[O2FL] [O2FL][1.4TSi][CAXA] Szamani wtrysku do tablicy!

[bartusvu]

Wiecie... gdyby nie belka i wyciszenie w O3...

Panowie, ale o co Wam chodzi tak naprawdę z tym wyciszeniem jak jest na poziomie innych samochodów z tego segmentu.
Octavia przy 100 km/h 65,6 db (Kombii)
Golf Kombii 66 db

http://www.magazynauto.pl/testy/testy-porownania/news-porownanie-skoda-octavia-combi-volkswagen-golf-variant,nId,1046439

Hyundai i30 Kombii ma 66 db
Toyota Auris Kombii ma 66,6 db

http://www.magazynauto.pl/testy/testy-porownania/news-porownanie-hyundai-i30-wagon-toyota-auris-touring-sports,nId,1486462

Warto zauważyć, że Octavia i Golf są w dieselu, a Hyundai i Toyota w benzynie, co też ma duży wpływ na głośność :-)

[arkham]

[O2FL] [O2FL][1.4TSi][CAXA] Szamani wtrysku do tablicy!

Materiał:
-Octavia II FL 2009, 1.4 TSi, CAXA; Przejechane: 46 700km

Badania:
- Podczas spokojnej jazdy, ni w pięć, ni w dziewięć zaczyna rwać silnik.

Na desce rozdzielczej zapalają się po raz pierwszy kontrolki
1) systemu kontroli spalin, oraz
2) EPC (kontrola sterowania silnika)

Po przegazowaniu - kontrolki znikają. Problem znika na kilka tygodni.

-Mija kilka tygodni sielanki.
Na zimnym silniku mam problem z odpaleniem.
Po przekręceniu zapłonu silnik się męczy, nie może wystartować, w końcu odpala ale pojawiają się ponownie kontrolki j/w i rwie niemiłosiernie na wolnych obrotach.
Do wnętrza dochodzi zapach benzyny.
Na wolnym biegu próbuję przegazować. Dochodzi do 4000 obr/min i nie ma opcji żeby poszło wyżej. Obroty się blokują. Ile razy próbuję...
Wyłączam silnik. Wychodzę bo wahą jedzie jak stąd do Australii.
Pod silnikiem plama benzyny o średnicy dobrych pół metra. Nic nie cieknie.
Odpalam jeszcze raz, tym razem wszystko OK, kontrolki się nie palą, ograniczenie wolnych obrotów znika, ale czuć, że delikatnie rwie silnikiem.
Spod samochodu, ani w komorze silnika nic nie sika. Żadnej benzyny.

-Podpinam pod VAS:

W odczycie pamięci usterek:
01-Elektronika silnika
kod: 00768 Rozpoznane nieregularne cykle spalania. Statyczna.

Cylinder 1:
kod: 00769
Rozpoznane nieregularne cykle spalania + ewidentnie wypadanie zapłonu na 1-wszym cylindrze. Kompresja na cylindrach prawidłowa.

WTF :?:

-Praculka:

Wykręcam świece. Bez przesady. Na budziku dopiero niecałe 47.000km
Stan wizualny OK. Bez pęknięć, oznak uszkodzeń. Czyszczę wszystkie i z premedytacją zamieniam świece z 1 na 2-gi cylinder. Kasuję błędy.

Następnego dnia na zimnym silniku (na ciepłym nie ma w ogóle żadnych problemów), ponownie to samo.
Błąd ten sam, nadal na pierwszym cylindrze. Pod samochodem znów plama wahy.

Fajkocewki :?:
Ok. Sprawdzam. Wypinam wszystkie, sprawdzam wizualnie, sprawdzam połączenia, kalble itp.
Z premedytacją zamieniam fajkocewkę z 1-wszego cylindra na 2-gi.
Kasuję błędy i...

Następnego dnia na zimnym silniku nadal to samo. Scenariusz pojawia się jota w jotę.

Jasna marchewa :!: Wtryski?

No to jedziemy. Rozbieram listwę. Wyjmuję wtryski (wszystkie). Zewnętrzne oględziny nie wykazują oznak uszkodzenia. Uszczelki pod wtryskami idealne. Pod nimi sucho.
Odpinam przewód od kolektora ssącego i pełno w nim benzyny.

