Kilka turbin już zmieniłem

[leff]

Przecież masz numer silnika w Karcie Pojazdu. JA bym wyjaśniał w urzędzie, chyba że na silniku już wogóle nie widać numerów.

[Luca]

Kilka turbin już zmieniłem

Witam serdecznie, wszystkich użytkowników tego forum, jako że ostatnio miałem pewne niedomagania w mojej Octavi, związane oczywiście z modyfikacjami podwyższającymi moc, chce się podzielić pięknymi doświadczeniami.
Będzie to bardzo długie ale polecam przeczytać,

Jak część ludzi może już wie, pierwsze moje TURBO padło po 90 tys km. przebiegu… :cry: ..
Wymienione w ASO Katowice, szacunek dla Tamtejszej ekipy za baaaardzo pozytywne załatwienie tematu, czytaj Gwarancja… …
Faktem jest że Octa miała spory ogień :twisted: :twisted: zrobiony u Mastersa i liczyłem się z tym, że turbo to część eksploatacyjna i należy mieć w domu zapasową, na wszelki wypadek. A tuner to już
wogóle powinien mieć kilka odmian sprężarek na półce, dla klientów…..

Prawda jest taka że nie ma nic za darmo…… :cry: …...

Wiec dalej: Jadę sobie A4 w kierunku Opola, troszkę deptam nagle mam lekkie szarpnięcie, mocy brak, zerkam we wsteczne lusterko a tam siwiuteńko, no i zonk, turbawka poszła w siną dal… :evil: :evil: :evil: ..przebieg ok. 158 tys km. Czyli druga wytrzymała ok. 70 tys km od 110.

Dzwonie do ASO Skody, bo mam gwarancję dożywotniej mobilności, by po mnie przyjechali, I jak powiedzieli tak zrobili, podjechała lawetka zabrała Octę wraz ze mną do ASO Kędzierzyn Koźle, nie polecam NIGDY W ZYCIU…
W Aso Pan Powiedział ze trzeba czekać ok. 3 tyg na nowe TURBO, wiec dzwonie do brata by przywiózł mi TURBO z mojego garażu, które sobie tam czeka na właśnie taką okazję.
Ekipa z Aso widząc moje piękne rurki od nowego IC , wystraszyła się ….. że samochód po poważnych modyfikacjach czy coś…… :roll: :roll: :roll: :roll: .
Ok., wymienili mi TURBO dostarczone przeze mnie (NOWE), bali się demontować FMIC, i powiedzieli mi że wlali tam benzynę i przedmuchali sprężonym powietrzem. Po wyjeździe z ASO, jadę i słyszę że TURBO mocno gwizda, wracam , kontrola, a szef serwisu mówi że to normalne i wszystko będzie grało. Pełen obaw pojechałem do domu.
Rano jadę na pewną imprezę , temperatura i cała reszta w porządku, wiec delikatnie do przodu i sruuuuuu, znów siwo z tyłu, TURBO poszło w siną dal, wytrzymało tylko 286 km!!!!!(podobno rekord w Polsce) :evil: :evil: :evil: :evil:
Dzwonie do ASO , kłótnia na całego, a oni, że niestety nie mogą pomóc bo TURBO nie zostało zakupione u nich. Nic dodać nic ująć….. laweta naprawa i oczywiście koszty….. :evil: :evil:

Pełen nerwów, dzwonie do znajomych z różnych firm zajmujących się modyfikacjami i szukam pomocy, nowe TURBO i co jest przyczyną ich awarii….
Samochód dostarczyłem do Masters Tuning - Katowice – Aligator, po wstępnych rozmowach z Markiem i Wojtkiem
Po rozmowach stwierdziliśmy że, montujemy TURBO od 130, nowa oliwa , typu Motul, nowy filtr oleju, czyszczenie całego układu z oliwy itp.
Wojtek, w swojej firmie zrobił wszystko Oki, wyciągnął pewną diodę z układu, (wtajemniczeni wiedzą o co chodzi )…
:wink: :wink:
Działa jak należy, ale znowu dziwnie świszczy i jest ciśnienie w TURBO po odpuszczeniu pedału gazu, a nie powinno go tam być……
No nic wszystko bangla jak należy, wiec się cieszę, bo Octa jest potrzebna i musi jeździć cały czas ostatnio non stop.
Po ok. 2 tys km, daje świszczy i zaczyna się zachowywać jak się dodaje gazu i odpuszcza ok. 2 tys. obr., jak bym miał zawór upustowy, syczy ze ludzie na przystanku się oglądają.
Robię kontrole, dmucha jak należy, oliwy nigdzie nie ma i nie bierze więc jeżdżę dalej Po wcześniejszych telefonach do MT W-awa.

