W trakcie jazdy przy 90km/h samochód zaczął zwalniać, nie reagował całkowicie na wciskanie gazu i po chwili stanął. Odłączyło całą elektrykę, nie mogłem nic zrobić, jedynie włączyć światła awaryjne. Przy próbie odpalenia, auto kręciło bez problemu, jednak nie udało się odpalić (akumulator nowy, sprawdzony, jest naładowany i ma napięcie ok. 12,66V). Dopiero po podłączeniu z kabli od innego samochodu udało się Octavię odpalić, jednak po chwili i tak zgasła (mimo tego, że cały czas była podłączona do innego auta). Tak skończyła się również kolejna próba odpalenia. Przy przekręceniu na zapłon wszystkie kontrolki normalnie się pokazują. Nie mogę nawet zapalić światła wewnątrz kabiny, ani też zamknąć auta z kluczyka, czy nawet otworzyć elektrycznie szyby (mimo naładowanego aku). Zauważyłem, że włączając światła pozycyjne włączają się również mijania, więc bez względu na to, czy mam wyłączone (wtedy automatycznie), czy pozycyjne czy mijania i tak zawsze są wszystkie (tzn. mijania + pozycyjne). Ktoś ma pomysł na czym może polegać problem, gdzie szukać usterki?
Tego dnia jedyne co było robione to zajrzenie do bezpieczników pod maską (przesuszenie, bo podejrzewałem wcześniej wilgoć, ale bezpieczniki są okey).
Skoda Octavia 2 fl 1.4tsi 122km caxa 2009
Tego dnia jedyne co było robione to zajrzenie do bezpieczników pod maską (przesuszenie, bo podejrzewałem wcześniej wilgoć, ale bezpieczniki są okey).
Skoda Octavia 2 fl 1.4tsi 122km caxa 2009
Komentarz