Czyszczę wtryski. Z premedytacją zamieniam wtrysk z pierwszego cylindra na 4-ty.
Kasuję błędy i odpalam.
Odpala, ale nadal czuć, że go rwie. Momentalnie wyskakuje błąd (kontrolki jak dotychczas).
Podpinam pod kompa i ku mojemu zdziwieniu:

-wyskakuje błąd:
01-Elektronika silnika:
Nieregularne cykle spalania... CYLiNDER 3-Ci :!:

:shock:

Osssoo chooosssiii :?: :?: :?:

-Ostateczny cios.

Nie dowierzam świecom. Wymieniam wszystkie na nowe (NGK).
Kasuję błędy i...

Odpalam na zimnym. Jakby lepiej. Odpala niby jak dotąd.
Kontrolki nie wyskakują. Nadal czuć wahą i jeziorko nadal się pojawia. Silnikiem rwie.

Podpinam kompa.
Brak wyskakiwania zapłonu jak dotychczas na 1-szym cylindrze.
Mimo iż nie świecą się kontrolni na desce rozdzielczej, na diagnostyce wywala już błąd w elektronice silnika.

Oczywiście wszyscy wiecie już, że...

ROZPOZNANO NIEREGULARNE CYKLE SPALANIA na 1-WSZYM CYLiNDRZE

A zatem TEZA:
-świece nowe
-fajkocewki wizualnie sprawne, pozamieniane
-wtryski wizualnie sprawne, pozamieniane.

Nadal wywala błąd na pierwszym cylindrze.

STEROWNIKI :?: :?: :?:

:box

[Wojtas_Poznań]

temat jakby podobny do tego: http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=73244 ? :idea:
ale o co kaman, to ja zielonego pojęcia nie mam ops:

Na wolnym biegu próbuję przegazować. Dochodzi do 4000 obr/min i nie ma opcji żeby poszło wyżej. Obroty się blokują. Ile razy próbuję...

to chyba akurat normalne w tym silniku ?..... blokada jest że wyżej niż 4000 nie wykręcisz na jałowym :idea:

[arkham]

Ponieważ nigdy z premedytacją tego nie robiłem, dałbym sobie urwać łeb, że jest ogranicznik wolnych obrotów, wtedy jak mi go zdławiło.
Ale potem :?: U mnie na jałowym biegu można go spokojnie pokręcić do 5-6 tyś obr.

Oczywiście mój 1.4 TSi jest już "po przejściach" z rozrządem (wymieniony popychacz napinacza rozrządu).

Tylko nie mówcie, że znów coś z rozrządem (czujnik położenia wału :?:, łańcuch :?: - od czasu wymiany popychacza silnik sprawuje się dobrze)

Pytam z ciekawości, bo we własnym zakresie wyczerpałem już wszystkie możliwości.
Sterowniki da przeprogramować się jedynie w ASO.

Że rozrząd może być winowajcą :?: Ale jak :?:

Jak dla mnie jest jakieś niehalo z podawaniem mieszanki.
Zalewa go na zimnym silniku w pierwszym cylindrze i stąd sika do kolektora ssącego.
Jak już odpali, cykle się zrównają na wyższych obrotach i jakoś jedzie.
Stąd podejrzenie w kierunku sterowników.

Jakieś pomysły :?:

[tom007]

Można jeszcze sprawdzić zawory. M.in. w golfach gti 2.0tsi był problem wypadającymi zapłonami, bo sprężynki na zaworach wydechowych nie działały jak trzeba.

[arkham]

Wątpię by były to zawory. Te silniki (1.4 TSi) raczej nie miały z tym problemów.
Poza tym, jak wspomniałem, po zmianie świec na nowe - wypadanie zapłonu ustało na pierwszym cylindrze.
Pozostaje problem "zalewania" pierwszego cylindra i jego nierównej pracy na niskich obrotach pomimo inspekcji świec, fajkocewek oraz wtrysków.
Dlatego obstawiam sterowniki lub jakąś wiązkę lub któryś z modułów elektronicznych.

