OCTAVIA IIFL 1,9 TDI nagła awaria silnika

[wróg]

Cześć,

Dziś podczas spokojnej jazdy ok 70 km/h nagle z silnika dobiegły rytmiczne dosyć głośne stuki. Silnik natychmiast spadł z obrotów po czym sam zgasł. Na tablicy żadnych objawów/kontrolek. Po zatrzymaniu raz spróbowałem go odpalić, ale poza tr tr tr tr tr nic się nie zadziało.

Auto oczywiście na lawecie pojechało do mechanika - ale zajrzy do niego dopiero w poniedziałek - czy ktoś ma podejrzenia co się mogło stać?

przebieg 285 tys
rozrząd wymieniany przy ok 250 tys
olej/filtry co 15 tys ostatnia wymiana tydzień temu

[JayKey49]

A korba bokiem nie poszła czasem? Jeśli dobrze myślę to masz BXE a tam różnie bywało z panewkami

[wróg]

tak BXE. Olej na swoim miejscu - stanąłem na lokalnej dróżce która była w całości zaśnieżona. Każdą kropelkę bym zobaczył z łatwością

[samtech84]

Urwana korba nie zawsze pokarze łokcia.

[Rauxel]

Panewka się obróciła. Może masz osłonę pod silnikiem i oleju nie widać a to co się wychlapało, zostało w komorze. Jak silnik sam zgasł to raczej zgasł na zawsze...

[vaz]

Który rok produkcji auta?

[JayKey49]

Życzę zeby to nie była korba ale niestety takie mam przeczucia

[wróg]

2009r - w wielu miejscach czytałem że to już seria z poprawionymi panewkami - no ale "mleko się rozlało". Czekam na wyrok - mam nadzieję że jutro dowiem się co i jak no i jakie będą koszty.

Przez 5 lat jeździłem całkowicie bezawaryjnie - tzn naprawy ograniczały się do czynności eksploatacyjnych. Nie mogło to trwać wiecznie

[Sony]

Znam bardzo podobny przypadek w ropniaku Toyoty, tu winnym okazała się obfita śniedź na połączeniach, klemach i bolcach akumulatora. Po wyczyszczeniu połączenia i naładowaniu akumulatora wszystko wróciło do normy.

[krzynol]

ale jak kręciłeś rozrusznikiem to też było pukanie?
czy to tr tr tr, oznacza, że nie kręcił?

[Przemek_i]

A ja obstawiam bendiks i rozrusznik. Mój Tata miał identyczną zabawę w Corsie 1.0. Auto zgasło na amen. Jak chciał kręcić to było tylko jakby właśnie tr tr tr.
Auto pojechało do mechanika i okazało się że rozrusznik do wymiany. Bendiks wybił podczas jazdy i auto zgasło i nic nie można było zrobić.

Może nie będzie tak źle kolego. Trzymam kciuki.

[wróg]

krzynol Rozrusznik kręcił - tyle że silnik nie palił. To tr tr tr tr nie był dźwięk rozrusznika, a ewidentne rytmiczne stuki wydobywające się spod pokrywy zaworów. Zakręciłem rozrusznikiem tylko raz - nie chciałem ryzykować większego problemu

Premek_I Sony Dzięki za słowa otuchy - mam nadzieję że skończy się na strachu - bardzo lubię moją Octavię. Przewiozła mnie przez kawał europy i nigdy nie zawiodła...

[*specu*]

nie chce źle wrożyć ale to dobrze nie wygląda moim zdaniem to grubsza awaria

[krzynol]

nie dobrze

[Przemek_i]

To czekamy na wieści

[wróg]

Mechanik już dzwonił - jednak kolizja. Prawdopodobnie przeskoczył rozrząd - jak pisałem wcześniej, kompletny rozrząd wymieniałem 30 tys km temu. Wiem że są pogięte chyba dwa zawory, korba jest nieuszkodzona. Obecnie demontują silnik i oceniają straty - mam mieć dokładniejsze info jutro

[Przemek_i]

No to jednak poważniejsza sprawa.
Trzymam kciuki za naprawę i powrót do bezawaryjnej jazdy.

[wróg]

cześć ponownie.

Dopiero dzisiaj miałem czas na to żeby podjechać do warsztatu i porozmawiać z mechanikiem.

