Witam, jestem nowym forumowiczem jak i dość świeżym posiadaczem skody octavii 2 Kombi. W wolnej chwili miałem zawitać na forum lecz nie wiedziałem, że nastąpi to w taki sposób jak teraz
koniec off topa, wracając do tematu:
Ok 2 miesięcy temu zakupiłem Skode Octavie 2 Kombi 2.0 RS 200KM rok. 2006 z manualem 6 biegowym. Samochód kupiony i ściągnięty z Niemiec. Ok miesiąca temu wstawiałem auto na przegląd po-zakupowy do Auto Wimar'u ASO Skody przy Jerozolimskich w Warszawie, obecny byłem przy całym sprawdzaniu auta mechanicznie jak i potem komputerowo. Auto wypadło bardzo dobrze mechanicznie jak i elektronicznie, było kilka drobnych błędów z przeszłości, które od razu mi mechanik wykasował. Auto zalewałem zawsze 98, głównie tankowałem na Orlenie. Wszystko działało pięknie do ostatnich kilku/kilkunastu dni. Jakieś 2 tygodnie temu wyskoczyła mi kontrolka "check engine" ale za nim zdążyłem zapoznać się z tematem po ok 2 dniach znikła. Owa kontrolka znowu wyskoczyła jakoś ok tygodnia temu i znowu po 1/2 dniach znikła. Poczytałem trochę, pogadałem z mechanikiem ale ogólnie nie było żadnych objawów. Pech chciał, że wczoraj wracając z roboty, mniej więcej w połowie trasy gdy musiałem zwolnić i następnie się zatrzymać (korek się zrobił) poczułem i usłyszałem nierówną pracę silnika, brzmiał jakby nie pracował z jeden cylinder. Przy postoju na jałowym jak i ruszaniu lekko szarpało. Dojechałem do domu, zostawiłem auto na noc w garażu, z rana przyszedłem odpaliłem problem się nie na silił, silnik strasznie nie równo pracuje, telepie się cały, i lekko szarpie przy ruszaniu. Podjechałem do mechanika, który podłączył auto do kompa i tu się zaczyna cała przygoda. Wyskoczyło 12 błędów !!! lista ponieżej. Mechanik stwierdził, że nie jest w stanie ustalić co mogło ulec uszkodzeniu a w ciemno nie będzie robił żeby nie narażać mnie na dodatkowe koszty wymian dobrych części, polecił poszukać innego mechanika ew. ASO. Powiedział że może to być jakaś zwykła pierdoła typu jakiś czujnik który spowodował ogłupienie kilku innych rzeczy lub jakaś bardziej poważna usterka. I teraz ogromna prośba do Was użytkowników, czy ktoś z Was spotkał się kiedyś z podobną sytuacją, i ewentualnie pomoże rozwikłać dolegliwość octavii czy zostaje tylko ASO ?!
LISTA Błędów:
P3137
P0642
P0441
P1297
P1093
P2177
P2279
P0300
P0301
P0302
P0303
P0304
z jednych może mało istotnych zmian w poniedziałek byłem zmuszony zatankować auto na stacji BP na której nigdy wcześniej w sumie nie tankowałem, zalałem do pełna ichniejsza 98, i do tej pory zeszło ok połowę baku.
Z góry dziękuję wszystkim zainteresowanym za pomoc !!!!
![Uśmiech](https://forum.octaviaclub.pl/core/images/smilies/smile.png)
Ok 2 miesięcy temu zakupiłem Skode Octavie 2 Kombi 2.0 RS 200KM rok. 2006 z manualem 6 biegowym. Samochód kupiony i ściągnięty z Niemiec. Ok miesiąca temu wstawiałem auto na przegląd po-zakupowy do Auto Wimar'u ASO Skody przy Jerozolimskich w Warszawie, obecny byłem przy całym sprawdzaniu auta mechanicznie jak i potem komputerowo. Auto wypadło bardzo dobrze mechanicznie jak i elektronicznie, było kilka drobnych błędów z przeszłości, które od razu mi mechanik wykasował. Auto zalewałem zawsze 98, głównie tankowałem na Orlenie. Wszystko działało pięknie do ostatnich kilku/kilkunastu dni. Jakieś 2 tygodnie temu wyskoczyła mi kontrolka "check engine" ale za nim zdążyłem zapoznać się z tematem po ok 2 dniach znikła. Owa kontrolka znowu wyskoczyła jakoś ok tygodnia temu i znowu po 1/2 dniach znikła. Poczytałem trochę, pogadałem z mechanikiem ale ogólnie nie było żadnych objawów. Pech chciał, że wczoraj wracając z roboty, mniej więcej w połowie trasy gdy musiałem zwolnić i następnie się zatrzymać (korek się zrobił) poczułem i usłyszałem nierówną pracę silnika, brzmiał jakby nie pracował z jeden cylinder. Przy postoju na jałowym jak i ruszaniu lekko szarpało. Dojechałem do domu, zostawiłem auto na noc w garażu, z rana przyszedłem odpaliłem problem się nie na silił, silnik strasznie nie równo pracuje, telepie się cały, i lekko szarpie przy ruszaniu. Podjechałem do mechanika, który podłączył auto do kompa i tu się zaczyna cała przygoda. Wyskoczyło 12 błędów !!! lista ponieżej. Mechanik stwierdził, że nie jest w stanie ustalić co mogło ulec uszkodzeniu a w ciemno nie będzie robił żeby nie narażać mnie na dodatkowe koszty wymian dobrych części, polecił poszukać innego mechanika ew. ASO. Powiedział że może to być jakaś zwykła pierdoła typu jakiś czujnik który spowodował ogłupienie kilku innych rzeczy lub jakaś bardziej poważna usterka. I teraz ogromna prośba do Was użytkowników, czy ktoś z Was spotkał się kiedyś z podobną sytuacją, i ewentualnie pomoże rozwikłać dolegliwość octavii czy zostaje tylko ASO ?!
LISTA Błędów:
P3137
P0642
P0441
P1297
P1093
P2177
P2279
P0300
P0301
P0302
P0303
P0304
z jednych może mało istotnych zmian w poniedziałek byłem zmuszony zatankować auto na stacji BP na której nigdy wcześniej w sumie nie tankowałem, zalałem do pełna ichniejsza 98, i do tej pory zeszło ok połowę baku.
Z góry dziękuję wszystkim zainteresowanym za pomoc !!!!
Komentarz