[TomTDI]

proponuje
1) sprawdzić aktualizację oprogramowania silnika
2) ustawienie rozrządu

Było już coś robione z rozrządem? Auto z 2009 roku może mieć stary przestawiacz wałka chyba że na gwarancji już coś było zrobione.

[Eidos71]

proponuje
1) sprawdzić aktualizację oprogramowania silnika
2) ustawienie rozrządu

Było już coś robione z rozrządem? Auto z 2009 roku może mieć stary przestawiacz wałka chyba że na gwarancji już coś było zrobione.

Przecież kolega napisał, że:

Oczywiście mój 1.4 TSi jest już "po przejściach" z rozrządem (wymieniony popychacz napinacza rozrządu).

Tylko nie mówcie, że znów coś z rozrządem (czujnik położenia wału :?:, łańcuch :?: - od czasu wymiany popychacza silnik sprawuje się dobrze)

[arkham]

Niestety bez sprawdzenia aktualizacji oprogramowania silnika w ASO się nie obejdzie.
Muszę wykluczyć usterkę elektryczną.
Jaja się zaczną, gdy aktualizacja/reset nie przyniesie oczekiwanych zmian.
Z rozrządu jak wspomniałem wymieniłem przestawiacz wałka na nowego typu, ale nie zmieniałem wtedy łańcucha i rolek pompy wody na nowe (co generalnie powinno się zrobić razem) - wtedy owe podzespoły oficjalnie nie wymagały tego zabiegu.
Ogólnie problem "klekotania" i "terkotania" podczas rozruchu został jak dotąd zażegnany i nie występuje.
Ale jak wygląda stan rozrządu i co ma do wariacji ilości mieszanki pytam Was, o Czcigodni mędrcy...
Sugerujecie uszkodzenie mechaniczne, miast elektrycznego psikusa :?:

[endryu]

i rolek pompy wody na nowe (co generalnie powinno się zrobić razem)

pompa cieczy chłodzącej jest napędzana paskiem wielorowkowym osprzętu. Nie będzie ona miała wpływu na opisywaną sytuację.

[arkham]

Nie będzie ona miała wpływu na opisywaną sytuację.

A czy cokolwiek "mechanicznego" mogło by mieć wspływ na opisywaną sytuację?
Jeśli nie elektryka, to co?

[LUKI]

proponuje
1) sprawdzić aktualizację oprogramowania silnika
2) ustawienie rozrządu

ja też


btw
z szeroko rozumianego rozrządu w CAXA wymielili tylko napinacz i nastawnik?

a jak łańcuch przeskoczył?

[arkham]

Właściwie wyłącznie nastawnik.
Na tamtą chwilę (2 lata wstecz; przebieg 24.000 :!: :!: :!: ) wg relacji ASO jedynie ta część wymagała wymiany (mimo, iż napierałem na wymianę całości: nastawnik, popychacz, łańcuch, nawet rolki pompy - bo z wiarygodnych źródeł wiedziałem, że sypie się po całości).
Zresztą powinieneś pamiętać LUKI moje przepychanki z ASO, bo na bieżąco monitorowałeś przebieg potyczki :wink:

Sugerujesz mechanikę :?:

Otwórz się przede mną :szeroki_usmiech

[LUKI]

arkham,

proponuje
1) sprawdzić aktualizację oprogramowania silnika
2) ustawienie rozrządu

Zresztą powinieneś pamiętać LUKI moje przepychanki z ASO, bo na bieżąco monitorowałeś przebieg potyczki :wink:

wiesz co, nie ogarniam kto co wymienił, co chwilę wisi PW z pytaniem co/gdzie/jak/ile z rozrządem w CAXA

[arkham]

Domyślam się.
Nie w tym rzecz.
Pytam jak sprawa rozrządu może mieć wpływ na nierówna pracę jednego cylindra i wypadanie zapłonu :?: Sugerujesz przestawienie łańcucha i przez to przekłamania na wale korbowym :?:
Ktoś pisał jeszcze o pękniętych sprężynkach na zaworze ssącym. Czyli demontaż zaworów. Pewnie w ostateczności trzeba będzie zrobić i to :cry:

