Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Ciągle kręcą się obydwa wentylatory chłodnicy na zgaszonym silniku

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Ciągle kręcą się obydwa wentylatory chłodnicy na zgaszonym silniku

    Skoda Octavia 2, 1.6 FSI, 85 kW

    Wcześniej zepsuły mi się wentylatory chłodnicy. Najpierw wymieniłem jeden i działał dobrze. Potem wymieniłem drugi (wentylator chłodzenia silnika) i jak tylko zgasłem silnik to obydwa wentylatory zaczęły działać i nie wyłączają się. Komputer nie pokazuje żadnych błędów.
    Czy ktoś miał problem i jak go naprawił?

  • #2
    Wygląda na sklejony przekaźnik wentylatorów.

    Komentarz


    • #3
      Który wymieniałeś najpierw Mały (klimy)? Jezeli tak to coś jest nie halo ze sterownikiem wentyli w dużym wentylatorze ,bo on jest sterowany sygnałem ze sterownika silnika ,a po wyłaczeniu albo zwiera w sobie albo coś na kablach ale to mniej prawdopodobne , Chodzą dwa bo duży robi za mostek dla małego . Co wsadzałeś zamiennik / ori / uzywka?

      Komentarz


      • #4
        Dziękuję patryk23. Tak, mały jest podłączony do wielkiego, a wielki już do samochodu.

        Wsadzałem nowe zamienniki. Najpierw były właściciel wymienił ten duży co stoi wyżej ku lewej części samochodu. Kiedy włączałem klimę, to wentylator się kręcił, a ten drugi poniżej ku prawej stronie samochodu nie kręcił się (bo nadal był zepsuty).
        Dostałem od byłego właściciela podczas zakupu nowy wentylator, ten mały po prawej stronie. Pudełko i wentylator nowe ale brak instrukcji, brak danych producenta i logo.

        Wczoraj usunąłem nowy wentylator (ten mały po prawej stronie) i wsadziłem stary zepsuty. Mam check engine i kiedy gasnę silnik za około 10 minut zaczyna się kręcić ten działający (duży, ku lewej stronie samochodu), nawet jak silnik jest zimny. Tak samo się kręciły na zimnym silniku kiedy obydwa wentylatory działały (opisane w pierwszym poście).

        Ciekawostki:
        - kolega raz zamknął maskę i wentylatory przestały się kręcić. Potem za 5 minut zaczęły się kręcić. Drugi raz trik z zamykaniem maski nie zadziałał.
        - żeby wyłączyć wentylatory muszę przekręcić klucz w drugą pozycję. Jak wyciągnę klucz to po 10 minutach znów zaczynają się kręcić mimo, że silnik jest zimny.

        Myślę, że pójdę do serwisu i potem napiszę na forum jak naprawili. Tylko potrzebuję waszej rady, żeby nie zaczęli mi wymieniać pół samochodu

        Komentarz


        • #5
          Odpuść ASO poszukaj normalnego mechaniora ale wcześniej zobacz gdy chodzą na wyłączonym i potraktuj duży młotkiem popukaj w środek wentylatora zobacz czy ustąpi . Drugi trop jakie wartości pokazują czujniki temperatury sprawdź na zupełnie zimnym powinna być temperatura otoczenia . A później na ciepłym z tego co pamiętam ty masz 2 czujniki na wejściu i wyjściu z chłodnicy.

          Komentarz


          • #6
            Sprawdzałem tylko czujnik co pokazuje temperaturę na desce. Podłączałem się do komputera, bo wiem, że w VAG-ach strzałka zawsze pokazuje 90°C. Niby pokazywał dobrze. Jak pracował silnik, to między 80°-90°. Jak gasiłem, to temperatura powoli spadała. O drugim czujniku nic nie wiem.
            Spróbuję postukać w wentylator.

            Komentarz


            • #7
              Pojechałem do serwisu. Zamienili zepsuty wentylator na nowy (na ten sam co wcześniej samodzielnie próbowałem zamontować). Po serwisie działały dobrze. Czyli kręciły się jak włączałem klimę i nie kręciły się na zimnym zgaszonym silniku.

              Jednak jeździłem pod mocnym deszczem. Po deszczu znów zaczęły się kręcić na zimnym silniku i na maksymalnych obrotach.

              Komentarz


              • #8
                Naprawione, postawiłem używane oryginalne wentylatory.
                Jeden elektryk mi wytłumaczył, że sterownik jest wewnątrz wielkiego wentylatora, tam trafiała woda i wentylatory się włączały.
                Wniosek, nie kupować tanie wentylatory gdzie producent zaoszczędził nawet na izolacji przeciwwodnej.

                Komentarz


                • #9
                  Tak jest z większością podrób. Wizualnie wygląda prawie identycznie ale diabeł tkwi w szczegółach. Przerabiałem to przy trzecim świetle stopu i siłownikach do klapy w kombi. Dużo tańsza podróbka to zmarnowane pieniądze.

                  Komentarz

                  POWRÓT NA GÓRĘ
                  Pracuję...
                  X