Więc pewnego dnia jedzie sobie mój brat Tymon, dość ostro po autostradzie i znów sruuuuuuuuu, z tyłu znajomy dymek. Przebieg na turbinie ok. 10 tys km. (Octa 169 tys km.)
Diagnoza prosta, znów kurwa!!!!! Padło TURBO. :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
I mega kapson, jak mówi mój brat…
Znów telefony tu i tam, o pomoc co się do jasnej cholery dzieje.
A tu małe zderzenie z murem w firmie MT W-wa, w której wszystko się zaczęło, hasło typu zmniejsz sobie parametry było troszkę denerwujące po tym jak kilka turbin już wymieniłem. Trochę mnie to zdenerwowało jak by nie było, znamy się troszkę czasu a tu taka mała ignorancja i spływ tematu. No cóż……..
Nie mam Tutaj żadnych pretensji do MT oddział Katowice, który akurat miał urlop, na który sobie zasłużył jak Wszyscy wiemy.

Więc dzwonie do znajomych z Bielska i proszę o pomoc, gdyż mam milion spraw do załatwienia i Octa musi być gotowa jak najszybciej.

Chłopaki z CompSportu założyli turbinę ze 130, zamontowali wskaźniki doładowania i temperatury oleju, nowy olej, nowy filtr oleju, pozmieniali pewne rzeczy w programie i bangla.
Tutaj niech się oni wypowiedzą co pozmieniali bo nie chcę namieszać, wiem tylko ze kilka istotnych spraw zostało pozmieniane. Co dało oczekiwane rezultaty, typu, brak gwizdania i odgłosów jak w 1.8 T z zaworem upustowym, oraz ciśnienie w sprężarce po odjęciu pedału gazu wraca do zera na wskaźniku i Vagu. No i moment obrotowy został przeniesiony wyżej, na moim jeszcze nie zmienionym sprzęgle spisuje się ok. (Obecnie Octa ma 174 tys. km, 2,5 roku)

Ważne ze samochód jeździ poprawnie i oby tak dalej jeździł Bo oprócz tych przykrych wpadek, które sa dość kosztowne, nie mam do tego samochodu żadnych zarzutów.
Na wiosnę kolejne modyfikacje, które zostaną na tym forum opisane.
Zaznaczam ze samochód ekslpoatowany jest dość intensywnie, dlatego wszystkie filtry oraz olej zmieniane są co 10 tys km.
Wszystkie procedury jak jeździć podkręconym Dieslem są zachowane i jeździ nim głównie jeden kierowca czyli ja.

Pisze tego posta, dlatego że wydaje mi się ze pewne firmy zaczynają powoli pochodzić do klientów troszeczkę rutynowo, i w pewny sposób ignorują starych znajomych. Według mnie powinno podchodzić się w sposób troszeczkę bardziej fachowo i problem rozwiązać do końca a nie spychać temacik.
Każdy samochód jest inny jak to kiedyś powiedział nasz Guru z Warszawy, a program powinno się obrabiać tak by był dostosowany i przygotowany do danego rodzaju samochodu, a nie tylko wgrywać programy sprawdzone, gdzie trwa to kilka min, które nie koniecznie będą się adoptowały.
Jeżeli ja mam problem techniczny w swojej firmie to staram się rozwiązywać go do końca i jak najlepiej potrafię. Nikt nie jest w alfą i omegą ale jak się działa razem to można się wiele nauczyć. Bo technika zaskakuje nas cały czas.

W tym miejscu dziękuję i firmie Master Tuning – Katowice, oraz CompSport Bielsko-Biała, która jako jedna z nielicznych podeszłą do tematu super fachowo i w końcu po wielu przebojach rozwiązała mój problem do końca.
Za okazaną mi pomoc i rozwiązanie problemów obu tym firmom bardzo dziękuję.

Prawda, że długie…….Pozdrawiam

[MiKruS]

O w morde... Cztery sprezarki... :x
Mozna sie z leksza zdenerwowac...

Czyli wina byla zlego programu, tak?

Mam jeszcze pytanie - zaczelo Ci cos swistac dopiero przy trzeciej turbinie czy bylo tak od poczatku? I czy od poczatku jezdziles na tym samym sofcie?

[Luca]

Hej, Mikrus, zaczeło swistac od trzeciej spręzarki, czytaj pierwsza 130 , tak jak mówie świstało jak bym miał bova czy coś podobnego, okazałało sie, ze trzeba było zmienić coś w programie po wymianie spreżarki. Nie mówie ze program był zły, na początku wszystko było piękne ale później sie zaczeły schodki.
Zastanawiający jest fakt że te sprężarki ze 110 wytrzymały dużo tys km.... teraz znów testuję 130, na razie już ponad 4,5 tys km i jest oki, zobaczymy co bedzie dalej. Monitoring doładowania i temperaturka już jest, resztę czas pokaże. Według wszelkich zasad wszytko jest w porządku a jak bedzie zobaczymy.....narazie dalej potrafi zdziwić ludków na drodze :twisted: :twisted: choć jest ich coraz mniej :wink: :wink: :wink: :diabelski_usmiech
A na sofcie jeżdziłem cały czas tym samym, (169 tys km) do czasu............

