Witam
Gdy auto chodzi na wolnych obrotach po rozgrzaniu widzę, że wszystkie światła oraz podświetlenie zegarów czy lampka wewnętrzna bardzo lekko pulsują.
Problem nie występuje tuż po odpaleniu gdy obroty są podwyższone.
Problem nie występuje gdy obroty nawet lekko podnieść gazem czy w trakcie jazdy.
Auto odpala dobrze całą zimę, nie ma znaczenia czy na mrozie czy w garażu. Problem nie zależy od temperatury zewnętrznej a jedynie uzależniony jest od obrotów silnika. Problem pojawia się tylko gdy obroty są stosunkowo niskie na biegu jałowym. Przygasanie idzie w rytm tradycyjnych szarpnięć tego silnika (gdy są szarpnięcia to widać, gdy ich nie ma to światła nie pulsują).
Zjawisko nie jest bardzo widoczne. Najbardziej w ciemnym garażu po zaparkowaniu widać po tylnych światłach albo po lampce sufitowej jak ją włączę.
Czy jest to problem związany z niskimi/nierównymi obrotami silników BSE i jest to ich przypadłość czy raczej awaria w okolicy alternatora i wymaga kontroli fachowca.
Gdy auto chodzi na wolnych obrotach po rozgrzaniu widzę, że wszystkie światła oraz podświetlenie zegarów czy lampka wewnętrzna bardzo lekko pulsują.
Problem nie występuje tuż po odpaleniu gdy obroty są podwyższone.
Problem nie występuje gdy obroty nawet lekko podnieść gazem czy w trakcie jazdy.
Auto odpala dobrze całą zimę, nie ma znaczenia czy na mrozie czy w garażu. Problem nie zależy od temperatury zewnętrznej a jedynie uzależniony jest od obrotów silnika. Problem pojawia się tylko gdy obroty są stosunkowo niskie na biegu jałowym. Przygasanie idzie w rytm tradycyjnych szarpnięć tego silnika (gdy są szarpnięcia to widać, gdy ich nie ma to światła nie pulsują).
Zjawisko nie jest bardzo widoczne. Najbardziej w ciemnym garażu po zaparkowaniu widać po tylnych światłach albo po lampce sufitowej jak ją włączę.
Czy jest to problem związany z niskimi/nierównymi obrotami silników BSE i jest to ich przypadłość czy raczej awaria w okolicy alternatora i wymaga kontroli fachowca.
Komentarz