lepsze hamownie

[halpor]

piramida, Nie, wystarczy mi opinia kogoś kto miał i zdjął, kogoś kto dla mnie jest autorytetem z zakresu mechaniki

A, że tak zapytam co bylo negatywnego w stalowym oplocie, że aż musiał zdjąć?

Sam jeżdżę na oplocie i jest delikatna poprawa (przewody mają mniejszą średnicę = mniej płynu do ściśnięcia = większe ciśnienie przy takim samym ruchu pedałem = większa siła działająca na klocek). Dodatkowo nie mam już uczucia gąbczastych hamulców przy hamowaniu ze 160

[Ayu]

halpor, szczerze, kompletnie mnie to nie interesuje co było, chciałem wydać kasę na takie przewody, powiedziano mi że nie warto, ot i tyle. Może akurat dotyczyło to mojej konfiguracji versus moc auta.

BTW nie masz w zestawieniu Octavii na stronie tarcz 312 mm.

[halpor]

BTW nie masz w zestawieniu Octavii na stronie tarcz 312 mm.

Przecież są 312mm
- Octavia II - http://www.brakeparts.pl/category.php?id_category=37132
- Octavia I - http://www.brakeparts.pl/category.php?id_category=37115

[arturo_freestyl]

misiek^wro, własnie myslałem o zestawie takim jak napisales z s3/r6 , w sumie to 16 moge zastapic 17 na next sezon zimowy...

[Ayu]

halpor, no aj jednak czasem ślepy jestem

[halpor]

halpor, no aj jednak czasem ślepy jestem

Pewnie zasugerowałeś się opisami 280mm i 288mm - te opisy umieściliśmy tylko do samochodów w których mogły występować 2 rodzaje tarcz. 312mm występuje tylko w RS więc nie umieszczaliśmy informacji o średnicy tarcz

[piramida]

hotrain, też mam założone stalowe przewody i tak jak pisze halpol hamulec podczas ostrego hamowania z dużych prędkości nie robi się gąbczesty tak więc stalowy oplot coś tam daje ale tylko podczas mocnego hamowania, przy spokojnej jeździe nie czuć różnicy.

[robreg]

Sam jeżdżę na oplocie i jest delikatna poprawa (przewody mają mniejszą średnicę = mniej płynu do ściśnięcia = większe ciśnienie przy takim samym ruchu pedałem = większa siła działająca na klocek)

Na takie tezy Archimedes i cała reszta ludzi z tematem związanych, na czele ze Stwórcą, co to fizykę płynów tworzył, w grobach się przewracają, że ktoś może takie brednie wypisywać! Tego uczyli na lekcjach FIZYKI, o ile mnie pamięć nie myli, w szkole PODSTAWOWEJ!!!

Ciecz, to niestety taka parszywa substancja, że w dość dużej dokładności doświadczalnej uznawana jest za nieściśliwą:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ściśliwość

http://pl.wikipedia.org/wiki/Współczynnik_ściśliwości

Zaś w układzie takim jak układ hamulcowy, siła jaka wywierana jest na klocki podczas hamowania, nie zależy zupełnie od tego, jakimi przewodami jest wykonana instalacja. Wszystkie połączenia można by było wykonać rurami o średnicy cylinderków i działanie całego układu nadal byłoby takie samo. Nie ma tam żadnych zmian nagłych, jak to ma miejsce w silniku spalinowym. Zamiast tego działa stara jak świat prasa hydrauliczna. Działanie tego magicznego urządzenia wyjaśnione jest bardzo ładnie tu:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Prasa_hydrauliczna

Ludzkość przez wieki odkrywała a to koło, a to silnik, a to inne piękne cuda, aż tu nagle przyszedł fejsbuk i w niespełna dekadę, może dwie, cała ta wiedza spłynie w kiblu historii i wrócimy do epoki czarnoksiężników i reszty ciemnoty, rządzonej przez szarlatanów.

[ Dodano: Pią 08 Lut, 13 02:06 ]

hotrain, też mam założone stalowe przewody i tak jak pisze halpol hamulec podczas ostrego hamowania z dużych prędkości nie robi się gąbczesty tak więc stalowy oplot coś tam daje ale tylko podczas mocnego hamowania, przy spokojnej jeździe nie czuć różnicy.

nie robi się gąbczasty na tym krótkim etapie, pomiędzy punktem, kiedy gorący jeszcze płyn jest w stanie wpływać na elastyczność gumowych przewodów (a te w oplocie jednak są na to bardziej odporne), a punktem, kiedy parę stopni później ten sam płyn zaczyna wrzeć, a wtedy święty Boże nie pomoże.

[halpor]

halpor napisał/a:
Sam jeżdżę na oplocie i jest delikatna poprawa (przewody mają mniejszą średnicę = mniej płynu do ściśnięcia = większe ciśnienie przy takim samym ruchu pedałem = większa siła działająca na klocek)


Na takie tezy Archimedes i cała reszta ludzi z tematem związanych, na czele ze Stwórcą, co to fizykę płynów tworzył, w grobach się przewracają, że ktoś może takie brednie wypisywać! Tego uczyli na lekcjach FIZYKI, o ile mnie pamięć nie myli, w szkole PODSTAWOWEJ!!!

Faktycznie trochę się zagalopowałem i zapomniałem o podstawie...

Zaś w układzie takim jak układ hamulcowy, siła jaka wywierana jest na klocki podczas hamowania, nie zależy zupełnie od tego, jakimi przewodami jest wykonana instalacja. Wszystkie połączenia można by było wykonać rurami o średnicy cylinderków i działanie całego układu nadal byłoby takie samo. Nie ma tam żadnych zmian nagłych, jak to ma miejsce w silniku spalinowym. Zamiast tego działa stara jak świat prasa hydrauliczna. Działanie tego magicznego urządzenia wyjaśnione jest bardzo ładnie tu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Prasa_hydrauliczna

Tego mi nie trzeba tłumaczyć, dobrze wiem na jakich zasadach takie urządzenia działają

Jakaś zaćma normalnie, dzieki za przypomnienie podstaw mechaniki płynów

A

[robreg]

Tego mi nie trzeba tłumaczyć, dobrze wiem na jakich zasadach takie urządzenia działają
Jakaś zaćma normalnie, dzieki za przypomnienie podstaw mechaniki płynów

Mam nadzieję, że dalsza dyskusja nie zdryfuje ponownie w krainę baśni i legend ynternetu i będzie twardo stąpała po fizycznej ziemi. ;-)

Swoją drogą sporo się namęczyłem, by sobie przypomnieć, jakie pojęcie fizyki traktowało o dwóch cylindrach połączonych rurką i wzorach tę machinę opisujących. Oczywiście siły, ciśnienia, pola powierzchni tłoków, to po głowie ganiało, ale trochę czasu zajęło, by odkopać, że to o prasę chodzi.

[halpor]

Swoją drogą sporo się namęczyłem, by sobie przypomnieć, jakie pojęcie fizyki traktowało o dwóch cylindrach połączonych rurką i wzorach tę machinę opisujących

Dokładnie z tego samego powodu walnąłem taką niefortunną gafę, ale przynajmniej ktoś czuwał i wyprowadził z błędu