyspecyfikowane)

Paru chłopaków założyło springi od RS'a i są happy, ale musisz pamietać, że:
- auto stoi niżej, o ile cm tu pytanie do Djczasa, Nexusa, co w przypadku nisko zawieszonych silników TDI może dla wielu (np. dla mnie) stanowić problem
- na pewno będzie mniej komfortowo
- auto bedzie się jeszcze lepiej prowadzić, mniej bujac itd.
- do springów od RS powinieneś założyć B8 - do obniżonego zawieszenia (B6 są do standardowego, a KYB Excel-G nie jest w ogóle sportowym amorem i nikt nie wspomina o innych, niższych springach)

[maciej]

Ostatnie Pytanko i zamawiam, bo im dłużej się zastanawaim tym gorzej,

jak wyczczytałem z twojego posta

Wracając do "trzesidupstwa":
jak już wspominałem na początki (1 kkm) i teraz to także podtrzymuję (7 kkm) B6 są przyjemniejsze w tym zakresie niż KYB Excel-G,

rozumiem że na B6 mniej trzęsie jak na KYB Exel czyli były twardzsze, mniej komfortowe, czy tak? .

[mwisniak]

Imienniku mój.

To moje bardzo subiektywne odczucia na przestrzeni dwóch lat, ale je podtrzymuję, tj.
- B6 monotube wydają mi się bardziej komfortowe niż Excel-G
- na B6 auto prowadzi się idealnie, a na Excel-G tak sobie, choć dużo lepiej niż seria

Myśląc o trzęsidupstwie, ponoć B6 dwururowe są troszkę miększe,
ale nie dają się regenerować

[lec]

maciej, naprawde - podjedz na spota i sie przejedziesz B6-kami. Bedziesz wiedzial czy CI pasuja czy nie.

a do do springow to b8 sa dedykowane, co nie znaczy ze do b6 nie mozna.

[Nexus6]

- do springów od RS powinieneś założyć B8 - do obniżonego zawieszenia (B6 są do standardowego)

są też B6 dedykowane do Octavii RS czyli do zawieszenia obniżonego sprężynami o 15 mm

[maciej]

Będę 19/09/ Pod KFC plaza jeżeli podtrzymujecie ta tradycję

maciej, naprawde - podjedz na spota i sie przejedziesz B6-kami. Bedziesz wiedzial czy CI pasuja czy nie.

A może ktoś mi powie bo nie chce już mi się szukać jaka jest róznica między B6 a B4

[lec]

b4 to zamiennik serii mozna powiedziec, a b6 to juz seria sport

tak, w najblizszy wtorek o 20

[Masmo]

Mam orginalny pakiet. Jak założysz to daj znać :szeroki_usmiech

Założyłem. Do dwururowych B6 tulejki pasują bez problemu

http://forum.octaviaclub.pl/album_page.php?pic_id=1600

[Maicroft]

Masmo, Pojezdzij kilka dni i zmierz odleglosc od ziemi do najnizszego punktu blotnika, miedzy kolem a progiem

[maciej]

są też B6 dedykowane do Octavii RS czyli do zawieszenia obniżonego sprężynami o 15 mm

Czyli " zwykłe B6" i springi RS odpada?
a może B4 i springi Rs, mogą być jak - zasugerował gdzieś wcześniej Aligator,
bo ja się kompletnie już pogubiłem,

[lec]

ja tam bede dokladal do jednorurowych springi z RS, nikt mi nie powiedzial ze nie mozna...... skoro i do serii mozna dobry amor i dobra sprezyna bedzie chodzic. Natomiast na serii niskie sprezyny i kiepskie moga pasc.

do b4 ? eeeeee.....

[mwisniak]

Maciej,

musisz się zdecydować na jakąś strategię:
- jezeli chcesz by było tanio (taniej), a lepiej niż na serii: kupuj B4 - jak dobrze poszukasz i ponegocjujesz - komplet przód-tył + osłony + odboje - spokojnie kupisz poniżej 1000,- zł
(mój kumpel z pracy ma w swoim Audi 80 B4-ki i są OK)
- jeżeli zaś lubisz sobie czasem poszaleć, to pomyśl o czymś co ma w nazwie SPORT, jak wałkowany w tym temacie Bilstein B6.

Myślę, że pomysł springi RS + B4, czy seria nie jest najszczęśliwszy. Takie rzeczy muszą być dobrze spasowane, zestrojone.

Myśląc o sprężynach od RS nie zapominaj o prześwicie, tym pod miską olejową Twojego AHF. Ja bym swojego bardzo chętnie obnizył, ale czasmi jezdżę po takich "bezdrożach", że pomimo płyty stalowej (z zestawu na złe drogi)) czasem robi mi się słabo, szczególnie, że ta stalowa płyta obniża prześwit - jest niżej niż oryginalny plastik.
Dywagując na temat płyt pod silnik - widziałem na formum, jak jeden z kolegów miał jakieś 5mm aluminium - wyglądało to bardzo zachęcająco i chyba nie było tak nisko jak stalówka.

