spadek mocy swist powietrza przy odjeciu gazu

[ArturCz]

Witam , jak w temacie nagly spadek mocy , swist powietrza przy odjęciu gazu gdzieś z lewej strony silnika tak jakby kolo przepływomierza . Po zgaszeniu silnika i ponownym zapaleniu wszystko ok przez jakiś czas. Zapytam jeszcze co to za plastikowa kostka z gomowemi wężykami na podszybiu w komorze silnika od strony kierowcy, gdzies tam wydaje się ze swiszcze ale mogę się mylić. Bardzo proszę o jakies sugestie.

[ArturCz]

Dzisiaj , zaobserwowałem ze spadek mocy nastepuje pod obciążeniem w zakresie obrotow 2500. Nastepuje jak by wyłączenie czegoś i spadek mocy.

[eiksyt]

Ta plastikowa kostka to zespół zaworów podciśnienia i zacznij od przejrzenia wszystkich tych gumowych wężyków czy jakiś przypadkiem nie jest uszkodzony.

[loru]

ArturCz Hej, nie podałeś jaki silnik , ale wnioskując po twoim opisie to możesz mieć zapieczone kierowniczki w turbinie.

[ArturCz]

Silnik BXE wszystkie weżyki przejrzałem i są ok. Czy jest jakis sposob na wyczyszczenie tych kierowniczek bez demontażu turbiny.?

[gregas2]

Witaj ArturCz,
U mnie 3 razy miałem podobnie z odcięciem mocy.
Jak pisze kolega "loru" objaw wskazuje na zapieczoną kierownicę turbiny. Właściwie to zapieczoną pewnym zakresie a nie całkiem.
Nie da się wyczyścić kierownicy bez demontażu turbiny no chyba że fuszerka.
Znajomy miał taki przypadek w skodzie i touranie oba diesel z turbo i niestety u niego bez demontażu czyszczenia się nie obyło. Mnie się udało to załatwić w inny sposób.
Wpadłem na autostradę rozpędziłem auto na 3 lub 4 biegu i wykonałem kilkanaście razy przyspieszenia i hamowania tak by turbina porządnie zapracowała. Tzn. gdy jest obciążana to kierownica powinna się przesuwać przekręcić, no chyba że jest już mocno zapieczna to nie rozruszasz jej i niestety pozostanie rozbieranie i czyszczenie.

[vaz]

To samo było i u mnie po kilku tygodniach jazdy po mieście i staniu w korkach. Spadek mocy, auto nie jechało szybciej niż 80 km/h. Po wyłączeniu i włączeniu zapłonu problem ustępował. Umówiłem się z mechanikiem na czyszczenie turbiny. W międzyczasie zrobiłem dłuższą trasę autostradą z większymi prędkościami i momentami gdzie pedał gazu był w podłodze.
Problem ustąpił a dodatkowo silnik stał się bardziej dynamiczny. Wg mechanika w tej sytuacji nie ma powodu czyścić turbiny a powodem takiego zachowania auta była zapieczona geometria turbiny albo zacinający się zawór w bloku podciśnienia lub sadza w kolektorze wydechowym.