[O2] Strasznie dziwna praca silnika

[bubu]

Najprościej mówiąc:
- włączenie/wyłączenie za pomocą dźwigienki
- SET przyciśnięte i przytrzymane zapamiętuje prędkość, którą można potem regulować +/-
- RES (od REStore) przywraca zapamiętaną prędkość jeżeli np. nacisnęliśmy na hamulec i tempomat się wyłączył.
W OII przed liftingiem nie ma ikonki na zegarach informującej o włączonym tempomacie, w OIIFL już podobno jest.

u mnie jest kontrolka koloru zółtego

[Kowal_ldz]

[O2] Strasznie dziwna praca silnika

Witam Mam problem posiadam OII 2.0 TDI mam ją od 5 miesięcy i zauważyłem nie stabilną pracę silnika, która mnie nie pokoi, stojąc strasznie go telepie nie jeżdżę wyczynowo nowe auto. Z obrotów nie spada wszystko jest tak jakby OK ale nie było tak wcześnie, tak jakby chory człowiek powstrzymywał się od kaszlu nie chce a musi i tak jest z pracą silnika na niskich obrotach. Może ktoś miał taki problem. Do ASO muszę na pewno podjechać. Pozdrawiam

[zurcio]

Kowal_ldz, jak się czegoś dowiesz to podziel się z nami.
Ja ostanio obserwuję coś podobnego, tak jakby się trzęsła , obrotomierz nawet nie drgnie, a wyczuwał lekkie drgania
Chyba i dla mnie do ASO trza się skierować ... :?

[loru]

poszukajcie było już na forum tylko mho dotyczyło 1,9 a nie 2,0 ale też w O2 i jak mnie pamięć nie myli to ktoś tam pojechał na ASO i mu wgrali nowy soft do kompa.
Notabene mam to samo na wolnych obrotach tak czasami szarpnie autkiem jak by się silniczek przydławił ale obrotomierz ani drgnie.

[Kowal_ldz]

zurcio, dokładnie widzę mamy podobny problem

[zurcio]

Jutro jadę do ASO, dam znać co i jak

[Kowal_ldz]

zurcio, ok bo ja to w piątek dopiero znajdę chwilę czasu...

[gachul]

mi wgrali softa ale dalej sie lekko trzepie

[Kowal_ldz]

ja w piątek jak się wyrobię będę u Zimnego i może coś wymodzą chłopaki:] dziwna sprawa bo każdy rodzaj silnika tak ma

[szkoda]

chyba nie ma co się specjalnie przejmować, raczej charakterystyczna rzecz dla PD (w granicach rozsądku oczywiście)

[zurcio]

Myślałem, że uda mi się dzisiaj zajechać do ASO, ale niestety :cry: ,
ale umówiony jestem na jutro ...

Napiszę co i jak jak się czegoś dowiem (mądrego) :?

[Kowal_ldz]

Ja też dzisiaj jak się wyrobię narazie nie jeżdżę Octavką bo cholera wie co jej jest :P

[tomil]

Jeśli chodzi o silnik BXE to jest to wina układu wtryskowego, Rogalotti stwierdził że TTTM. Choć mam wrażenie, że po virusie jakby tego nie było, albo było mniej wyczuwalne.

[szkoda]

Jeśli chodzi o silnik BXE to jest to wina układu wtryskowego, Rogalotti stwierdził że TTTM. Choć mam wrażenie, że po virusie jakby tego nie było, albo było mniej wyczuwalne.

BKD ma "to" bardziej :idea:

[Kowal_ldz]

zurcio, i jak ???

[zurcio]

Kowal_ldz, jeszcze chwila, jadę na 19

[tomil]

BKD ma "to" bardziej

To tak jak wróbelek, też ma jedną nóżkę bardziej :wink: .
A tak na serio- po virusie w mojej Occie zniknęło telepanie silnikiem- posiedziałem dziś troszkę w samochodzie w korkach.