Silnik rozkręcony i już więcej wiadomo. Jednak nie rozrząd. Prawdopodobnie jeden z wtryskiwaczy lał co spowodowało upalenie tłoka (jak na zdjęciach) - sinik niestety do wymiany

Pytanie do znawców tematu. Jak to możliwe że stało się to całkowicie BEZOBJAWOWO. Samochodem jeżdżę na codzień - trasy krótkie i długie. Zero problemów z odpalaniem, dynamiką, spalaniem, błędów na wskaźnikach - auto jeździło do ostatniej minuty tak jak 5 lat temu kiedy je kupiłem....

Drugie pytanie. Oczywiście zakupem nowego silnika będzie zajmował się warsztat. Co powinienem zrobić aby zweryfikować czy z nowym silnikiem nie będzie podobnych lub innych problemów. Jak zweryfikować listwę wtryskową? próba przelewowa? co jeszcze powinienem zweryfikować żeby spać (jeździć) spokojnie?

[Przemek_i]

Mój kolega jak mu laguna obróciła panewki znalazł gości z Tarbobrzega co sprowadzają silniki z gwarancją z Anglii z aut powypadkowych ze szkodą całkowitą. Jeździ na nim już trzeci rok i jest zadowolony z zakupu.
Może czegoś takiego poszukaj.

[JayKey49]

Dlatego trzeba sobie sprawdzać korekcje. Moim zdaniem minimum dwa razy do roku.

Poza tym wątpie że było bezobjawowo. Jak lał to musiał przydymić sobie na zimnym, stuki przy pracy silnika tez musiały byc na zimnym.

[sew1981]

a jakie to stuki? mam stukanie , nie zaraz po odpaleniu, ale tak po ok. minucie od odpalenia auta w 1.6 hdi coś mi nawala (jakby luźna jakaś blacha), ale nic luźnego nie mam, po około 2 minutach przestaje. Test przelewowy pokazał z pół roku temu, że 4 wtrysk przelewa ok. 2 tyle co reszta. Mam już wtrysk zakupiony, ale nie ma czasu teraz, przy okazji chce uszczelnienia zrobić na wszystkich, bo też już trzeba na innym
Czy to wtrysk tak wali, czy może łańcuszek napinający wałki rozrządu (ten model ma w tym miejscu takie coś) i po chwili jak się dogrzeje przestaje (możliwe?). Tylko czemu zaraz po odpaleniu tego nie ma...a dopiero po chwili....? No i po dodaniu gazu na wyższych obrotach przestaje, tylko na jałowym występuje. Na wiosne - kwiecień/maj chce to ogarnąć.
Kopcenia nie zauważyłem na zimnym, ani żadnego przerywania.

[Maicroft]

A ja sadze ze tu nie wtrysk lal, tylko sie zawor urwal i zrobil burdel w cylindrze.

[sew1981]

a co sądzicie o moim przypadku. stuki metaliczne są tylko rano tak jak opisuje na totalnie zimnym i na jałowym biegu (nie zaraz po odpaleniu, ale jakąś minute dwie po, trochę się dogrzeje i przestają mieć miejsce), nie kopci (rano czasem biało-niebieskawy dymek przy plusowych leciał chwilke, ale po zastosowaniu LM do czyszczenia parokrotnie przestał, nie traci mocy)
Ja stawiam na wtryskiwacz, albo na ten łancuszek spinający wałki (choć rok temu twierdzili, że ok, jak robili rozrząd). Teraz nie mam czasu za to się brać, a długo to ma miejsce (w zasadzie chyba od kupna ponad rok temu, myślałem, że jakaś blaszka lata początkowo). Może to jakaś szklanka nawala, sam nie wiem.
Objawów żadnych nie ma, pali idealnie, nie przerywa nic, nie kopci.
Dziś jeszcze dopytam mechanika, ale jak ktoś ma jakiś pomysł proszę o sugestie.

Mi się też wydaje, jak Maicroft pisze, że to coś grubszego zrobiło
aniżeli lejący wtrysk w wypadku autora.

[sew1981]

temat nie groźny u mnie, to nawala (tylko w pewnym zakresie obrotów i temp silnika) taka osłona metalowa termiczna na silniku.......uff - mechanior się przyjrzał dziś i doszliśmy razem do takiego wniosku wciskając to i owo na silniku.
odetchnąłem z ulgą

[sew1981]

Maicroft, ale z drugiej strony chyba mechanik by zauważył urwany zawór przy rozbiórce góry.....