Programowanie EDC-16 przez OBD

[S3 CHRIS]

generalnie VAS jest w stanie sprawdzić czy nie było wstyrkowywania czyli virusa, na zwykłym przegladzie raczej nie możlwe dlatego że owe sprawdzenie odbywa się w czasie jazdy.

[Maicroft]

Ale i VAS-em na postoju w EDC16 oraz VAG-iem podczas jazdy w kazdym systemie mozna sprawdzic czy cos bylo robione. Wszystko zalezy od wiedzy i checi sprawdzajacego.

[Jabar1975]

Podczas standardowego przegladu nikt raczej nie grzebie na tyle dokladnie zeby cos znalezc w aucie czy w jego sterowniku. Ale to nie oznacza ze da sie to ukryc. Jak wszyscy wiemy przeglad polega na szybkim "odbebnieniu" klienta i skasowania go. I nikt sobie nie zaprzata glowy takimi rzeczami.

Co do Marka to pamietam ze od poczatku jasno mnie poinformowal ze w najgorszym wypadku gwarancji juz nie mam wiec to co zrobilem bylo swiadoma decyzja - a podejscie Mastersa jak najbardziej fair.

[palioza]

Ja juz 4 razy bylem na przegladzie (a jezdze co 10kkm) i nikt nic nie mowi (nie wgrywam serii)

[ Dodano: Wto 19 Wrz, 06 16:17 ]

ciagle jeszcze jezdze na serii, bo za pareset km czeka mnie przeglad 30k

gdzie serwisujesz? u Sliwki w Katowicach?

o niee odrzucily mnie ceny jak i obsluga klienta zanim jeszcze auto kupilem (dokladnie jak szukalem). Jezdze do Tychow, b. milo jest.

[brutus]

Jestem raczej lajkonikiem w podejściu praktycznym do chiptuningu, troszke mnie wystraszył post bo dokładnie dwa dni wcześniej (przed jego pojawieniem się) Zapytałem wiec jak to się ma do mojego auta ... i oto odpowiedź:

"Są firmy, które robią oprogramowanie do zapisu przez OBD, które korzysta z fabrycznych procedur dostępu i zapisu. Wówczas w eepromie sterownika pojawi się zwiększenie licznika zapisów. Nie ma to jednak związku z komunikacją przez VAS (problemy z VAS nie są związane z samą procedurą programowania, lecz ogólnie ująwszy z tym, na ile program wpisujący nowy soft poradzi sobie z zamaskowaniem swojej pracy i zachowaniem pewnych cech sum kontrolnych RSA).

Są też inne firmy, które do procesora Motorola wprowadzają własne oprogramowanie służące czynności programowania pamięci Flash. Ich funkcjonowanie jest całkowicie niezależne od tego, co przewidział producent i nie ma możliwości, aby sterownik "wiedział" o tym, że był programowany.


W Twoim szczególnym przypadku Brutus twój sterownik nie wie nic w temacie, że był przeprogramowywany - poza tym może, że ma lepiej jeździć "

Troszke mnie to uspokoiło ... ale i tak pewnie wszystko wyjdzie w praniu

[Master's]

Przepraszam że nie odpowiadałem w tym wątku ale dopiero co wróciłem z urlopu.

Problem dotyczy tylko najnowszych sterowników EDC-16 z serii CP-34. To są wszystkie nowe auta ze sterownikami o końcówce 906021XX.

Jeśli chodzi o cytat Brutusa. Z fabrycznych procedur dostępu i zapisu korzysta ASO przy wymianie oprogramowania za pomocą urządzenia VAS. Wszystkie inne urządzenia powodują zmiany o których pisałem w pierwszym poście. Aby dokładnie zbadać co jest zmieniane..gdzie i w którym adresie przeprowadziłem experyment na żywym organiżmie i stąd moje ostrzeżenie. Wystarczyło zczytać cały soft urządzeniem BDM -100 po czym zamontować komputer do auta i odczytać soft urządzeniem CMD lub Byteshrooter. Po modyfikacji programu wgrać go do sterownika i ponownie odczytać urządzeniem BDM-100. Potem wystarczy porównać oba programy i widać co się gdzie nadpisuje . Jest to operacja prosta jak budowa cepa a uzyskana wiedza...duża . Oczywiście programując ECU urządzeniem BDM 100 wykorzystujemy inny standart odczytu i zapisu danych i wtedy nie ma problemów z diagnostyką. Może to uśpić czujność servisu...ale jak będą chcieli znaleść to znajdą. Robie softy a także expertyzy softów na zlecenie wielu servisów i znam ich możliwości.