[maciej]

musisz się zdecydować na jakąś strategię:
- jezeli chcesz by było tanio (taniej), a lepiej niż na serii: kupuj B4 - jak dobrze poszukasz i ponegocjujesz - komplet przód-tył + osłony + odboje - spokojnie kupisz poniżej 1000,- zł

Tu nie chodzi o to żeby było taniej bo suma sumarum 500 zł róznicy pomiędzy nimi to nie aż tak wiele, chcę żeby było lepiej niż na serii, a z tym szaleństwem na drodze to b. żadko sobie pozwalam, więc z decyzją wstrzymuję się do przyszłego wtorku wtedy będę miał okazję przejechać sie Octą z B6.
Ale dziękiuję za każdą sugestię.
pozdrowionka.

[Masmo]

ja tam bede dokladal do jednorurowych springi z RS, nikt mi nie powiedzial ze nie mozna...........

Myślę że można. Ja ujerzdzam B6 i spręzyny z zestwu na złe drogi z tyłu i jeszcze z 1 cm chce podnieść tył jaką podkładką. W warsztacie specjalizującym się w amorach Gośc stwierdził że 2 cm nie grają roli dla amora.

[EŁ]

Czyli " zwykłe B6" i springi RS odpada?
,

a dlaczego niby odpadaja?...bo springi od Rs-a są niższe o 15mm od serii? :lol: ...w poprzednim aucie miałem sporty + springi -40 mm i było idelanie....teraz mam sporty i springi -35 mm i jest super.....także ta teoria że sporty to tylko do serii to troszke naciagana jest...jak to mówią praktika jebiut teorju :lol: .. :lol: ..jezeli jesteś w stanie zamontować sprezyne na amortyzator i nie bedzie luzu na nieobciązonej kolumnie to wszystko jest ok.....

[lec]

ale zle dobrane sprezyna + amor moze spodowodowac awarie jednego z nich

[RODROG]

szczególnie do Macieja
Wymieniłem serię po 140 000 na b4(4 sztuki) wymieniłem też końcówki drążka kierowniczego, końcówki sworznia wahacza i inne gumy przedniego zawieszenia(części to lamforder i sfag) bez końcówek drążka stabilizatora i poduszek drążka stabilizatora (były wymieniane bardzo niedawno). Po tych wymianach w zasadzie w/g mnie niewiele się zmieniło, no auto jeździ trochę lepiej w zakrętach ale dla trochę to niewarta skórka wyprawki. Później wymieniłem jeszcze te końcówki drążka stabilizatora i poduszki drążka stabilizatora, to poprawiło znacząco komfort prowadzenia auta, ale i tak jestem niezadowolony.
Z mojego doświadczenia odradzam amortyzatory b4 skłaniam się do opinii Mwisiniak.

[mwisniak]

Tym razem postaram się króciutko:
RODROG:
Twoja opinia plasuje B4-ki na poziomie KYB Excel-G, na których nie bujało, ale też auto nie prowadziło się jakoś specjalnie...

Na B6-stkach SIĘ PROWADZI, że trzeba sie wręcz przyzwyczaić do tego, że pewne znane winkle, które wzbudzały respekt, teraz można brać znacznie szybciej,
a nie jest to tylko moja opinia, lecz jeszcze innych Kierowników, przez duże K, którzy od czasu do czasu brykają się moim autkiem.

[lec]

dokladnie, ja zaczalem tak w zakrety wchodzic ze mialem uslizgi tyleczka auta i mowie sobie ohoooo. Trzeba patrzec na licznik teraz zeby za szybko nie wchodzic bo guma z tylu puszcza:P

[Masmo]

Na B6-stkach SIĘ PROWADZI, że trzeba sie wręcz przyzwyczaić do tego, że pewne znane winkle, które wzbudzały respekt, teraz można brać znacznie szybciej,
a nie jest to tylko moja opinia, lecz jeszcze innych Kierowników, przez duże K, którzy od czasu do czasu brykają się moim autkiem.

Fakt. Nie czuje się prędkości! Ze zdziwieniem patrzycie na licznik który pokazuje 160 km/h :shock: . Na zakrętach tylko oponki piszczą a autko posłusznie skręca i nie ma tej niepwności czy się nie bujnie i nie puści jak poprzenio. Fakt że komfort jest marny, zwłaszcza po mieście jak się jedzie wolno i są dziury. Należy zasuwać ile się da, wtedy jakby mniej się to odczuwa. Generalnie do ostrej jazdy gdy jedę sam jest SUPER, ale do jazdy z żoną i niemowlakiem to już gorzej, bo mój starszy (6-lat) już się przyzwyczaił, że z ojcem jazda jest lepsza niż roller coster. :wink: