Właśnie dojechałem do Berlina.
Maskę podgiąłem na chama, żeby się dało zamknąć, rejestrację podprostowałem młotkiem i zamontowałem na opaskach zaciskowych, plastiki ze zderzaka wyleciały, co się dało to naprostowałem
.
Zderzak nie wygląda za dobrze, lampy chyba są lekko cofnięte, chłodnica jest wygięta, ale nie cieknie - no to za ojczyznę i byle do przodu
. Tak oto jestem w stolicy Germanii - cały i zdrowy :P
Maskę podgiąłem na chama, żeby się dało zamknąć, rejestrację podprostowałem młotkiem i zamontowałem na opaskach zaciskowych, plastiki ze zderzaka wyleciały, co się dało to naprostowałem

Zderzak nie wygląda za dobrze, lampy chyba są lekko cofnięte, chłodnica jest wygięta, ale nie cieknie - no to za ojczyznę i byle do przodu

Komentarz