Jeśli chodzi o wykrywanie chiptuningu to...podpinając zwykłego Vag-a jestem w stanie w każdej chwili wykryć chiptuning w aucie, bez wzgledu na system sterujący silnikiem. To samo może wykonać pracownik servisu jeśli posiada odpowiednią wiedzę...(zazwyczaj nie posiada ). W nowych EDC-16 systemach jest to rozwiązane w owiele łatwiejszy sposób. Jeśli sa kłopoty z autem a servis nie może dojść o co chodzi...w programie prowadzącym urządzenia VAS jest ikonka..."podejrzenie o chiptuning". Wtedy nawet najmniej kumaty diagnosta ją klika i idzie na papieroska. VAS w tym czasie dokonuje analizy programu sterującego i za ok 20 minut wiedza wszystko. Bawiłem się tym urządzeniem w jednym z ASO na zmodyfikowanym przezemnie samochodzie .....wiec wiem o czym piszę . Jeśli w sterowniku jest wgrany oryginalny program za pośrednictwem BDM-a to nie wiedzą nic...i dalej nie wiedzą o co chodzi.

Jeśli program sterujący jest zrobiony z głową...z samochodem nie ma prawa się nic dziać....i wtedy ASO też nie wnika w szczegóły. Jajcarnia zaczyna się jak klient staje się upierdliwy i chce coś wyegzekwować. Wtedy ASO zaczyna kopać w samochodzie.

Jeśli chodzi o podejście ASO do coniektórych felerów. Otóż np. ślizgające się sprzęgło nie jest objęte gwarancją. Jeśli sprzęgło ma przebieg do 10kkm to istnieje możliwość wymiany..... wiecej niż 10kkm klient nie ma szans. ASO traktuje sprzęgo jako materiał eksplatacyjny który się normalnie zużywa (ścieraja się okładziny) i nie uznają gwarancji. Na dodatek przetrzepia samochód i jeśli wykryja modyfikację to z gwarancja możemy sie pożegnać. Ale istnieje inne wyjście. Można pogadać z ASO......zakupić tarczę i zlecić wymianę. Wtedy ASO wymienia to (na fakturze jest adnotacja że naprawa jest wykonywana w oparciu o powierzone materiały) robota jest gwarancyjna i gwarancja dalej jest utrzymywana. Koszt usługi niewielki + koszt tarczy i wtedy jest "wilk syty i owca cała"

pzdr wszystkich

[Masmo]

.... Jeśli chodzi o wykrywanie chiptuningu to...podpinając zwykłego Vag-a jestem w stanie w każdej chwili wykryć chiptuning w aucie, bez wzgledu na system sterujący silnikiem. To samo może wykonać pracownik servisu jeśli posiada odpowiednią wiedzę...(zazwyczaj nie posiada ). ...

To nawet ja potrafię po przecztaniu Tematu ABC Diagnozowania i kiku przejażdzkach z podpientym Vag-Com'em w aucie przed i po wirusie. :wink: . Chciałem przy okazji podziękować za umieszcznie na Pana Forum topiku "ABC Diagnozowania".

[Master's]

Nie ma za co. Forum ma być pomocne

[brutus]

Przepraszam że odgrzewam ten temat ale niebawem wybieram się na pierwszy przegląd i nie wiem czy mam się czegoś obawiać czy nie??

[greszczyn]

brutus - czytałeś zapewne powyzsze wypowiedzi , więc jezeli Ty nie zgłaszasz żadnych poważniejszych problemów z autem ( silnikiem ) , to spoko . Na przeglądzie ( przepraszam na serwisie olejowym ) sprawdzają standardowo tylko czy nie ma jakiś błędów . Nikt raczej nie powinien się bawić w sprawdzanie czy masz program , bo serwis nie ma na to czasu , a tym bardziej ludzi .

[djczas]

brutus, ppo za tym mówiłeś że emida ci wgrywała soft wiec nie wiem czego sie obawiasz

[brutus]

nie wybieram się do Emidy :P

[expat]

Przepraszam, że odgrzewam staroć ale za chwilę pozbywam się mojej wiernej Octavii (300tys. przelatane bez problemów, w tym ponad 250tys. na sofcie od Diagtroników) i odbieram Octavię II 1,9TDI 105KM. Czy lekarstwem na problemy z gwarancją nie byłby czasem zakup dodatkowego komputera sterującego i przekładanie oryginału na czas wizyt w ASO. Jeżeli pomysł debilny to proszę mnie uświadomić (nie miałem żadnych problemów z samochodem po wizycie u Diagtroników i w związku z tym jestem trochę do tyłu z wiedzą). :roll: :roll:

[shado]

expat, obawiam się, że koszt sterownika silnika jest dość horrendalny i taniej by było w takim wypadku zamówić program u ASO.

Jeśli chodzi o cytat Brutusa. Z fabrycznych procedur dostępu i zapisu korzysta ASO przy wymianie oprogramowania za pomocą urządzenia VAS. Wszystkie inne urządzenia powodują zmiany o których pisałem w pierwszym poście.

Master's, wybacz jeśli to idiotyczne pytanie, ale czy jeśli wgrałbyś program VASem to wszystko byłoby OK? Czy jesteś w stanie coś takiego zrobić?

