Witajcie,
długo się zbierałem do zadania tego pytania (będzie jakieś 30kkm ).
Od kiedy nabyłem Octavkę (przebieg 28kkm), spożywa sobie ona tak średnio 0,3 litra na 1000km (3,5-4,5 litra na 15000km w sezonie wypije). Głównie latem na trasach (wtedy najwięcej dolewam).
Niby nie jest to strasznie dużo, ale jednak chciałoby się mniej. W sezonie 16/17 przejechałem 15kkm na Liqui Moly Synthoil High Tech 5W40, a w 17/18 na naszym Lotosie 5W40. Na tym drugim wypił jakieś 0,5 litra więcej.
W lutym 2017 wymieniałem świece i nawet dziś widać, że na skrajnie prawej (ułożone tak jak w silniku - nie pamiętam, czy z prawej jest 1 czy 4 cylinder) wypalał i osadzał się olej w znacznych ilościach (w porównaniu do reszty) - zdjęcie w załączeniu.
Zanim zabiorę się za ten silnik na poważnie (obecnie ma raptem 77kkm), chciałbym spróbować wymienić uszczelniacze zaworowe, z tym, że bez zdejmowania głowicy.
Jak to pomoże, to będzie super, jak nie, to jeszcze trochę bym nią pojeździł bez remontu, póki konsumpcja oleju nie wzrośnie drastycznie do ponad 0,5l/1000km (lub więcej ). Nie jest to coś, co spędza mi sen z powiek, wzbudza jednak pewne obawy przed dłuższymi trasami (już kiedyś tu pisałem o mojej przygodzie we Włoszech, gdzie na całej 1600 kilometrowej trasie Octavka wypiła mi litr oleju)
I teraz pytanie, mam duży problem ze znalezieniem godnego polecenia mechanika, który podejmie się tej pracy bez zdjęcia głowicy. Najchętniej zleciłbym to fachowcowi z Łodzi, ale w Warszawie też może być. Wiem, że jest to możliwe do wykonania, ale niestety niezbyt popularne.
Czy ktoś mógłby kogoś polecić?
Kilka dodatkowych informacji:
1. Auto jeżdżone mniej więcej 40/60 trasa-miasto. Na trasie najczęściej tempomat 130/140 km/h (licznikowe)
2. Temperatura oleju w trasie dochodzi do 120 stopni, nie przekraczam jej - przy 120 odpuszczam - problem dotyczy letnich upałów.
3. Silnik 1.6 BSE z LPG - jak wspomniałem 77kkm przejechane
Z góry dziękuję i pozdrawiam,
Damian
długo się zbierałem do zadania tego pytania (będzie jakieś 30kkm ).
Od kiedy nabyłem Octavkę (przebieg 28kkm), spożywa sobie ona tak średnio 0,3 litra na 1000km (3,5-4,5 litra na 15000km w sezonie wypije). Głównie latem na trasach (wtedy najwięcej dolewam).
Niby nie jest to strasznie dużo, ale jednak chciałoby się mniej. W sezonie 16/17 przejechałem 15kkm na Liqui Moly Synthoil High Tech 5W40, a w 17/18 na naszym Lotosie 5W40. Na tym drugim wypił jakieś 0,5 litra więcej.
W lutym 2017 wymieniałem świece i nawet dziś widać, że na skrajnie prawej (ułożone tak jak w silniku - nie pamiętam, czy z prawej jest 1 czy 4 cylinder) wypalał i osadzał się olej w znacznych ilościach (w porównaniu do reszty) - zdjęcie w załączeniu.
Zanim zabiorę się za ten silnik na poważnie (obecnie ma raptem 77kkm), chciałbym spróbować wymienić uszczelniacze zaworowe, z tym, że bez zdejmowania głowicy.
Jak to pomoże, to będzie super, jak nie, to jeszcze trochę bym nią pojeździł bez remontu, póki konsumpcja oleju nie wzrośnie drastycznie do ponad 0,5l/1000km (lub więcej ). Nie jest to coś, co spędza mi sen z powiek, wzbudza jednak pewne obawy przed dłuższymi trasami (już kiedyś tu pisałem o mojej przygodzie we Włoszech, gdzie na całej 1600 kilometrowej trasie Octavka wypiła mi litr oleju)
I teraz pytanie, mam duży problem ze znalezieniem godnego polecenia mechanika, który podejmie się tej pracy bez zdjęcia głowicy. Najchętniej zleciłbym to fachowcowi z Łodzi, ale w Warszawie też może być. Wiem, że jest to możliwe do wykonania, ale niestety niezbyt popularne.
Czy ktoś mógłby kogoś polecić?
Kilka dodatkowych informacji:
1. Auto jeżdżone mniej więcej 40/60 trasa-miasto. Na trasie najczęściej tempomat 130/140 km/h (licznikowe)
2. Temperatura oleju w trasie dochodzi do 120 stopni, nie przekraczam jej - przy 120 odpuszczam - problem dotyczy letnich upałów.
3. Silnik 1.6 BSE z LPG - jak wspomniałem 77kkm przejechane
Z góry dziękuję i pozdrawiam,
Damian
Komentarz