Witajcie
szukałem w wyszukiwarce ale problem nie był omawiany wiec tworzę nowy temat
Pojawił się u mnie problem, mianowicie od jakiegoś czasu na zakrętach, rondzie i każdy inny manewr kończy się kontrolką niezapiętych pasów i tradycyjnym pikaniem, wiem że przy wygieciu zapięcia pasa w gnieździe załapuje, wiec kwestia jest złego styku w obudowie przy fotelu
pytanie brzmi czy ktoś przerabiał temat, jest to rozbieralne i jest w ogóle sens podchodzić do tego czy lepiej od razu kupić nowe, pytam bo nowa sztuka ceni się od 200zl w górę, co trochę wg mnie jest przesadą
pozdro
szukałem w wyszukiwarce ale problem nie był omawiany wiec tworzę nowy temat
Pojawił się u mnie problem, mianowicie od jakiegoś czasu na zakrętach, rondzie i każdy inny manewr kończy się kontrolką niezapiętych pasów i tradycyjnym pikaniem, wiem że przy wygieciu zapięcia pasa w gnieździe załapuje, wiec kwestia jest złego styku w obudowie przy fotelu
pytanie brzmi czy ktoś przerabiał temat, jest to rozbieralne i jest w ogóle sens podchodzić do tego czy lepiej od razu kupić nowe, pytam bo nowa sztuka ceni się od 200zl w górę, co trochę wg mnie jest przesadą
pozdro
Komentarz