Tuning a późniejsza odsprzedaż auta.

[Gość]

paf, :shock: to tylko u nas jest możliwe.

[Kaszana]

Tuning a późniejsza odsprzedaż auta.

Trochę się zastanawiam nad odniesieniem mocy w swoim aucie, ale jeszcze nie jestem
pewien.
Pojęcia też nie mam, gdybym się ewentualnie zdecydował dokąd się udać ( czy KOCAR,
czy Masters, czy Jetronic- tu człowiek rozmowie telefonicznej wywarł bardzo pozytywne
wrażenie czy jeszcze gdzieś indziej ).
Czy ktoś z forumowiczów był w Jetronicu?
I przy okazji nasunęło mi się takie czysto teoretyczne pytanie: czy tuning bardzo
utrudnia późniejszą odsprzedaż auta ? Czy ktoś ma jakieś doświadzcenia w tym względzie?

[Mr T.]

jest jeszcze Unitronic, w którym swoją benzynę robił m.in. Qba i ZTCW jest zadowolony.

przy okazji nasunęło mi się takie czysto teoretyczne pytanie: czy tuning bardzo
utrudnia późniejszą odsprzedaż auta ? Czy ktoś ma jakieś doświadzcenia w tym względzie?

Zawsze możesz zadać sobie pytanie, czy kupiłbyś tuningowaną używkę? Przeciętny Kowalski będzie raczej patrzył na takie auto z dozą niepewności. Kto zna temat pewnie inaczej podejdzie. Ja jestem ciekaw kiedy i za ile będziesz chciał swoją furę sprzedać, bo może będę zainteresowany.

[misiekwaw]

Re: Tuning a późniejsza odsprzedaż auta.

I przy okazji nasunęło mi się takie czysto teoretyczne pytanie: czy tuning bardzo
utrudnia późniejszą odsprzedaż auta ? Czy ktoś ma jakieś doświadzcenia w tym względzie?

bardzo utrudnia, IMHO masz do wyboru:

- sprzedawac z nastawieniem na szukanie kupca, ktory szuka tego typu auta
- sprzedawac nic nie mowiac jako serie :lol: (u mnie np. bedzie trudno)
- doprowadzic do serii i sprzedac jako serie, im wiecej zmian w aucie tym trudniej doprowadzic do serii i wiecej to kosztuje, czasem okazuje sie ze mniej odzyskujesz za sprzedawane czesci wyjete ze swojego auta niz masz okazje kupic seryjne odpowiedniki, no chyba ze wkladasz czesci ze szrotu i masz generalnie gleboko gdzies czy kupujacy bedzie przy najblizszej awarii obrazal Twoja mame :wink:

[MiKruS]

Rozumiem, ze mowisz o samym chiptuningu?

Jesli tak, to mysle, ze nie ma to bardzo istotnego znaczenia przy odsprzedazy, ale to ciezko okreslic - zalezy gdzie sie sprzedaje, na kogo sie trafi, itd. Mysle, ze to bardzo indywidualna sprawa.


BTW: Przenosze temat, bo niby troche z pogranicza O/T, ale jednak dotyczy modyfikacji, no i Octavii...
W OT niech bedzie typowe OT...

[Kaszana]

Raczej nie chciałbym sprzedawać nie przedstawiając jasno sprawy przyszłemu nabywcy.
A tak z ciekawości: czy ktoś zna Jetronic?

[neck99]

Kaszana, Moim zdaniem i nie tylko moim pewnie .. tuning z głową nie powinien byc przeszkoda. Jak zrobisz program to juz całkiem nie ma sie czym zastanawiać. Sprzedając możesz powiedzieć ze jest zmodyfikowany na wieksza moc a jesli nowy właściciel życzy sobie to wgrasz serie. Przy okazji zaznaczysz ze autko jezdzi szybciej, mniej pali i napewno nowy wlasiciel zrobił by to za kilka miesięcy wiec zyskuje troche kasy .
Większe przeróbki typu wtryski/ic/turbina itp które nie są widoczne i silnik po dźwignięciu machy wygląda na serie też nie sa czymś złym. Pod warunkiem ze wszystko zamontowane jest z głową i na nowych fabrycznych tajlach a nie hybrydach i samoróbkach.

Po za tym wolałbym kupić tuningniętą fure od gościa z forum OCP/LEON/FABIA/AUDI niż od kapelusznika w wieku 60 lat. Dlatego ze mam pewność ze gość z forum wie jak dbac o auto wie ze sie wymienia oliwe co 10 tys i leje sie bardzo dobry olej a przede wszystkim wie jak sie jezdzi autem z turbiną. Po dziadku 60 letnim nie wiadomo co lał i jak jeździł. Duzo ludzi twierdzi ze wysokie obroty szkodza i jezdza na niskich a dla mnie to jest katowanie silnika jak wali po mieście na 5 biegu z 1800rpm.
Co do TDI to PSJ kończy sie zapieczeniem kierownic :szeroki_usmiech

BTW: autko trzeba dobrze rozjezdzić

[MiKruS]

A tak z ciekawości: czy ktoś zna Jetronic?

Jetronic jest AFAIK dość ogarniętą firmą. W przypadku TDI wspolpracują z Mastersem i na forum jest co najmniej kilku userów, którzy korzystali z usług i chyba nie tylko na programach sie to konczylo...

Firma dziala dosc dlugo i jest znana w swiatku "tuningowo-streetracingowym" i nie spotkalem sie do tej pory z jakąś negatywną opinią.

Benzyniaki dłubią tez konkretnie, ale co do TFSI, to nie mam zadnej wiedzy jak to u nich wyglada.

W ogole moja wiedza jest dosc pobiezna na temat tej firmy, ale mysle, ze raczej sa godni zaufania...

[Superbman]

Kaszana, z tego co wiem to jak zrobisz program w jakiejś firmie to potem gratisowo na życzenie sprowadzą Ci go do serii.Mysle,ze to najepsze wyjscie,zeby przed sprzedażą sprowadzic do serii.Ja osobiscie nie chętnie kupowałbym auto po chiptuningu i nie dlatego,że nie uzaje tuningu tylko dlatego,ze nie znajac przeszlosci auta nie wiem kto i jak przy nim grzebał.