[Maicroft]

A mozna wiedziec jakie sa parametry od poczatku i teraz na tej ostatniej dmuchawce??

[Luca]

Można.....- 143 KM i 350 NM było ostatnio u Marka, teraz jest inny przebieg momentu, w wyszych partiach obrotów silnika. Parametry z obecnego softu podam wkrótce, jak samochód pojedzie na inne modyfikacje. Nie mam czasu podjechac poprostu na hamownie, poprostu Octa dziennie ostatnio robi setki km.
Ale jest tak, że dół jest słabszy ale góra na trasie jest przepiękna 3,1-4,2 tys obr/min.

Wazne jest odczucie i jazda na drodze i tam sprawdzenie mozliwości a nie tylko te kM i Nm z pomiarów na hamowni. Wiele razy już to widziałem jak kolega miał np: w Mondeo 150 kM i 385 Nm a moja Octa porafiła sobie z nim robić co chciała............ciekawe co??? Zresztą sami znacie to chyba dość dobrze......

[Rnest]

Mam nadzieję, że nie kupujesz tych turbin po 4tys sztuka
A swoją drogą, jakie są koszty zakupu takich dmuchawek?

--
E

[Tymon]

Mam nadzieję, że nie kupujesz tych turbin po 4tys sztuka
A swoją drogą, jakie są koszty zakupu takich dmuchawek?

--
E

W takich sytuacjach dzwonisz do Tunerów, załatwią ci Dużo taniej. 8)

[Maicroft]

Pozwole sobie zamiescic link do glownego artykulu tego postu, gdzie zostalo wiele wyjasnione. Byc moze obie strony tez sie wypowiedza.

403 Forbidden

[Luca]

Własnie miałem to robić, ale Ty szybki jesteś........

[Uki]

przejebane :|

[Luca]

przejebane :|

:?: :?: :?: :?: :?: :?: , nie jest tak źle Uki,

[Tymon]

przejebane :|

:?: :?: :?: :?: :?: :?: , nie jest tak źle Uki,

Powiedział spokojny Lucjan :lol:

A pamiętaj że jutro ja prowadzę a to jest ten pechowy odcinek :wink:

pozdro

[Uki]

przejebane :|

:?: :?: :?: :?: :?: :?: , nie jest tak źle Uki,

Skoro tak twierdzisz :lol:

Ja pewnie juz bym jakiejś skarpy poszukał :wink:

A ile turbinek masz teraz w garażu :diabelski_usmiech

[Maicroft]

przejebane :|

:?: :?: :?: :?: :?: :?: , nie jest tak źle Uki,

Skoro tak twierdzisz :lol:

Ja pewnie juz bym jakiejś skarpy poszukał :wink:

A ile turbinek masz teraz w garażu :diabelski_usmiech

Stopniowo pewnie dorasta do jedynej slusznej koncepcji turbu z ARL-a :twisted:

[Luca]

przejebane :|

:?: :?: :?: :?: :?: :?: , nie jest tak źle Uki,

Skoro tak twierdzisz :lol:

Ja pewnie juz bym jakiejś skarpy poszukał :wink:

A ile turbinek masz teraz w garażu :diabelski_usmiech

Stopniowo pewnie dorasta do jedynej slusznej koncepcji turbu z ARL-a :twisted:

Spokojnie, ktoś musi mieć zagadki by były przykładem i odpowiedzią dla innych użytkowników Skód.
Dorasta się jeszce do innch modyfikacji prócz turbo od ARL, ale to wkrótce.
Octa jest niezastąpiona i poza tymi wpadkami z turbo nic jej się nie dzieje, wiec zostaje w satjni na zawsze.......... ta decyzja podjęta została juz jakiś czas temu.....
Pozdrawiam

[Jacek Nowak]

i niech Mi ktos powie ze virus nie niszczy silnika czy podzespolow,tak jak kolega napisal wyzyej ze wymienil pare turbin to mi sie poprostu w glowie nie miesci.Szkoda ze nie zrobia jakiegos testu na odcinku 100 000 tys dwoch aut ,a potem niech je rozbiora zobaczymy jakie beda otchylenia w tych autach???Pozdrawiam :?

[Maicroft]

Bo kolega Luca jak sam mowi, program zyczyl sobie mocny a samochod tez nie ma lekko. Turbina to jest najslabszy po sprzegle i przegubach silnika i przeniesienia napedu. Kazda nawet seryjna turbine mozna zniszczyc bardzo szybko.

