Tweetnij
Witam wszystkich
Temat wałkowany wielokrotnie ale nigdzie nie znalazłem kogoś kto ma podobny problem do mojego.
Nie działają kierunkowskazy w lusterkach.
Odłączyłem je, następnie podłączyłem bezpośrednio do akumulatora i świecą pięknie.
Gdy podłączę ponownie w lusterko, kilka razy mignął po czym przestają.
Napięcie w lusterku prawidłowe, niemniej gdy podłączę kierunkowskaz napięcie spada do zera. Gdy podłączę inną żarówkę (P21W) również napięcie spada do zera.
Gdy włożyłem dwa przewody w kostkę (pół metrowe) przy kostce napięcie 12.3V a na końcu przewodów 10, czasami 11 V
Ja już zgłupiałem.
Ma ktoś jakiś pomysł ???
Dodam, że styki zostały wyczyszczone a przewody na łączeniu drzwi z samochodem wydają się być ok (na oko)
Jedyne co przychodzi mi do głowy to to, że w kierunkowskazu może być zwarcie ale czemu po podłączeniu innej żarówki również brak napięcia.
Zrobiłem również specjalnie zwarcie na kostce, napięcie spadło do zera ale nie wywaliło żadnego bezpiecznika, i po usunięciu zwarcia w dalszym ciągu jest jak powyżej.
Pozdrawiam Łukasz
Temat wałkowany wielokrotnie ale nigdzie nie znalazłem kogoś kto ma podobny problem do mojego.
Nie działają kierunkowskazy w lusterkach.
Odłączyłem je, następnie podłączyłem bezpośrednio do akumulatora i świecą pięknie.
Gdy podłączę ponownie w lusterko, kilka razy mignął po czym przestają.
Napięcie w lusterku prawidłowe, niemniej gdy podłączę kierunkowskaz napięcie spada do zera. Gdy podłączę inną żarówkę (P21W) również napięcie spada do zera.
Gdy włożyłem dwa przewody w kostkę (pół metrowe) przy kostce napięcie 12.3V a na końcu przewodów 10, czasami 11 V
Ja już zgłupiałem.
Ma ktoś jakiś pomysł ???
Dodam, że styki zostały wyczyszczone a przewody na łączeniu drzwi z samochodem wydają się być ok (na oko)
Jedyne co przychodzi mi do głowy to to, że w kierunkowskazu może być zwarcie ale czemu po podłączeniu innej żarówki również brak napięcia.
Zrobiłem również specjalnie zwarcie na kostce, napięcie spadło do zera ale nie wywaliło żadnego bezpiecznika, i po usunięciu zwarcia w dalszym ciągu jest jak powyżej.
Pozdrawiam Łukasz
Komentarz