[O2] problemy z uruchomieniem auta

[zibo]

co Wy z tym "sesikowym" :P na której stronie mogę znaleźć jakieś wyjaśnienie o co chodzi, bo bardzo to interesujące :lol:

[slawro1234]

[O2] problemy z uruchomieniem auta

Witajcie,
jestem użytkownikiem O2 z 2009r. Dotychczas auto sprawowało się bez zarzutu.

Trzy tygodnie temu podczas pobytu w gorach, nagle auto nie może zalić.
Po przekręceniu kluczyka w stacyjce, pojawiło się cykanie i wszystkie kontrolki na desce zaczeły mrugać. Oczywiście nic nie działało - rozrusznik nie kręcił, silnik milczał.
Samochód odpalił "na pych". Droga powrotna do domu przebiegla bez zastrzerzeń.

Po powrocie w warsztacie sprawdzone zostały:
- prąd ładowania - OK, także z obciążeniem,
- stan naładowania akumulatora wskazywał 50%,
- sprawność akumulatora wykazana na 97%.

W domu podładowałem akumulator i wydawało mi się, że wszystko będzie ok. Auto jest codziennie użytkowane do jazdy (głównie) miejskiej i garażowane.

No i wczoraj znowu. Pojechałem na miasto. Krótki postój na wizytę w sklepie i po próbie odpalenia - ZNOWU JAK POWYŻEJ OPISANE [rozrusznik nie kręcie, jest jakieś cykanie i migotanie kontrolek].
Auto odpalone na kable. I potem kilka razy bez problemów odpalało.
Chciałem doladować akumulator, a on po 30 minutach ładowania pokazał, że jest pełny.

Nie wiem, co może być przyczyną takich zdarzeń. Myślalam, że akumulator, ale nie jestem co do tego przekonany.

Proszę o pomoc !!! Pozdrawiam !!! Sławek

ps. może polecicie jakiś dobry i sprawdzony warsztat we Wrocławiu, który mógłby mi pomóc ?!?!?!

[robekcool]

Pada Ci akumulator. Jeśli podajesz dotatkowe napięcie i wszystko gra, to dla mnie jasna sprawa. Doładowanie może odwlec egzekucję wymiany.

[abstinent]

miło odpalać samochód na pych
tematów na forum sporo, więc szukać
na początek nowy aku skoro z kabli odpala

[maciek]

Znajdź w okolicy dobry sklep z akumulatorami, sprawdzą czy jakieś urządzenie nie "wyciąga" prądu na postoju. Ewentualnie sprawdzą (jeśli tego jeszcze nie zrobili) poprawność mocowania klem i kabli rozrusznika. Jeśli będzie ok, czeka Cię pewnie wymiana akumulatora. Troche wcześnie, ale czasem tak bywa niestety..

[abstinent]

jakie wcześnie :shock:
nowy aku 2-3 lata wytrzymuje, bywa że dłużej ale im dłużej tym gorzej dal producentów

niestety ale tak teraz robią :|

[lilo]

nowy aku 2-3 lata wytrzymuje, bywa że dłużej

Mi 6-lat wytrzymał prawdziwy hardcor :P

[abstinent]

mam na myśli nowe aku, produkowane do dwóch lat wstecz
i myślę że to nie wątek na tego typu rozważania :wink:
aku padł, w sumie jest potwierdzone
a że samochód z 2009, a aku może i z 2008 to nic dziwnego i tyle OT :P