[MiKruS]

i niech Mi ktos powie ze virus nie niszczy silnika czy podzespolow

Ja Ci powiem...

[Tymon]

i niech Mi ktos powie ze virus nie niszczy silnika czy podzespolow,tak jak kolega napisal wyzyej ze wymienil pare turbin to mi sie poprostu w glowie nie miesci.Szkoda ze nie zrobia jakiegos testu na odcinku 100 000 tys dwoch aut ,a potem niech je rozbiora zobaczymy jakie beda otchylenia w tych autach???Pozdrawiam :?

Widzisz, Octa miała wymieniane jak narazie turbawki, z przyczyn wiadomych.

Reszta podzespołów jest w stanie idealnym, a ma juz przejechane ponad 170tyś, więc źle podchodzisz do tematu :roll:

Pozdrawiam

[Jacek Nowak]

wszystko sie zgadza to dlaczego taki mocny program????czy nikt nie uswiadomil kolegi jakie moga byc tego skutki???Poza tym turbo nie kosztuje 100 czy 200 zl zeby sobie od tak sobie wymieniac!!!Poza tym dlaczego nastepne tubo wytrzymalo tylko niecale 300 km az nie do wiary!POzdrawiam

[Luca]

Witam, ku ścisłości, Ja sobie nie życzyłem ostrego programu to po pierwsze.
Był wgrany i został, ponieważ jak stwierdzilismy nie ma tragedi, wg Tunera i mnie - laika wtedy w temacie, samochód potrafił przydymic czasami ale cóż Diesel :lol:
Problemy zaczeły pojawiac sie po wymianie turbin ze 110 na 130. jest to zagadka, która jak Marek twierdzi przeczy prawom fizyki,. W tej chwili po ostatniej wymianie juz jest zrobione 6 tys km i bangla bez problemów, zobaczymy jak długo. :twisted: :twisted:

Jak pisałem nie ma nic za darmo, prędzej czy później coś się wysra ale z tym należy się liczyć modyfikując samochody.

Oprócz tych problemów, a samochód ma obenie 176 tys km, -2,5 roku, nic sie poważniejszego z nim nie dzieje, Co moze zdziwić: sprzęgło jeszcze seria, i PRZEPŁYWKA również seria. Zawieszenie ok, przeniesienie napędu również wiec sami widzicie że prócz tych małych :wink: :wink: :wink: :wink: wpadek z turbinami jest całkiem nieźle.
Pozdrawiam Wszystkich

[Jacek Nowak]

witam!!!dokladnie sie z toba zgadzam ze nic nie ma za darmo w przyrodzie i tak jest wlasnie z wirosuwaniem aut(zawsze jest cos kosztem czegos)-przyjemnosc z jazdy kosztem turbin :roll: ale ciagle nie moge zrozumiec dlaczego tak wczesnie padla ci turbina???Sam zastanawiam sie zeby zawirusowac sobie auto,ale po tym co przeczytalem zaczynam sie mocno wachac ops:

[ Dodano: Sro 09 Mar, 05 18:10 ]
zapomnialem dodac ze turbinka padla cos kolo 300 km

[Luca]

Hej, powiem tak, wydaje mi sie że dupy dali w ASO Kędzierzyn Koźle, (Turbo 300 km), najprawdopodobniej wlali jakiś olej do dupy, lub podczas zmiany turbo nie zalali jej olejem :?: :?: Pisałem wcześniej że jak zobaczyli ze mam FMICa od Iveco to sie lekko przestraszyli i nie zdemontowali go tylko , zalali benzyną i przedmuchali :evil: :evil: :evil:
sam już nie wiem, wcześneijsza potrafiła wytrzymać 70 tys km,
Teraz po zmianie parmetrów w programie jest juz wszystko ok i mam nadzieję ze na tej troszkę pojeżdżę, choć w planach jest inna :twisted: :twisted: :twisted:

[wasyl]

ale po tym co przeczytalem zaczynam sie mocno wachac

jacek coś ty taki wystrachany :lol: Mnie decyzja na virusa chodzi od nowości ! po przeczytaniu paru artykułów tego forum zdecydowałem się na 100% Mam taki sam samochód jak ty i Luca, tylko że w gruncie rzeczy one nie są takie same :wink: Moje zdanie opieram na spostrzeżeniach innych, t.zn każda Octa nawet z tym samym silnikiem reaguje inaczej na virusa, druga sprawa to jak ty ją traktujesz, bo ja zmoją jak z jajkiem olej i filtry po 10tys, turbince po podróży daje odpocząć, a i nie butuje na zimnie. A przypadek Luca hmmm miałem przyjemność widzieć ten samochód i naprawde jest tam dużo przeróbek które gdzieś muszą mieć ujście.... :P