Hej, zauważyłem 2-3 razy jak auto stało pod chmurką dłuższy czas w upalne dni, że po odpaleniu piszczy w okolicach rozdządu, alternatora. Po chwilowej jeździe problem ustępuje i długo nie wraca. Dodatkowo jadąc autostradą, drogą równą na delikatniej nierówności/chopce jestem w stanie usłyszeć ten sam dźwięk ale tylko jednorazowo jak auto delikatnie podskoczy. Wskazywałbym to na jakiś napinacz, bo to one są ruchome i nic mi więcej nie przychodzi do głowy. Czy macie jakieś inne sugestie? Jeżeli jest to napinacz paska rozrządu (bo nie wiem czy występują tam jakieś inne) to warto interesować się wymianą czy jeszcze czekać?
PS. dźwiek ten jest podobny do dźwięku jaki wydaje zgrzewka wody 6x1,5l w zgrzanej folii, jak się wodę z niej wyciąga, bądź rusza. (takie coś podobne, nie jest to jednak dźwięk piszczenia jak paski klinowe w starych autach jak się ślizgały)
PS. dźwiek ten jest podobny do dźwięku jaki wydaje zgrzewka wody 6x1,5l w zgrzanej folii, jak się wodę z niej wyciąga, bądź rusza. (takie coś podobne, nie jest to jednak dźwięk piszczenia jak paski klinowe w starych autach jak się ślizgały)
Komentarz