[kowal 2002]

arkham, podstawową sprawą jest pytanie: Skąd się bierze paliwo pod samochodem i to w takich ilościach ( 50 cm plama ). Nawet przy lejącym wtrysku i ewentualnym "cofaniu się" paliwa do kolektora dolotowego nie miałbyś plamy pod autem, bo po pierwsze to nie mogą być takie ilości, a po drugie kolektor jest raczej szczelny więc nie może się z niego nic wylewać "ciurkiem". Nie widać tego paliwa gdzieś w okolicy pompy wysokiego ciśnienia ( nad kolektorem dolotowym )? Robiłeś test z drugą osobą ( jedna "gazuje", druga sprawdza czy gdzieś nie sika paliwo )? Na szynie paliwowej jest czujnik wysokiego ciśnienia paliwa (G247), sprawdzałeś w VCDS jakie pokazuje wartości? Na pompie, po prawej stronie ( od strony pasażera ) masz zawór regulacyjny ciśnienia w szynie ( N276 ), jak jest z nim coś nie halo to pompa wali ciśnienie w ok. 140 bar ( zamiast ok. 100 bar ) co wymusza na ECU maksymalne skracanie czasu wtrysku i przejście w tryb awaryjny ( max 3000 rpm ).

BTW. Tłok tej pompy wysokiego ciśnienia poruszany jest przez krzywkę z dolotowego wałka rozrządu...

[arkham]

Sika tylko na rozruchu.
Potem cisza... Nic nie kapie. Nic nie tryska. Nawet podczas gazowania.
Wokół pompy wysokiego ciśnienia jest sucho.
Mokro tylko w okolicy kolektora.
Nie sprawdzałem ciśnienia w VCDS ops: (nie pokaże błędu jak zbyt wysokie?)
Ogranicznik włączył się li tylko 1 (słownie jeden) raz i od razu odblokował po restarcie zapłonu.
Kosmos.
Dlatego niestety albo coś ze sterownikami (co sprawdzę wgrywając soft na nowo), albo znów ten zafajdany rozrząd trza będzie rozbierać...

[Enriquez]

arkham, jak zamieniłeś wtryskiwacze miejscami, to zmieniłeś również w sterowniku silnika dawki wtrysku, jakie są na nich wygrawerowane???

[arkham]

Nie zmieniałem...
A powinienem :?:
To chyba jeszcze nie te wtryski, z których to trzeba je "uczyć" softem ile mieszanki podać...
Sugerujesz, że zalewa cylinder, bo po zamianie miejscami wtrysków, w sterowniku jest za duża dawka :?:
Dlaczego zatem na IV cylindrze, gdzie powędrował wtrysk z I, jest OK :?:

[ Dodano: Pią 31 Sty, 14 19:45 ]
Zapamiętajcie po wsze czasy...
Porawdziwy mężczyzna NiGDY, PRZENiGDY:
- nie sika do zlewu przed odbiadem,
- nie pożycza żony, pióra, szczoteczki do zębów i gitary,
- nie jeździ i nie kupuje Skody.

NiGDY :!:

Zamykamy temat.
Po aktualizacji softu do najnowszego - brak kompresji na 1-wszym cylindrze.
Podnoszę głowicę. Obaczym, czy tylko zawory, czy poszły sie y...bać cylindry.
NiGDY więcej Skody.
NiGDY :!:
Pozdrawiam.

[ Dodano: Sro 12 Lut, 14 10:11 ]
Update...

Silnik rozebrany.
Głowica zdjęta.

A oczom ich ukazały się... ROZYEBANE PROWADNiCE ZAWORÓW :shock:
Wszystkie poszły się... Poszły na grzyby :roll:

Gratulacje dla firmy Volkswagen/Skoda za udany silnik 1.4 TSi :evil:

[Wlodu]

W nawiązaniu do tematu!

