Bierze olej bxe

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • fooojciech
    Ambiente
    • 2013
    • 124

    Bierze olej bxe

    Witam.
    Napiszę na wstępie, że szukałem podobnego tematu, ale nie znalazłem, ponieważ większość dotyczy innych objawów i przeważnie w związku z turbina.

    Moja skoda polyka olej i to dość dobrze. Na 1k około 300ml
    ​​​
    ​Przebieg to jeśli jest prawidzwy (a tak jest niby w ASO zapissne) to 90tys, a jeśli nie to powiedzmy że będzie miał ze 180, tak strzelam, ale mniejsza o to ile ma. Wygląda na wiarygodny. Auto kupiłem kiedy miało teoretycznie 57tys.
    ​​​​Silnik to 1.9 tdi bxe (jeśli ma to jakieś znaczenie, ale pewnie nie to po wirusie)
    Dodam że obserwuje to zjawisko już od długiego czasu na różnych olejach itp. I na każdym podobnie.
    Byl pewnien dzień w którym turbina postanowiła podczas robienia logów, opuścić zespół napędowy tylnym wyjściem, czyli wydechem.
    Dodam że przed urwaniem się turbo, silnik na 10 tys. Brał około 0,7l dolewki.
    Po zrobieniu turbiny, regeneracji, oraz wyczyszczeniu układu, ic oraz reszty węży, została zamontowana turbina.
    Od tego czasu zaczął tak jakby brać olej. Jeździłem nawet z odpiera odma na zewnątrz aby wykluczyć odme. Turbo dalej lało olejem. A silnik pobierał już wtedy na 10 tys 2 litry dolewki.
    Ponownie turbina została zregenerowana, w innym zakładzie, na początku wydawałoby się ok,suchutko w rurach itp, później jakieś śladowe ilości zaczęło puszczać, ale to w normie, nie było oleju tyle że aż stał w rurach, lekka mgiełka na rurach. Jest ok, ale silnik nadal bierze olej.
    ​​​​​Nie chce eksperymentować kolejny raz z turbo i płacić znów za wyciąganie, poza tym w zakładzie stwierdzili że jest ok, i ja też myślę że teraz jest ok.
    Ale teraz w zimie znów jeżdżę z odma wpieta w obieg.
    Silnik chodzi ładnie i równo, odpala od strzału, nie kopci ani nic, spaliny jak na moje oko są ok, nie gryzą, nie wydobywa się żadny dymek nawet przy mocnym bucie, moc jest itp.
    Ale nadal ubywa oleju.
    Nigdzie nie cieknie ze silnika, oprócz uszczelnienia na wale od strony skrzyni pod dwumasa. Jest możliwe aby tam ginelo aż tyle oleju? Pojawia się kropelka na dole bloku, ale nie jest to tak że cieknie.

    Poza tym kiedys były wymieniane uszczelnienia pompowtryskow, bo przybywało oleju. Teraz jest ok.

    Zastanawiam się nad szklankami, i tymi elementami, dodam że przykładowo jak pojadę w trasę, to olej ubywa wydaje mi się bardziej, po prostu czasami boję się jeździć gdzieś dalej bo czasami w drodze lubi zapalić się kontrolka od niskiego oleju.

    Nie mam pomysłu już co robić dalej.
    Czy może zacząć od sprawdzania ciśnienia na cylindrach?
    Chociaż gdyby był problem z ciśnieniem to jakoś by palił gorzej czy coś, czy jakiś dymek przy odpaleniu, a tu wszystkie dobrze jak i na zimnym tak i na ciepłym a olej znika.
    A myślę że to uszczelniacz chyba aż tyle by nie puścił w ciągu tak małego przebiegu np 1tys. Żeby go wymienić trzeba dwumasa ściągać i skrzynie, przy okazję sprzęgło, ale to już koszta większe, a nie wiadomo czy coś da.
    Poradzcie coś, podpowiedzcie.
    Bo już mam tak szczerze dość tego samochodu. Super mi się nim jeździ, ale za to wielki dyskomfort daje to że nie wiadomo kiedy olej zniknie i strach gdzieś dalej jechać, a tym bardziej z prędkościami autostrada.
    Aaa i dodam że przebieg głównie okolice miasta, oraz obwodnica, al bez szaleństw, około 100km/h jazda w większości normalna spokojna.




  • gomar
    Rider
    • 2012
    • 480

    #2
    BXE poza trefnymi panewkami nie miały/nie powinny mieć problemów takich jak opisujesz. Sam mam BXE i owszem oleju dolewam rzędu około MAX 0,5 l na 10 tyś(podobnie jak Ty wcześniej) - jazda mieszana bez szaleństw. Standardem jest, że przy wyższych prędkościach olej będzie znikał szybciej. Jeśli tak jest wskazuje to na to że jest przepalany. A może być przepalany albo przez podawanie przez turbo (turbo jest smarowane olejem z silnika), albo puszczają pierścienie i uszczelniacze zaworowe - ALE przy takim przebiegu to by zakrawało o jakąś wadę fabryczną albo jakieś super nieumiejętne obchodzenie z samochodem - raczej mało prawdopodobne. Robiłeś sprzęgło/dwumas? Co by nie mówić skoro leci z uszczelniacza wypadało by go wymienić.
    Troszkę po tym co opisujesz wydaje się że ma jednak więcej najechane...

    300 ml na 1tyś to faktycznie już coś. Próbę olejową można zrobić, koszt nieduży.
    SPRZEDAM! Nakładki na rączkę fotela do OII :
    http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...046007#1046007

    Komentarz

    • fooojciech
      Ambiente
      • 2013
      • 124

      #3
      Sprzęgła nie wymienialem, ori, tak właśnie nad tymi iszczelniaczami zawodowymi się zastanawiałem, bo skoro reszta jest ok to gdzie ten olej by się podziewal, chyba przepalany tak jak mówisz.
      Można chyba zrobić analizę spalin, tylko czy to coś mi da więcej, tylko tyle chyba mogę się dowiedzieć czy jest zawartość przepalonego oleju, ale nadal nie jestem pewien czy ruszać te uszczelniacze, czy na razie zostawić wszystko tak jak jest i jeszcze po obserwować.

      Komentarz

      Pracuję...