'Ściąganie' samochodu w prawą stronę

[Quavol]

Witam,

Otóż zauważyłem, że już od jakiegoś czasu samochód zjeżdża mi na prawą stronę. Kiedy puszczę kierownice widać ewidentnie, że jest sciągany na pobocze a trzymając kierownice muszę delikatnie kontrować do środka jezdni.
Wymienione kompletne zawieszenie, poza łącznikami stabilizatora. Z prawej strony delikatnie stuka ale czy to moze być przyczyną? Dodatkowo geometria ustawiana dwa razy, bo myślałem ze to jest przyczyną ale widzę tez, ze juz po kilkuset przejechanych kilometrach opon nie zaczęło brać wiec mysle ze to tez odpada.
Nie mam już pojęcia dlatego prosze o pomoc.

Dziękuje i pozdrawiam

[Przemek_i]

Witaj Kolego.

Zerknąłbym na te łączniki ale przede wszystkim sprawdź ciśnienie w prawym kole. Wiem, że to śmieszne ale czasami przyczyną jest bardzo prosta sprawa.

[Quavol]

Sprawdziłem wszystkie cztery i wszędzie jest równo, wiec odpada niestety. Ale w pierwszej kolejności ogarne jeszcze łączniki.

[pietrek125]

Zamień miejscami kola...

[vaz]

Była kalibracja czujnika skrętu kierownicy po ustawieniu geometrii?

[Quavol]

@pietrek125 nic to nie dało, nadal to samo.

@vaz Nie, raczej nie. A mógłbyś mi to krótko wyjaśnić?

[vaz]

https://intercars.com.pl/pl/NEWS_URL/poradniki/procedury-kalibracyjne-powiazane-z-regulacja-ustawienia-kol-pojazdu/

http://forum.octaviaclub.pl/forum/octavia-ii-octavia-ii-fl-octavia-ii-tour-1z/problemy-i-usterki-elektryka-i-elektronika-aa/2456984-kalibracja-czujnika-k%C4%85ta-skr%C4%99tu

[Karel]

Masz jakieś wydruki z geometrii? Bo tak to ciężko cokolwiek powiedzieć, a to jest temat rzeka.
Coś stuka, czyli gdzieś jest luz? Wiesz, który element/łączenie się odzywa? Zasadniczo skoro stuka, to pewnie jest jakiś luz, skoro jest luz, to geometria była czynnością losową.

Przy wadliwej geometrii, a prawidłowej zbieżności, nie musi targać opon. Pytanie, czy masz lekko skręconą kierownicę, ale jest to jej "naturalne położenie" (tak się samo ustawia koło kierownicy i auto jedzie prawidłowo - prosto), czy musisz kontrować, używać siły przeciwko jej samoczynnemu powrotowi. W drugim przypadku ewidentnie musi być odstępstwo od normy w zawieszeniu, a w szczególności dysproporcja między stronami L-P - i to raczej nie kosmetyczna...

W pierwszym wariancie można przyjąć, że zawieszenie jest ok (o ile tak mówią pomiary, chociaż skoro stuka, to...) i problemem jest jedynie ustawienie kierownicy - na 99% niechlujstwo serwisanta. Musi być ona idealnie ustawiona na 0 stp. przy ustawianiu geometrii, po pomiarze wstępnym (pamiętając o przygotowaniu auta do pomiaru zgodnie z książką serwisową - w przypadku O3 jest to pełny bak paliwa, wlane płyny eksploatacyjne w zakresach tolerancji, pełny zbiornik spryskiwaczy , nominalne ciśnienie opon (a przede wszystkim - wszędzie identyczne!)), ponadto, zdroworozsądkowo, wszystkie (cięższe) graty z bagażnika i kabiny wyrzucone poza wyposażeniem i akcesoriami producenta. Dobrze jest też (i tak robili u mnie), gdy odczekają chwilę, aż ostygną elementy przeniesienia napędu (szczególnie latem), a felgi są oczyszczone w miejscu montażu głowic.
W zależności od producenta i technologii pomiaru, bardzo ważne może być prawidłowe przetaczanie pojazdu pomiędzy poszczególnymi etapami ustawiania geometrii.

Dopiero po mechanicznym ustawieniu geometrii (w tym i kierownicy - najlepiej z jej dwukrotną kontrolą) następuje procedura kalibracja czujnika skrętu, adaptacja lane assist i inne cuda-wianki elektroniczne, w które jest wyposażone auto. Czujnik kąta skrętu ma znaczenie przede wszystkim dla układów zw. z trakcją pojazdu.

W jednym z ASO bujałem się z tematem przekrzywionej kierownicy o dosłownie kilka (2-4?) stopni (ale nie trzeba było jej kontrować - to było jej naturalne, "zerowe" położenie). Poprawiali, kombinowali, cały czas gadali o kalibracji czujnika i biedaka cały czas kalibrowali. I nawet o stopień nie było lepiej. Żeby było ciekawiej, problem pojawił się po ich ustawianiu (geometrię robię profilaktycznie co jakiś czas). Pojechałem do innego ASO, które ma obecnie jako jedno z niewielu "referencyjne" stanowisko oraz gości kminiących temat - półtorej godziny i auto wyjechało ustawione lepiej niż z fabryki.

Oczywiście pamiętaj o naturalnym pochyleniu drogi, szczególnie odczuwalnym przy większych prędkościach.