U mnie ostatnio przy spokojnej jeździe pojawiła się kontrolka silnika. Kilka dni przejeździłem i gdy silnik rozgrzał się do 90, to zaczęła mrugać trzykrotnie ta kontrolka i zapalała się EPC, silnik wchodził w tryb awaryjny przerywał, pracował nieregularnie. Po zgaszeniu silnika gasła EPC i silnik chodził już lepeiej. Ponownie zapala się EPC po rogrzaniu silnika.
Podjechałem do serwisu skody (nie ASO), podpieli do kompa: pokazało uszkodzenie wtrysku na 1 cylindrze, cewki zapłonowej i coś tam ze szkalnkami. Zresetowali błedy. I powiedzieli ze jak grzebali w ASO z rozrządem i popychaczami to żebym do nich jechał. Podjechałem do nich podpieli do kompa i nic nie pokazało, kazali jeździć az nie wywali błedu.

Jeździłem 2 tygodnie pokazał się silniczek, więć podjechałem do nich. Komp pokazał WYPADANIE ZAPŁONU NA 1 CYLINDRZE. Wymienili mi świece (przegląd przy 120tys) i przekładali kable ale cały czas 1 cylinder. Mówią że to może być nieszczelnosc głowicy, proponują planowanie głowicy i sprawdzenie jej. Proponują naprawę od 2 do 3 tys.

Pojeździłem 1 dzień i znowu pojawia się silniczek. Dodatkowo wcześniej już obserwowałem, że jak jest zimny to pojawia się rzeżenie przy 2 tys obrotów do 3 tys przy dodawaniu gazu i słabnie jak się silnik rozgrzeje.
Myśle ze oddam do serwisu skody nie ASO bo mam juz ich dość ich i skubania. Wcześniej zabawa z rozrządem przy 64 tys zmiana wariatora i łancucha bez napinacza! (część na mój koszt 2tysPLN) Póżniej przy 84tys wymiana popychaczy + łańcuch (2tysPLN). Przy 94 tys łancuch i napinacz wreszcie. Przy 105 tys kolejny raz popychacze na gwarancji.

Czy to ma jakiś związek z rozrządem?
Co sugerujecie dalej robić, co sprawdzać

[uli07]

Silnik 1.4 TSI Caxa nie ma popychaczy. Walek rozrzadu poprzez mala dzwignie naciska na zawor. Moze to mieli na mysli. A jak cewki zaplonowe? Byly wymieniane?

Chyba, ze piszac popychacze masz na mysli napinacz lancucha?

[Ceed1]

"i przekładali kable ". Wlodu w tym silniku nie ma kabli. To co opisałeś jest dla mnie bardzo dziwne. Tyle razy poprawiany rozrząd i inne dziwne naprawy. Wszystko jakoś nie trzyma się kupy.

[Sony]

"i przekładali kable ". Wlodu w tym silniku nie ma kabli

a pod plastikową pokrywą w rynience przy cewkach zapłonowych ?

[Wlodu]

Co do popychaczy to oni tak w serwisie to nazywali, a w fakturze jest tak:
Element wyrównoważający hydr. zawory fabia (030109423) 16 szt. to wymienali przy 84 tys. a później przy 105 tys na gwarancji powtórnie (choć nie mam tego w żadnym dokumencie).
Z tymi "kablami" :shock: to jak ich tak zrozumiałem. Cewki zapłonowe nie były wymieniane.

Z tymi błedami to wogóle coś dziwnego. Im większy mróz tym większe błędy wywala, jak w piątek w nocy spadła temp. poniżej -10 to włączył się check engine + EPC i silnik przeszedł w tryb awaryjny. Dzisiaj jak temp. +2 to po zapaleniu skasowały się błedy i silnik pracował w miarę normalnie. Te pierwsze błedy wyskoczyły też przy mrozie ponad -10. Co o tym sądzicie.
Napewno to co mi powiedzieli w ASO w Wieliczce, że głowica do planowania, to chyba coś nie tak, bo chyba jakby była nieszczelnośc na 1 cylindrze to chyba temp. nie miałaby wpływu na błędy.

[uli07]

Rzeczywiscie ta czesc w katalogach bywa nazywana popychaczem, ale takze kasownikiem, regulatorem luzu itd.