Woda w klapie bagażnika

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • Krismuaythai
    Classic
    • 2018
    • 23
    • Octavia II (1Z3)
    • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

    Woda w klapie bagażnika

    Cześć
    Mam problem z dostająca się wodą do klapy bagażnika w octavii liftback. Ktoś ma jakies pomysły skąd moze ta woda się dostawać?? Czytałem tematy na forum ale znalazłem tylko informacje o wodzie w bagażniku.
  • Przemek_i
    RS
    • 2012
    • 3237
    • Octavia II combi (1Z5)
    • AKL 1.6 MPI 101 KM
    • BSE 1.6 MPI 102 KM

    #2
    Witaj Kolego.
    Kiedyś czytałem jakiś post na ten temat i pamiętam ze przyczyny były dwie
    uszczelka wycieraczki oraz blenda z oświetleniem tablicy rejestracyjnej.
    Obejrzyj te miejsca

    ...Moje Cappuccino MPi...

    jest jeszcze Fabia 2 FL 1.2 MPi + LPG
    sprzedana O1 1.6 MPI AKL + LPG
    wcześniej Corsa 1.0 12V "WŚCIEKŁY LITR"

    Komentarz

    • Szym_on
      Classic
      • 2016
      • 12
      • Octavia II (1Z3)
      • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

      #3
      Czy jest to na pewno woda dostajaca się z zewnątrz.
      Często takim objawem jest sam silniczek wycieraczki który jest nieszczelny i cieknie podczas używania spryskiwacza tylnej szyby.

      Komentarz

      • Krismuaythai
        Classic
        • 2018
        • 23
        • Octavia II (1Z3)
        • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

        #4
        Tego nie wiem, po zakupie było dużo wody w miejscu na koło zapasowe. Woda raczej czysta, i uszczelki cały czas mam mokre

        Komentarz

        • Przemek_i
          RS
          • 2012
          • 3237
          • Octavia II combi (1Z5)
          • AKL 1.6 MPI 101 KM
          • BSE 1.6 MPI 102 KM

          #5
          Zamieszczone przez Krismuaythai Zobacz wpis
          Woda raczej czysta,
          Jak woda czysta to nie ze spryskiwaczy, w corsie jak miałem pęknięty wężyk od spryskiwaczy w łączeniu między klapą a nadwoziem to pompka pompowała a płyn leciał właśnie po ścianach i podłodze do komory na koło.

          Zamieszczone przez Krismuaythai Zobacz wpis
          uszczelki cały czas mam mokre
          Jeśli masz mokre uszczelki to ewidentnie puszczają przez jakąś nierówność i woda się przelewa podczas deszczu do auta.

          ...Moje Cappuccino MPi...

          jest jeszcze Fabia 2 FL 1.2 MPi + LPG
          sprzedana O1 1.6 MPI AKL + LPG
          wcześniej Corsa 1.0 12V "WŚCIEKŁY LITR"

          Komentarz

          • xerxes1212
            Classic
            • 2014
            • 25
            • Octavia II (1Z3)
            • BJB 1.9 TDI PD 105 KM

            #6
            Sprawdź czy klapa dociska uszczelki(połóż szmate na uszczelce-w różnych miejscach tak żeby wystawała na zewnątrz i zamknij klapę. Nast wyciągaj tą szmatę- jak lekko idzie to nie dociska i uszczelka puszcza. Ewentualnie weź kredę i pomaluj uszczelkę calą dookoła i zamknij klape. Otwóż i zobaczysz gdzie nie odbiła sie kreda na klapie.
            Ja u siebie tak robiłem- dokręciłem (schowałem) trochę te gumowe odbojniki i nic już nie cieknie. Klapę trzeba mocniej zamykać, ale otwierając ją pilotem-z kluczyka teraz elegancko odskakuje i nie blokuje jej zaraz po otwarciu-miałem tak wcześniej.
            Pozdrawiam


            Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

            Komentarz

            • shanzi
              Rider
              • 2016
              • 694
              • Octavia I combi (1U5)
              • BFQ 1.6 MPI 102 KM

              #7
              Kup silikon w sprayu do uszczelek. Spryskaj je porządnie i poruszaj nimi trochę. Potem test z wodą na klapę. Jeśli to nie to, będziesz wiedział co możesz wykluczyć.

              Komentarz

              • Pawelt
                Ambiente
                • 2009
                • 189
                • Octavia II (1Z3)
                • BSE 1.6 MPI 102 KM

                #8
                Przez lata nasza skoda miała co najmniej trzy problemy z klapą ale je ostatecznie wyeliminowałem.

                1. Podciekający spryskiwacz - od niego leciało mi coś jak kawa z mlekiem bo płyn mieszał się ze smarem z mechanizmu w środku. Z silniczka płyn będzie kapał na plastikowe wygłuszenie klapy i spływał na zamek oraz będzie gromadził się w szczelinie między plastikowym wygłuszeniem a klapą. Pozostawi po sobie prawdopodobnie brązowy osad lub osad w kolorze płynu do sprysków.

                2. Cieknąca uszczelka tylnej wycieraczki - gdy polejesz ją wodą tam gdzie przez uszczelkę przechodzi trzpień wycieraczki to uszczelka będzie piła wodę (styknie kilka kropel) a ta będzie kapać na silniczek i potem na wygłuszenie i będzie płynąć w kierunku zamka. Przy dużej nieszczelności zaleją się też lampki podświetlenia na półce i klapa zacznie gnić.

                3. Źle spasowana klapa z nadwoziem. W praktyce jak woda po deszczu/myjni stoi w uszczelce to na bank klapa źle dolega do nadwozia. Regulacja nie jest rozwiązaniem bo uszczelka na pewno jest już ubita i ugnieciona. Należy kupić nową uszczelkę i solidnie wyregulować tak aby nie było nieszczelności. Na nowej mocno odstającej od nadwozia uszczelce jest to proste. Paradoksalnie silne obniżenie klapy w kierunku nadwozia/zderzaka może powodować uszkodzenia uszczelki. Chodzi o to aby było szczelnie a uszczelka się nie ugniatała.

                Na czystą wodę stojącą na uszczelce klapy - fabrycznie nowa uszczelka + regulacja klapy.

                Na ślady kleistej kawy z mlekiem na zamku, ryglu i w kole zapasowym - wymiana silniczka wycieraczki.

                Dobre, że zawsze jak pytałem mojej matki czemu na zamku i ryglu ma takie świecące mokre coś to mówiła, że jej tak w ASO ten zamek smarują na przeglądzie....ech te baby



                W razie co gdyby nowa uszczelka nie dolegała idealnie można też zrobić szacher macher. Robiłem tak w peugeocie. Miałem tam idealnie wyregulowaną nową wymienianą klapę z powodu korozji ale między uszczelką a klapą przez pół roku miałem co najmniej 5 mm szczelinę na całą szerokość dołu klapy i po myjni wodę w uszczelce. Rozwiązaniem aby nie wymieniać uszczelki było ją trochę pociągnąć do siebie aby nie była do końca osadzona na rancie. Nic nie ciekło. W skodzie widzę, że też nadwozie jest tak średnio wykonane i nowa fabryczna uszczelka jest jakby zbyt krótka względem otworu przez co w jednym narożniku u dołu trochę odchodzi o profilu nadwozia. Cóż pewnie za kilka lat pęknie, zgnije w niej wzmocnienie i znowu będzie trzeba wymienić.
                Ostatnio edytowany przez Pawelt; 5498.

                Komentarz

                Pracuję...