Błąd okładzin hamulcow

[Wapniaro]

Witam , na początku chciałbym sie ze wszystkimi na szybko przywitać ponieważ jestem nowy na forum . Hey !
Jestem posiadaczem Octavi 2 2010 r 1.9TDI 105 koni , dziś wyjechałem nim z salonu jako drugi właściciel auta używanego . W trasie (zrobiłem 250km) pokazał mi się dwa razy błąd takie kuleczko z przerywanymi liniami do okoła . Nie wiem co to może być bo auto jest po przeglądzie , sprawdzę jutro stan płynu hamulcowego jeszcze raz , a potem klocki . Ale tak szybko mi już coś się dzieje ?
pozdrawiam

P.S jesli jest jakiś temat gdzie przedstawiamy swoje auta to na pewno to zrobię na dniach !!

[djtomi2]

Czujnik jest na przednim lewym kole. Trochę mało prawdopodobne, żeby klocki się kończyły , jeżeli auto jest tuż po przeglądzie, ale sprawdzić nie zawadzi. Mogło się też zdarzyć, że chłopaki "zbyt dobrze" wymyli auto do sprzedaży i gdzieś się nalało wody gdzie nie powinno jej być. Chociaż to mało prawdopodobne, gdyż w przypadku czujnika klocków, zwarcie oznacza zgaszenie kontrolki. Zdarza się też czasami, że klocki są ok. a pomimo tego kontrolka się zaświeca - wada czujnika. Niestety wtedy pomaga tylko wymiana klocków na nowe, wykodowanie kontrolki zużycia przy użyciu urządzenia diagnostycznego lub, tak jak wcześniej napisałem, zwarcie dwóch przewodów prowadzących do czujnika np. na kostce koło klocków przy użyciu cienkiego drucika. Pozdrawiam.

[Wapniaro]

Dzięki za odpowiedz , na razie już się nic nie pojawia ale będę wiedział na przyszłość

[boonsaw]

Kiedyś też tak miałem, kontrolka się zapaliła ale później zgasła. Po jakiś 500 km zapaliła się na dobre. przy wymianie okazało się ze w tych klocach jeszcze trochę życia było. ( pewnie tak powinno być bo to system ostrzegania) Generalnie cały ten system trzeba brać z rezerwą bo wszystko zależy od jakości wykonania samych klocków jak się zapali znaczy się klocki POWOLI się kończą