Witam,
Zwracam się z prośbą o podanie pomysłów na poniższe problemy. Opisuję usterki z którymi jeszcze nie udało się poradzić - teść zna się nieco, dlatego auto jeszcze nie trafiło do warsztatu (raz było, ale bez efektu - komputer nic nie wykazał, poprzeczyszczanie styków nic nie pomogło).
Generalnie problem zaczyna się kiedy grzeje słońce i auto nagrzewa się na parkingu kilka godzin. Często po uruchomieniu nie działają kierunkowskazy, wycieraczki, spryskiwacze (czsami po kilku minutach jazdy). W trakcie jazdy, po przejechaniu 2-3 kilometrów auto gaśnie. Najczęściej po 20-30 minutach można je ponownie uruchomić. W tym czasie poczatkowo nie podnoszą się nawet zegary lub podnoszą na sekundę i zaraz opadają. Po kilku minutach zagary sie podnoszą, jednak gasną od razu po próbie kręcenia. Następnie bywa, że uruchomimy na kilka sekund/minut i znów gasnie. Nic nie można z autem zrobić - po odstaniu 20-30 minut uruchamia się i najczęściej nie daję już objawów. Bywa, że auto nie gaśnie przez 20-30 minut (ok 20km drogi do domu) i kiedy gasimy auto pod domem nie można go odpalić (tak samo jak w przypadku gaśnięcia podczas jazdy) - w tym czasie "tracimy" kierunki i bywa, że odzyskujemy po kilku kilometrach.
Auto było sprawdzane na kilku komputerach, w tym 1 jakiś lepszy (modelu nie znam - znajomy teścia pracujący w warsztacie przywiózł - mówił, że profesjonalny za kilkanaście tysięcy).
Żaden komputer nie wskazał błędów - nie udało się jednak natrafić z komputerem na moment "awarii".
Z uwag jakie wyczytałem w necie i zapytań od znajomych mechaników teść:
- wymienił kostkę w stacyjce
- wymienił przekaźnik nr 458
- posprawdzał bezpieczniki i przekaźniki (były ok, dodatkowo przeczyścił nóżki)
Jak w pierwszym zdaniu - prośba o podsunięcie pomysłów?
Z góry dziękuję
Zwracam się z prośbą o podanie pomysłów na poniższe problemy. Opisuję usterki z którymi jeszcze nie udało się poradzić - teść zna się nieco, dlatego auto jeszcze nie trafiło do warsztatu (raz było, ale bez efektu - komputer nic nie wykazał, poprzeczyszczanie styków nic nie pomogło).
Generalnie problem zaczyna się kiedy grzeje słońce i auto nagrzewa się na parkingu kilka godzin. Często po uruchomieniu nie działają kierunkowskazy, wycieraczki, spryskiwacze (czsami po kilku minutach jazdy). W trakcie jazdy, po przejechaniu 2-3 kilometrów auto gaśnie. Najczęściej po 20-30 minutach można je ponownie uruchomić. W tym czasie poczatkowo nie podnoszą się nawet zegary lub podnoszą na sekundę i zaraz opadają. Po kilku minutach zagary sie podnoszą, jednak gasną od razu po próbie kręcenia. Następnie bywa, że uruchomimy na kilka sekund/minut i znów gasnie. Nic nie można z autem zrobić - po odstaniu 20-30 minut uruchamia się i najczęściej nie daję już objawów. Bywa, że auto nie gaśnie przez 20-30 minut (ok 20km drogi do domu) i kiedy gasimy auto pod domem nie można go odpalić (tak samo jak w przypadku gaśnięcia podczas jazdy) - w tym czasie "tracimy" kierunki i bywa, że odzyskujemy po kilku kilometrach.
Auto było sprawdzane na kilku komputerach, w tym 1 jakiś lepszy (modelu nie znam - znajomy teścia pracujący w warsztacie przywiózł - mówił, że profesjonalny za kilkanaście tysięcy).
Żaden komputer nie wskazał błędów - nie udało się jednak natrafić z komputerem na moment "awarii".
Z uwag jakie wyczytałem w necie i zapytań od znajomych mechaników teść:
- wymienił kostkę w stacyjce
- wymienił przekaźnik nr 458
- posprawdzał bezpieczniki i przekaźniki (były ok, dodatkowo przeczyścił nóżki)
Jak w pierwszym zdaniu - prośba o podsunięcie pomysłów?
Z góry dziękuję
Komentarz