[expat]

No właśnie na allegro widzę jakieś sterowniki w cenach od 250 do 1000 PLN (np. TDI Golf V). Cena mnie nie dobija bo z pewnych względów nie mogę sobie pozwolić na 2.0TDI :roll:

[Krzych]

Dobrze kombinujesz. Można tak zrobić, ale jeśli chcesz zrobić kopie sterownika, to nie wystarczy tylko przekopiować mapy programu, ale także zawartość drugiej pamięci w którym są zapisane np. VIN i immo. Aby to odczytać, to niestety ale trzeba otworzyć oryginalny sterownik i odczytać na "kowadle". Więc i tak teoretycznie po otwarciu sterownika gwarancja będzie pa pa. Ale mogą nie zauważyć tego, bo licznik programowań sterownika będzie wynosił 0, więc chyba nie będą dochodzić czy jest zrobiony chiptuning.

[expat]

Dobrze kombinujesz. Można tak zrobić, ale jeśli chcesz zrobić kopie sterownika, to nie wystarczy tylko przekopiować mapy programu, ale także zawartość drugiej pamięci w którym są zapisane np. VIN i immo. Aby to odczytać, to niestety ale trzeba otworzyć oryginalny sterownik i odczytać na "kowadle". Więc i tak teoretycznie po otwarciu sterownika gwarancja będzie pa pa. Ale mogą nie zauważyć tego, bo licznik programowań sterownika będzie wynosił 0, więc chyba nie będą dochodzić czy jest zrobiony chiptuning.

Kurde, to też połowiczne rozwiązanie. Myślałem, że to się da wszystko skopiować "po kabelku".W przypadku zgonu dwumasy lub turbosprężarki będą pewnie węszyć. Na 7 Octavii II jakie użytkują moi koledzy w 4 padło turbo a w 2 dwumasa przy przebiegach do 50tys. Cholera może przeszczepić mój poczciwy ALH pod maskę razem z gratami i będzie spokój...? Swoją drogą przy doczepieniu się przez ASO do otworzenia sterownika można udawać wariata na zasadzie "panie ja nie wiem jak się komputer włącza a co dopiero rozbieranie jakiegoś pudełka". Przy braku modyfikacji softu taki numer może przejść bo większość "miszczów" w ASO nie wpadnie na pomysł, że oryginalny komp mógł być dawcą oprogramowania dla innego. Jak szacujesz koszt takiej operacji wraz z kupnem odpowiedniego kompa i zestrojeniem gratów?

[tomil]

że poprzez programowanie nowego auta z systemem sterującym EDC-16 CP-3 przez złacze diagnostyczne za pomocą urządzenia Byteshrooter lub CMD

Jak to się ma do info zawartej na stronie Mastersa:
Na uwagę zasługuje fakt że do odczytywania oraz programowania ECU konieczne jest wymontowanie komputera z samochodu. Nie ma możliwości programowania komputera systemu sterującego EDC-16 poprzez złącze diagnostyczne. Po przekręceniu kluczyka w stacyjce a więc zasileniu komputera, procesor rozpoczyna stronicowanie pamięci wskutek czego zakłócony zostaje protokół transmisji danych i prawidłowy odczyt zawartości programu staje się niemożliwy.

źródło:

http://www.tdi-tuning.pl/edc.htm

Nie chodzi o gwarancję, tylko i wyłącznie o same możliwości virusowania. Czy co może w temacie się zmieniło (np. nowe programatory).

[dariuspolo]

tomil, Masters nioedawno pisal ze to juz nieaktualne, teraz mozna po kabelku programowac, problem tylko z licznikiem programowan w aucie na gwarancji, zeby jego ominac trzeba pruc obudowe ECU.

[tomil]

Dzięki za odpowiedź, jeśli wystarczy kabelek to dobrze.

[Jantar]

Nie trzeba pruć obudowy do licznika programowań ! trzeba mieć tylko odpowiedni sprzęt i można ominąć po kabelku.

[tomil]

Nie trzeba pruć obudowy do licznika programowań ! trzeba mieć tylko odpowiedni sprzęt i można ominąć po kabelku.

Czyli sumy kontrolne można zrobić przez OBD?

[Maicroft]

Sumy kontrolne to IMO problem ich dostepnosci do danego oprogramowania, w ktorym modyfikujemy soft.

[tomil]

Szczerze mówiąc to troszkę już jestem zgubiony. Najważniejsza dla mnie informacja jest taka, że po kabelku można zrobić soft (w końcu i tak oddam pojazd do speców). Dzięki Panowie za odpowiedzi.

[Jantar]

Po kabelku można pobrać i wgrać soft i na 100 % (chyab że ECU by umarło) w Twoim aucie ( jeśli ktoś wcześniej się do niego nie dobierał jakąś podróbką i nie zostawił śladów) można również wymazać/ominąć pozostawienie śladu po ingerencji. (Licznik programowań !)
Serwis się nie połapie. Jak masz pytania powiem Ci na PRIV jak to się robi żeby (np. w razie jakiejś awarii) po przywróceniu oryginalnego softu serwis się nie zoriętował że było programowane.