Witam, od kilkunastu dni mam problem z klimatyzacja. Na początku myślałem że odgłosy chrobotania wydaje dmuchawa. Jednak po wyłączeniu klimatyzacji jest cisza. Dźwięk czasem podobny jak zakłócenie w radiu i narasta z obrotami silnika. Klimatyzacja chłodzi ale nie jest jakoś specjalnie mega wydajna. Nabijana była 1,5 roku temu. Wystarczy tylko nabić czynnika czy coś się dzieje w sprężarce? Aktualne ceny czynnika są wysokie, nabicie tylko dla sprawdzenia trochę mało ekonomiczne. Auto O2 1.6mpi z 2008r, klimatyzacja manualna.
Dziwne dźwięki przy włączonej klimatyzacji.
Zwiń
X
-
Zamieszczone przez klarus Zobacz wpisW moim przypadku nabicie przyspieszyło agonię...
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez klarus Zobacz wpisU mnie chrobotała, hałasowała... aż się sprężarka zatarła
Komentarz
-
-
Moja też trochę hałasuje. Jak chłodzi na full to nie hałasuje a jak chodzi na pół gwizdka to lubi sobie wyć, jęczeć itp. około 2100-2500 obrotów. Zwalam to na wibracje zaworu rozprężnego i się nie przejmuję. Poza walorami dźwiękowymi działa spoko, serwisuję ją co 2 lub 3 lata i zwykle nie ma ubytków. Można by zwariować gdyby chcieć wyeliminować wszystkie dziwne dźwięki w aucie.
Komentarz
-
-
Podbijam temat. Dziś byłem na serwisie klimy.
I niestety mam obawy że zostały wydymany.
Objawy, dziwne dźwięki z nawiewów, odgłos przelewania itp, temperatura z nawiewów 12*C. Gość podłączył pod maszynę (jeden niebieski przewód) odciąga czynnik trwa to jakieś 8-10min.
Informuje mnie że mam tylko 100g czynnika. Ostatni serwis klimy 2 lata temu. czyli gdzieś jest nieszczelność. Powiedział że może nabić z barwnikiem cena 220zł.
zgodziłem się, więc nabił trwało to 5min. Klima chłodzi, brak dziwnych dźwięków.
I teraz moje obawy, czy serwis może trwać tak szybko? Był w stanie tak szybko odciągnąć czynnik, wytworzyć próżnię, oraz nabić czynnika? Cała akcja trwała max 15min. Jak byłem dwa lata temu na serwisie klimy, trwało to 40min i podłączone były dwa przewody, niebieski oraz czerwony.
Komentarz
-
Komentarz