Usunięty DPF a żywotność turbiny

[mecenasik]

Witam.
W swoim autku mam usunięty DPF. Zastąpiono go rurą przelotową (nie ma nic w środku). Od kilku znajomych słyszałem, że tak nie może być bo turbina nie ma oporu na wylocie i się rozwali. Mówią, że zamiast DPFa powinien być wspawany jakiś ala tłumik. Niedawno wymieniałem turbinę na nówkę i jestem trochę wystraszony gdyby miała się niebawem posypać. Proszę o informację jak to właściwie powinno być zrobione. Dpfa usuwali mi w TuneForce ale oni chyba już nie istnieją.
Pozdrawiam.
Błażej
P.S.
Auto to Octavia 2 BLS 2006 rok

[sew1981]

katalizator powinni zostawić, bo tak powinno być (pewnie po tylu latach nic z niego nie ma swoją drogą), ale to wystarczy.
Tymbardziej jak zastąpili puchę pustą rurką, to nie powinno być żadnego problemu (chyba mam tak samo, tylko rurka w puszcze ori, albo sama pucha)
Teoretycznie turbo bardziej się rozkręca (bo nie ma oporu wstecznego spalin), ale nie powinno być problemów z nią. Mi po wywaleniu rok temu dpfa w dobrej firmie, po jakimś czasie zaczęło pogwizdywać i tak jest do dnia dzisiejszego, ale wydaje mi się, że i tak miało lekkiego overboosta i tylko teraz to bardziej słyszalne się zrobiło w silniku 2.0 tdci. Nie wali olejem z uszczelnień, ładuje, to się nie przejmuje. Jak gwizd będzie narastał, to się za nie zabiore kiedyś. Normalnie w okolicy 200 tkm też potrafią turbiny się powoli sypać, to norma. A Ty już robiłeś, mając dpfa, więc sam widzisz, że wpływu negatywnego to nie miało wcale wcześniej a i tak turbo bye bye. Tak to już jest.
Coś za coś - cofka spalin do silnika też nie jest wcale dobra i też potrafi wiele namącić.

Tune Force? u nas na forum ktoś był z tej firmy długo, nie pamiętam nicka.
Ja bym spał spokojnie

[xcex]

W miejsce DPF wstawić katalizator , poza tym autko dostanie nowego życia, bez katalizatora bedzie śmierdzieć z pupy tak , że będa Ci ludzie zwracać uwage . Chyba ze to akceptujesz

[mecenasik]

A może wiecie od jakiego silnika będzie pasował katalizator. Smrodek mi nie przeszkadza. Bardziej się boję o turbinkę niż o zapach.

[sew1981]

już rozumiem - w bls katalizator jest razem w jednej puszcze z dpfem. Ja mam osobno w tdci/hdi

Pewnie podejdzie od jakiegoś pokrewnego 1.9, myślę, że np. do bxe o coś takiego np.:

http://allegro.pl/katalizator-audi-a3-vw-skoda-seat-1-9tdi-2-0tdi-i6409777087.html

Jak smrodzi i dymi za bardzo - i tak kat po tylu latach to raczej na śmietnik. Ja też rozważam taką operację za jakiś czas, narazie jeszcze jest ok, nie kopci nadmiernie. Można niby usunąć tylko częśc dpf z tej puszki w blsie, ale 1. już po ptakach, jak masz rurkę, 2. i tak taki kat nie spełnia już zadania po tylu latach.

Jak chcesz ciut tańszy kat, to najlepiej do tłumikarza podjechać, może coś dopasuje z uniwersalnych poprostu.
Turbiną bym się nie przejmował, nic jej się nie stanie, nawet jak tego nie masz.

[xcex]

Jak DPF juz zaczyna na postoju śmierdzieć tak metalicznie , i kwaśno to go trzeba wyciąć , w VCDS jest pole które wskazuje na zawartość sadzy i po bodajże 70% jest juz nie do wypalenia i należy go usunąć ( no można tez wymienić) , on jest blisko scianki grodziowej , dostęp w BLS jest niezbyt fajny, ponadto zawsze dobrze pomyśleć jak sie robi turbine o wycięciu DPF bo przy wyciaganiu turbo tez trzeba dpf zdemontować , do tego nalezy doliczyć wężyk od turbinki który przy demontazu i zapewne wiekszym przebiegu bedzie sie łamał .
Katalizator to tłumikarz Ci doradzi , teraz nie pamietam ktore tam pasują ktore nie ... natomiast smród z pupy bez DPF i bez katalizatora jest conajmniej przerażający i śmierdzi naprawde grubo.

Temat dotyczy tak naprawde żywotnosci turbiny , wg mnie będzie jej lepiej nie mają takiej "kuli u nogi" w postaci dpf . Nie przejmowałbym sie tym zupełnie

[mecenasik]

No to mnie koledzy uspokoiliście. Też tak myślałem, że rura nie przeszkadza turbinie ale wiadomo ile opinii krąży po sieci.
Co do montażu kata lub tłumika to jeszcze nad tym pomyślę, powącham i zadecyduję.
Dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam.
Błażej

[Matfiejkos]

Im turbo ma czystszy wylot tym lepiej, ma lżej, także nad czym się tu rozwodzić. Wiadomo, katy były i w 1.8T, ale to nie wolnossak od BMW, że wycięcie kata obniżało moc silnika. A jeśli chodzi o sam DPF - ja bym pewnie też go nie chciał mieć, aczkolwiek oficjalnie muszę stwierdzić, że nie popieram wycinania .

Ale podobno jest alternatywa, bo pojawiły się firmy oferujące jakieś płukanie DPFa, co ma niby przywrócić pierwotną sprawność i jest 5-6x tańsze od nowego filtru, także może w przyszłości będzie lepiej.

[xcex]

Zawsze można pomyślec nad czym takim lub podobnym
http://allegro.pl/dpf-vw-caddy-1-9td...232717474.html

Natomiast ja bym wyciął DPF , włozył jakis kat co by nie śmierdziało zabardzo i przeprogramował ECU zeby nie wypalał.
Koszt podobny do zakupu powyższego elementu z allegro a problem juz sie wiecej nie pojawi.

[sew1981]

po tylu latach katalizator w dieslu to i tak sito.....
za jakiś czas może pomyślę nad wymianą, mimo, że mam go (bo dpf jest osobno), to lekki (nie straszliwy jeszcze) smrodek za dupką wyczuwam jak stanę.

zastanawiam się tylko dlaczego w aucie, które seryjnie dpfa nie ma i nic nie trzeba było wywalać, identyczny pojazd (ale z motorem 1.6 hdi) tego charakterystycznego smrodka nie ma. Ten sam rocznik i nawet większy nalot....Może tam jakiś wytrzymalszy, większy kat jest, bo innego wytłumaczenia nie znajduję.

[radekrp90]

A EGR sprawny? On często powoduje jeszcze większy "smrodek" niż brak katalizatora.

[mecenasik]

EGR wyłączony