[zurcio]

Po wizycie w ASO:

Na początku Pan przyjmujący zlecenie posiedział w aucie, pogazował że mało silnik nie wyskoczył i stwierdził, że mogą być to początki dwumasy.
Potem mechanik z serwisu poganiał sobie po placu i zaprzeczył pierwszemu, :roll: bo wszystko jest OK z dwumasą i może zacinać się któryś wtrysk, (trzeba jakiegoś gówna dolać do paliwa żeby przeczyścić), :!:
Później był kolejny mechanik który wpadł na pomysł "trzeba podłączyć VAG'a" - skan cyk i błędów "0,0,0,0,0,itd."


Morał z tego taki, że straciłem godzinę, parę litrów paliwa a drgania jak były są nadal.

Na szczęście otwarte zlecenie jest i mam jeszcze tydzień, więc jak ma się popsuć to niech się psuje teraz, bo gwarancja się kończy :diabelski_usmiech

Ot i tyle, żeby u mnie taki serwis był to na bułki bym nie zarobił :?

[szkoda]

Morał z tego taki, że straciłem godzinę, parę litrów paliwa a drgania jak były są nadal.

no mówiłem przecież, były, są i będą, nie ma co się podniecać.
w BKD mam to już przez 90kkm, w BXE 22kkm i jakoś żyję
generalnie nie należy stać :idea: :szeroki_usmiech

[Kowal_ldz]

ooo fajnie w sumie może nie warto jechać

[zurcio]

ooo fajnie w sumie może nie warto jechać

Tak mi się wydaje, rozmawiałem z koleszką który ma O2 1.9 od dwóch miesięcy, ma 6kkm i mówi, że czasem jak stoi na światłach to też odczuwa lekkie drgania.
Widocznie taki już urok ...

[sontario]

Wydaje mi się, że to wina gówna a nie prawdziwego ON jakie lejemy do baków w Polsce. U mnie tego nie było wcale. Dopiero po 50 kkm zacząłem to odczuwać. Raz delikatniej, raz mocniej, raz wcale... Generalnie takie zachowania miewam na gorącym silniku, zimny się telepie sporadycznie i delikatniej. Jak robiłem wirusa u Jantara, to zrobiliśmy VAG'iem diagnostykę. Ja jednej pompce były chyba pozawyżane wartości wtrysku. Nie pamiętam dokładnie teraz, ale dopytam się go jeszcze o to. Możliwe, że to wina właśnie niezbyt dobrego paliwa, mimo że tankuję tylko na markowych stacjach (BP, Shell i Orlen). Wcześniej brałem głównie Vervę, Ultimate i V-Power. Ale od kiedy ceny ON zaczęły głupieć stwierdziłem, że zacznę lać normalny gnój. I właśnie od tego czasu obserwuję to telepanie na jałowym. Wcześniej nie zwracałem na to nawet uwagi. Może spróbować zalać bak jakimś uszlachetniaczem (np STP), żeby przeczyścić wtryski? Co polecacie?

[zurcio]

Może spróbować zalać bak jakimś uszlachetniaczem (np STP), żeby przeczyścić wtryski?

już kilku mechaników odradziło coś takiego, ponoć jak wyczyścisz to są duże szanse że szybko wymienisz na nowe więc lepiej tego nie stosować ...

[Salvatore]

Nie znam się na tym, ale dodam, że w instrukcji Skoda pisze żeby nie stosować żadnych dodatków do paliwa.

[Misiekoctavia]

Kiedys moj wujas mechanik dal mi jakies cos do przeczyszczania wtryskow firmy Liqui Moly ale to dzialalo w ten sposob, ze odlaczalo sie przewody od filtra paliwa i bezposrednio w puszeczke sie je wpuszczalo i auto mialo cala zawartosc wypalic na jalowym.
Ewentualnie mialem sobie pojezdzic wskazowka po skali obrotomierza :twisted:
Zaaplikowalem sobie ten wynalazek i auto jezdzi dalej ale jakiejs roznicy w tracy silnika i mocy niezauwazylem.

Pozdro.