Regulacja temperatury - jak poprawnie założyc pokrętło po wyjęciu?

[Vito74]

Skoda Octavia 2 tour, 2011 - przez własną głupotę, chcąc dokładnie wyczyścić zakamarki wyciągnąłem pokrętło regulacji temperatury nawiewu. Po wielu próbach poprawnego włożenia poddałem się. Ustawienie temperatury to loteria. Raz w ogóle nie reaguje na zmianę położenia, raz na zimnym jest gorące, czasem zimne jest w środkowej pozycji pokrętła. Wystarczy delikatnie ruszyć i ustawienie z wczoraj zmienia się diametralnie. Pytanie - czy nie potrafię poprawnie złożyć, jeśli tak, to jak to zrobić poprawnie? Nie znam zasady działania tej regulacji - czy tam jest potencjometr, czy w jakiś inny sposób to się odbywa? Może coś się ułamało, a ja tego nie poczułem. Czy walczyć dalej, czy odpuścić i wymienić cały panel nawiewu/klimatyzacji? Ceny nie są wysokie, koło stówy jakoś przeboleję, męczy mnie tylko, co się stało i czy można to łatwo naprawić. Na zdjęciu - chodzi o pokrętło po lewej stronie.

[krzynol]

to jest chyba na linkę regulacja?
odkręć panel, ale nie wyszarpuj go i sprawdź czy linki są dobrze zapięte

[Vito74]

Raczej nie ma tam linek, przynajmniej tak wynika z moich poszukiwań w necie. Znalazłem kilka identycznych z wyglądu i zgodnych z rocznikiem. Różnią się jedynie ostatnią literą w numerze części. Chyba nie pozostanie mi nic innego jak wykręcić cały panel żeby sprawdzić numer i szukać identycznego. Chcę póki co tego uniknąć, bo założenie pokrętła wydaje się proste, problem jak by z trafieniem w odpowiednie miejsce. Bo jakość dziwnie lekko on się obraca teraz. No i ta losowość w ustawieniu temperatury.

[rodaczek]

Linki są w O2. W O2FL nie ma linek. Mnie też kiedyś podkusiło zdjąć to pokrętło żeby wymienić na inne. Już nigdy nie udało się z powrotem zamontować poprawnie. Skończyło się wymianą panelu. U ciebie jest jeszcze łatwiej, bo masz panel bez temperatur czyli tańszy i bardziej dostępny.

[Vito74]

A no właśnie że nie ma linek. Wymontowałem dzisiaj panel - 4 torxy T20, 4 minuty roboty. Do panelu podłączone są 3 kostki i tyle. Data produkcji panelu listopad 2011.
Panel zamówiony, rozkręcałem żeby się upewnić jaki kupić, NR i tp. Po zmontowaniu załączę zdjęcia z wymiany, może komuś kiedyś się przyda. A stary panel rozbiorę żeby zobaczyć co się stało w środku że nawet dwóch mechaników się poddało po kilku próbach. Może się okazać że da się naprawić.

[koleś]

Szkoda, że nie zajrzałem tu wcześniej. Zaproponowałbym Ci wymianę na climatic. A teraz jak już kupiłeś to

[Vito74]

Nic straconego
Panel z przesyłką kosztował 80 PLN, nie majątek. Po za tym nie wiadomo czy będzie działać, jak to z elektroniką z demontażu bywa.
Zaciekawiłeś mnie tym Climaticiem. Co się poprawi po takiej zmianie i czy do ogarnięcia samodzielnie taka przeróbka?

[koleś]

Zaciekawiłeś mnie tym Climaticiem.

Zadzwoń. Wszystko wyjaśnię. A jak nie chcesz to tu na forum jest to opisane i obgadane bardzo dokładnie.

[Vito74]

No i udało się wymienić panel - kilka minut roboty. Teraz wszystko działa jak należy.
Krótka instrukcja z obrazkami dla potomnych poniżej.
Po zdjęciu maskownicy widać panel i 4 torxy które należy wykręcić:
p1.jpg
Panel łatwo się wyjmuje, należy odpiąć 3 kostki:
p2.jpg
Duża czarna wypina się dość intuicyjnie, te dwie mniejsze musiałem pomyśleć. Trzeba wyciągnąć czerwone zawleczki, potem wychodzą łatwo:
p3.jpg
Od tyłu panel prezentuje się następująco:
p4.jpg
Podpięcie i montaż w odwrotnej kolejności.
Nie muszę chyba dodawać żeby wymianę robić przy WYŁĄCZONYM zapłonie.

Podkusiło mnie żeby rozebrać swój stary panel.
Nie stanowi to żadnego problemu. Nie jest sklejony, nie widziałem tam plomb i t.p.
Do odkręcenia jest 5 szt torxów T10, trzeba wyciągnąć pokrętło siły nawiewu.
p7.jpg

Regulacja temperatury odbywa się za pomocą potencjometru na płycie. Obrót jest przekazywany przez zębatki z tworzywa. Usterka polegała na tym, że prawdopodobnie przy wyjmowaniu pokrętła regulacji
temperatury duża zębatka która jest na osi pokrętła zsunęła się i ślizgała się po tej mniejszej, której oś jest włożona do potencjometru. Stąd losowe ustawienie temperatury, raz ząbki haczyły a raz nie.
Złożyłem to wszystko w całość, sprawdziłem i wygląda na to, że mam drugi działający panel
Gdy bym odważył się wcześniej to nie musiał bym kupować.
Nie chciałem ryzykować że rozbebeszę, nie naprawię i nie będę miał żadnego nawiewu,nawet bez możliwości regulacji.